reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2010

Viola, dasz rade :) w to nie watpie, nie boj sie bo wydzielasz adrenaline.. a ona tylko szkodzi.
ale podobno adrenalina przy porodzie jest nieunikniona...to ona właśnie daję nam siłę i nie pozwala np zasnąć podczas porodu nawet po kilkunastu godz męczących skurczy. Kiedyś czytałam gdzieś o tym jakiś artykuł.

Mam nadzieje,że u Violett wszystko ok. Ciekawe czy jest w domu czy na porodówce. W każdym razie Violett ja myślami jestem z Tobą.
 
reklama
hej kochane, ja z Leosiem wpadlismy z szybka wizyta. Jak widzicie godziny urzedowania siew nam odrobine zmienily. Jestesmy po pierwszej wspolnej nocy, czesciowo nawet przespanej ;- ) rana boli cholewrnie ale wqczoraj wieczorewm juz wstalam pod prysznic. Sorry za bledy ale pisze z komorki, dzis wysle Ani zdjecia to zobaczycie mojego pieknego synka. Na razie odpukac wszystko super, chlopak ssie jak szalony, niestety na razie tylko jednego cycuszka bo na drugim boku nie jestem w stanie sie ulozxzyc... Dzis cos skrbne jeszcze, calujemy!
 
Holly jak weszłam i zobaczyłam Twój nick to aż mi milej zrobiło.Pozdrawiam serdecznie i czekamy na fotki.
Violu co u Ciebie?
Za mna ciężka noc,brzuch mnie bolał i męczyło mnie tak od 00:30 :/ Szykuje córcie do szkoły i może jeszcze coś dośpie.
 
Witam z rana!
Violett trzymam kciuki choć myślę że to były przepowiadające, kto wie, okaże się :)

Anbar gratuluję 40 tygodnia ;) oddaj mi tydzień, chętnie bym już rodziła.

Holly super że Leoś wie co dobre ;) i super że wstałaś już wczoraj, to dobry znak, jak wczoraj powiedziałam mężowi że pierwszy listopadowy Leonard jest na świecie to powiedział że zazdrości, i widziałam takie słodkie iskierki i jego oczach....

Trusia ja młode mamy podczytuję, bo sama mam 24 lata, ale jak dla mnie to nieodpowiednie miejsce. Nie wiem, chyba mimo 24 lat czuję się na jakieś 29 i czasami to o czym one piszą mi nie "leży", a poza tym jak Violett pisała czasami produkcja jest nie do nadrobienia.

Ergunia u mnie też bardzo ciężka nocka, więc możemy sobie przybić "piątkę".

Wczoraj to była trauma u mnie, podjechaliśmy do moich rodziców, wieczorkiem na chwilkę bo mama ugotowała strogonow żebym nie musiała wstawać i gotować mężowi, a on mi coś w żartach powiedział, a ja się rozkleiłam na maksa, ryczałam chyba z 3 godziny.....
Dodatkowo moi rodzice nie wiedzą o cholestazie, myślą że leżałam w szpitalu przez rozwarcie, i tato jak mnie wczoraj zobaczył to świeczki w oczach.
Mówi że wyglądam jak zombie policzki zapadnięte, oczy dookoła siwe, i twarz blada jak ściana, więc ja bardziej w płacz...
Oczywiście po powrocie do domu zaczęły się skurcze, bolesne jak cholera, weszłam do wanny, siedziałam w niej 50 minut i przeszło. Zasnęłam dopiero po 4 rano....

Właśnie wróciłam z pobierania krwi, bo chcę zobaczyć jak reaguję na te leki.
I pani w laboratorium mnie już kojarzy, bo często robię u nich badania. I od słowa do słowa pytała o te wyniki, i mówi żebym jeszcze te 4 miesiące wytrzymała......ona myślała że jestem w 5 miesiącu...super.

Ależ się rozpisałam....Miłego dnia!
 
Holly powoli wszystko wróci do normy.Fajnie że Leoś daje radę z cycusiem.

Ciekawe co z Violett czy urodziła czy do domku odesłali.

Ja dziś w nocy miałam kilka silniejszych skurczy aż mąż się cieszył że będzie zaraz po wszystkim.Chcę dotrwać do wtorku mam wtedy wizytę i zobaczymy co lekarz powie.Jutro kończę 37 tydzień.I tak śmialiśmy się z P że po wizycie zaczynamy wywoływać poród.No i mam jeszcze parę rzeczy do zrobienia w domku.
 
Dzień dobry!!

Holly super że tak wszystko dobrze z maleńkim i z karmieniem. Z każdym dniem będzie niebo lepiej z raną po cc. Ale ci fajnie masz już ciążę za sobą!!!

Violett a co to za wciskanie się bez kolejki. A ja tu grzecznie czekam na anbar ;-) Powodzenia! a może już po wszystkim i niepotrzebne :) Oby.

Dziś mam dzień mycia okien i mi się nie chce. Trzeba się zmuszać. Może coś ruszy. Dodam tylko że budowa mojego męża przedłuża się i juz nawet nie chce pisać jakie teraz są prognozy na koniec. Ale ja mam już to gdzieś. Przyjedzie jakby coś się działo. Musi.

Idę sprzątać.
Pozdrawiam
 
Anbar gratuluję 40 tygodnia ;) oddaj mi tydzień, chętnie bym już rodziła.

A dziękuję, ale nie oddam, bo ja też ;-) :-p

Violett a co to za wciskanie się bez kolejki. A ja tu grzecznie czekam na anbar ;-) Powodzenia! a może już po wszystkim i niepotrzebne :) Oby.

O to, to. Jakiś porządek w rejestracji być musi ;-)
Ech... I ja czekam. I wszyscy moi znajomi bliżsi i dalsi, i rodzinka... A ten mały paskudnik siedzi w środku jakby nigdy nic i ani myśli wyłazić.
Ale spokojnie, warunki się właśnie klarują - tatuś wyjechał na dwa dni, a moja mama, która normalnie ma dużo wolnego i w każdym innym terminie nawet by mogła do mnie przyjechac na ten czas, akurat dziś i jutro ma mnóstwo na głowie, w tym wożenie mojego taty na jakąś konferencję poza Warszawę.
 
Hello :-)

Ciekawe co u Violett..

Holly - gratuluję Leosia :-) super, że już masz to za sobą.

Co do witamin, biorę pharmaton matruelle, jakoś lepiej pachnie niż prenatal + dha, które wcześniej brałam. Co nie zmienia faktu, że śmierdzi. Powinni opatentować jakąś metodę tworzenia nieśmierdzących DHA :-).

Od którego tygodnia liczy się ciążę za donoszoną? Zakończony 38 czy 38 włącznie?
 
Witam porannie :)
Anbar a może urwis chce zrobić wszystkim niespodziankę i właśnie w te dni wyjdzie gdzie nikogo nie będzie :) A dziś powiedz o eksmisji ;P Grunt że donosiłaś teraz może chodzenie po schodach?? Wykurzaj malucha i powodzenia.
Ciekawe co z Violett ale dla mnie to też raczej były skurcze przepowiadające...
Holly fajnie że maluszek jest z Tobą i że ma apetyt na mleczko, teraz musisz mieć siły na powrót do formy po cc.

A ja dziś chyba poodpoczywam, później może do miasta wyskoczę po jakieś ubranko dla Małgosi.
Pozdrawiam serdecznie papa
 
reklama
Witam mamuski z rana....
Amerie ja jak zaczęłam czytac 'młode mamy' to czułam sikę dokładnie jak Ty:p mimo że mam 21 lat...:pza duży bajzel jak dla mnie tam...i tematy hmmm....

Holly super, ze się odezwałas...i że Leoś cały czas z Tobą:D

No i ciekawe jak tam Violett...ja tam myślę, żeby dzidzia posiedziała jeszcze troszkę w brzuszku...zawsze to kilka dni dodatkowych...ale zobaczymy....:)

Lile od 37 czyli jak masz 36 i 6 tydzień to od 'jutra' ciąża donoszona:)
 
Do góry