reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2010

reklama
hej Dziewczyny!
jedynie wczoraj nie było mnie na forum a tu tyle wieści przykrych i tych pozytywnych,witam wszystkie nowe Koleżanki na forum:-)CO do jedzenia to ja mam podobnie jak pisało kilka dziewczyn,od rana nic nie mogę jeść, bo mnie mdli a po poludniu jadłabym często:no:ale cóż poradzic,widocznie tak musi być, Wiolcia daj znac jak tam wizyta u gina pozdrowionka:-)
 
Witam ponownie wszystkie listopadóweczki.
Tak bardzo mi było źle w pracy, myślałam że zasnę na stojąco i marzyłam tylko o poduszce :-) a teraz... nie mogę spać!!!
Co do płci dziecka to napewno chcemy znać, chociarz ja podejrzewam , że będzie córcia :-).

Następna wizyta z USG już 20.04, tak jak u Ciebie Ergunia, więc nie mogę się doczekać. Ciekawa jestem gdzie chodzisz do lekarza. A co do szpitala to tu we Wrocku jest jakaś masakra. Sama nie wiem co wybrać. Napewno nie Dyrekcyjna, myślałam o Kamińskiego , ale tam znowu gronkowiec. Już zdązyłam się naczytać o wrocławskich szpitalach
 
Miłka, bierz co lekarz kazał i pij dużo, bardzo dużo płynów, tak aby bakterie ie miały zbyt wiele czasu na przytwierdzanie się do ścianek pęcherza i rozmnażanie. Zazwyczaj herbata z zurawiny zrobiona jest z hibiskusa (tak jak większość owocowych) więc myślę, że działanie to mooże mieć raczej psychologiczne ;) sok z żuraawiny jak najbardziej wskazany. Ja natomiast od czasu do czasu wcinam suszone owoce, cóż lepiej zapobiegać niż leczyć.

Hm, u mnie nieciekawie. Do 12tc będę na duphastonie, trochę się uspokoiłam po wizycie u lekarza, choć oczywiście najperw musiałam się z nerwów popłakać. Abstrahując od mojego samopoczucia - dzidzia ma się ok :)

pozdrawiam, ściskam, witam nowe mamuski :)
 
A co do jedzenia to u mnie w ogóle się pofiksowało. Nie dość , że jest mało potraw , które w ogóle lubię, to na dodatek teraz moja lista rzeczy , które chciałabym zjeść coraz bardziej się zmniejsza. Szczególnie co do objadów. Jadłaby tylko te na słodko :-). Na mięsko nie mam w ogóle ochoty a na samą myśl robie mi się nie dobrze, blee..
 
Witajcie:)
My już po wizycie u gina. Najadłam się ogromnie dużo stresu siedząc w kolejce zwłaszcza, że dzowniła przyjaciółka i znów płacze, że dzidzia nie żyje... Wiecie jak ciężko słuchac o tym przez wlasną wizytą u lekarza? Wszelkie problemy urastają do granic możliwości. Ale u gina była super, lekarz fantastyczny! Pokazał mi naszego krasnala, posluchalam jak ślicznie mu bije serduszko :-) Poczułam ogromną ulgę i w dodatku dostałam jeszcze reklamówkę z gazetami dla kobiet w 1 trymestrze ciąży i oczywiście dwa zdjęcia dla tatusia, na których nic nie widać :-D
 
reklama
hej Dziewczyny! co do wątku "przytulania" to moj lekarz też zalecił nam stosowanie gumek przynajmniej na razie,więc coś w tym musi być
url=http://www.suwaczki.com/]
eikt9n738ox3vvox.png
[/url]
 
Ostatnia edycja:
Do góry