reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2010

Witamy:)
Właśnie przed chwilą wróciliśmy od koleżanki i jej synka. Krzyś się tak zmęczył drogą ze usnął w aucie.Przeniosłam go z nosidełka do łóżka i śpi pięknie,ale cały zgrzany...Nie przyzwyczajony do dzieci bo w okolicy nie mamy takich brzdąców i troche płakał jak zobaczył synka koleżanki.

Dziś znów Krzyś spał z nami w nocy od 4-ej.2 razy jadł mleczko.
 
reklama
Trusia ja bym nic nie robiła.Sama się unormuje a z resztą już niebawem nasze maluchy zejdą do jednej drzemki.
U nas wszystko ok.Filip to bezproblemowy egzemplarz.Od rana do nocy uśmiech mu nie schodzi z buzi,w przeciwieństwie do starszej siostry wiecznie niezadowolonej i niepocieszonej.Na stanie mamy 6 zębów(4 wyszły w ciągu dwóch dni).Waży 9,300 i 82cm.Także spory facet:)Butelek,smoczków absolutnie nie uznaje,tylko cyc i wszystko co mu się poda do zjadku.
Za dwa tygodnie starsza rusza do szkoły do 5latków...już nawet nie chce wymieniać moich obaw w związku z tym:)
Co do tematu komarów u nas też plaga.Mamy jakieś lampki odstraszające i guzik dają.Mały pogryziony.Kupiłam ostatnio plastry ale to tak bardziej na ogród i jestem zadowolona.Trzeba je przykleić na wózek albo na ubranko.Nazwy nie pamiętam jak chcecie mogę sprawdzić
 
Madziaczek witamy :-)
Trusia poczekam jeszcze trochę z wizytą u lekarza. Nic złego się z tym nie dzieje poza tym, że jest i pomału znika. Olek tego nie rozdrapuje, nie jest to jakoś zmienione zapalnie ( tylko miejscowy odczyn) i co najważniejsze z czasem znika. Narazie postaram się zapobiegać. Inne dzieci z podwórka też takie pogryzione.
Co do spania... Mi Olek śpi dwa razy i to raczej o stałych porach. Jest to bardzo wygodne. Sama tak go przyzwyczaiłam i mam spokój, więc Ci polecam. Poza tym dzieci uwielbiają rytuały czyli jak każdy dzień jest taki sam.
 
U nas cały dzień burze...następna nadchodzi.
Trusia ona idzie do szkoły-do zerówki.
Dziewczyny doradźcie coś bo już mi ręce odpadają.Filip od około dwóch tygodni ma ciągle zaczerwnieniony tyłek,raz mocniej raz słabiej ale ma.Wietrze często,pieluche zmieniam co dwie godziny czy jest potrzeba czy nie ma.Wypróbowałam linomag,sudocrem,tormentiol,bepanthen,zasypke,mączke ziemniaczaną i bez zmian.Macie inne rady?
 
Ja od urodzenia myję Olkowi tyłek pod kranem wodą z mydłem. Od 2 miesięcy używamy biedronkowych pieluszek Dada. Nigdy nie mialam problemu z czerwonym tyłkiem. Czasem się troszke zaczerwienił, ale wtedy albo puder albo sudocrem i nie było sprawy. Chusteczek używam gdzieś poza domem jak nie ma dostępu do kranu.
 
reklama
madziaczek- witaj, ja Cię pamiętam doskonale :-) mój też miał dupcie czerwoną, ale z mojego zapominalstwa..pojechałam do siostry na pare dni i musiałam kremowac zwykłym nivea przez 1 dzień.

A ja miałam dzis okropny dzień, ostatnio mam jakieś doły, z tych nerwow w pracy tarczyca podskoczyłam i trzykrotnie i mam huśtawki emocjonalne gorsze niż w ciąży. Zobaczymy jak dzisiejsza noc Damianka, bo wychodzi mu ząbek i zrywał nam sie chyba z 10 razy.
Piję piwko z sokiem dla relaksu a co :-)
 
Do góry