reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2010

reklama
Dzis w nocy jak wstawalam na siku, to tak mi kosci w miednicy przeskoczyly i strzyknely.. ze do rana mnie wszystko tam bolalo.. dopiero teraz przechodzi.. doszlo do tego, ze boje sie w nocy z jednej na druga strone obrocic na lezaco.. musze wstac i polozyc sie jeszcze raz tylko na drugim boku.. ehh nie jest latwo.. i juz mam dosyc :( a nic nie zapowiada zebym miala wyladowac na porodowce w najblizszym czasie.. :/

joasia79, no na pewno nie da sie podejsc do porodu, bez zadnej adrenaliny :) ale u nas na SR mowili, ze jak sie bardzo boimy to jest jej za duzo i moze spowolnic porod.. ja sobie i tak nie wyobrazam jak mozna sie w ogole nie bac, nawet nie bolu ale chociazby o zdrowie malucha i swoje..

holly101, mam nadzieje, ze juz niedlugo rana przestanie Ci dokuczac i bedziesz mogla w pelni cieszyc sie Leosiem :) no i czekamy na fotki oczywiscie!

Amerie, mi dwa tygodnie temu jedna pani tez powiedziala, ze w piatym jestem, a ja do niej.. ze termin za 3tyg to byla w szoku, a wcale nie mam malego brzuszka.. wg mnie przynajamniej :) w kazdym razie.. Juz niedlugo Twoje problemy ciazowe sie skoncza :) glowa go dory zostalo tylko kilka tygodni, a to nic w porownaniu do calej ciazy..

anbar, moze moj tez planuje takie niespodzianki dla mamy? Ale D pracuje w godzinach biurowych i nigdzie sie nie wybiera na dluzej.. a nawet jak pojedzie do pracy, to zawsze moze szybko wrocic.. upicie go tez nic nie da, bo i tak nie ma prawka i pewnie bedziemy jechac taksowka.. :)

lile, ja jak mam wstawac z lozka to mam w glowie 1000 pomyslow co ja dzis bede robic.. a jak juz wstane i zjem sniadanko.. to mnie len ogarnia i zwykle sie konczy na leniuchowaniu..

magdaaa26, u nas napisali, ze wszystko maja, zeby wziac tylko ubranka i pieluchy na pobyt i wyjscie i kocyk na wyjscie.
 
Hej dziewczynki!
Amerie- bardzo Ci współczuje..wiem jak wkurzajace moze byc swedzenie i zwiazane z nim handry,przy takim czyms można się nerwicy nabawić
Holly - aahhhh nawet nie wiesz jak Ci zazdroszcze :))))) masz juz swoje słoneczko przy sobie! Mi jak ciaża w miarę szybko leciała tak ten 9 mies jak krew z nosa..Ucałuj maluszka!

Napisałam do Violet no i cos nie odpisuje...może to już?
ja od poniedziałku już będę donoszona ;-)

a propo szpitala, na mojej kartce "co zabrać" nie ma ręcznika do kapielli dla dzidziusia, ani żadnych kosmetyków. czy wy bierzecie?

słyszałam, ze w niektórych szpitalach nie myje się teraz dzieci tylko zostawia w mazi jak najdłużej.
Oczywiście, ja biorę ręcznik, mydełko, nie zaszkodzi, ewentualnie może sie nie przydać.
 
Anbar a może urwis chce zrobić wszystkim niespodziankę i właśnie w te dni wyjdzie gdzie nikogo nie będzie :)

No właśnie o to małego skubańca podejrzewam ;-) Że on tylko czeka aż nam wszystkim będzie nie po drodze i wtedy ruszy do boju. W końcu musi pokazać, że swoje zdanie ma.


Anbar - a może spróbuj wziąć progeniturę na sposób - zamiast mu mówić, że eksmisja i ma się zwijać, mów, że teraz to mu absolutnie nie wolno, teraz ma siedzieć i czekać.

Teraz to się troszkę boję mu tak mówić, bo jak on naprawdę zdecyduje się to zrobić dziś w nocy to zostanę sama bez jakiejkolwiek pomocy :-D Nawet torby nie będzie komu zanieść.
Chociaż moja mama twierdzi, że nie mam się co bać, bo w naszej rodzinie kobiety od czterech pokoleń rodzą dzieci albo w środy albo w niedziele, a środa już za nami...


Magdaaa26, u mnie na stronie szpitala nic nie napisali, więc ja nic nie biorę. Albo szpital nie kąpie, albo będą używać swoich kosmetyków.

A co do donoszenia, mój lekarz też mówił, że w 37 tc można już rodzić i będzie donoszone. Ale to może być w zależności od dziecka. Niektóre w 37 tc jeszcze nie mają ponad 2500 g, a to jest jeden z warunków donoszenia.
 
Hej dziewczynki :-).

Holly ale fajnie,że u Ciebie coraz lepiej i syneczka masz już przy sobie :-). Super , że załapał o co chodzi ze ssaniem cycunia i Wam to wychodzi. Ech rozmarzyłam się...

Oj widzę, że Violet miała ciężką nockę. Mam nadzieję, ze te bóle to jednak były porodowe a nie przepowiadające i może ma o już za sobą :-)

Amerie ja 3mam mocno kciuki za wyniki badań. Żeby się choć troszkę polepszyły.

Ja też jestem zdania, ze nie da się nie bać jak już zaczyna się coś dziać. Nie mówię o panice ale o takim straszku przed nieznanym, co to teraz będzie:sorry:. Ja jak tylko mam jakiś skurczyk to od razu patrzę na zegarek o której był i czy się powtórzy i zaraz nachodzą mnei myśli , ze to może już he he. I łapie mnie taki straszek a jednocześnie podniecenie. Ale zobaczymy jak będzie jak się na dobre rozkręci.
 
amerie biedactwo :) ale wszystko cierpisz dla dzidzusia a to warto :tak: z tym rozklejaniem to moj T. mnie tez wczoraj zalatwil, wrocil do domu i mowi ze jechal za dostawca pizzy i zebysmy pizze zamowili, a ja w ryk - ze caly dzien sama w domu siedze, obiad ugotowany a on chce pizze zamawiac :-p ale tlumaczyl sie ze mysla ze bedzie musial kapuste 3 dzien z rzedu jesc :-D
holly rana Ci sie szybciutko zagoi i bedziesz smigac :-) super ze sobie tak radzisz i ze Maly taki sprytny :-) niektore dzieci mysla ze caly czas sa w brzuszkach jeszcze i nie chce im sie mordkami ruszac a u Ciebie widziasz jak latwo poszlo :-)
anbar hehe Maly pewnie wybierze sobie jak najabrdziej 'odpowiedni' moemnt dla Ciebie ;)
magdaaa ttuaj w uk to jak najpozniej kaza myc dziecko, a najlepiej jak juz przespi pierwsza noc w domu ;-)
a ja dzisiaj okropnie sie czuje, boli mnie wszystko :zawstydzona/y: chyba sie przerobilam wczoraj.. no i dzisiaj jest plan lezec i nic nie robic :-) czekam tylko na opony zimowe, bo moze dzisiaj przyjda
 
Witam sie z rana jeszcze w dwupaku niestety. Pojechałam na IP po 2 w nocy, położna na początku nie byla zbytnio zadowolona ze przyszlam ze skurczami ktore nie sa co 5 minut ale podlaczyla mnie pod KTG i zapisywaly sie skurcze. Wypelnila mi karte szpitalna i myslalam ze juz zostane. Ale przyszla doktor zbadala i powiedziala ze szyjka ma 1 cm i nie ma rozwarcia, dala zastrzyk na powstrzymanie skurczy tyle. Tylko szkoda ze zastrzyk juz nie dziala a skurcze sa nadal. Czekam na to cholerne rozwarcie.
Holly fajnie ze sie odezwalas.
Niestety nie udalo mi sie nadrobic tego co napisalyscie bo jestem zmeczona strasznie po nocce a pozatym nadal mam skurcze i nie mam sily :(
 
U Violet skurcze? To zaczęło się jak ja wczoraj znikłam ) Zobaczycie , jestem jeszcze w dwupaku bo okna trzeba umyć, ja mam przeczucie że ona teraz śpi :D:D
Amerie widzisz jaka ty laska, komplementują cię, fajnie nie.
Holly cudnie że Leoś grzecznie cycka, teraz tylko niech ci zdrówko dopisuje i będzie ok

Kurcze miałam wstać wcześniej, taki ambitny plan, ale w nocy tak mnie biodro lewo naiwanialo, że hej, mam dość leżenia na lewym boku, a do przekręcania na chwilę budzę się, potem budzę się znowu przzestraszona że za długo leżę na nim i znów na lewy, masakra. Jestem może dziwna ale ja jeszcze do tego 15.11 chcę donosić, mąż przyjedzie, uporam się z papierkami, meldunkiem itp. Dobra pozytam inne wątki i do sklepu, jakiś rosołek mi się marzy
 
reklama
Pewnie Baska1 też już tuli swoje maleństwo, miała chyba mieć cesarkę o 9, dobrze pamiętam?
To ile już mamy rozpakowanych, bo ja się pogubiłam.....?
 
Do góry