reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2010

reklama
Lasotka a co sie dokładnie dzieje z Twoją ciążą?
Violcia gratuluję fasolki :)

Myszka muszę odnależć info z Twojej wizyty u lekarza, bo miałas wczoraj ii nie zdązyłam przeczytać...

Ja wizytę mam już 15.04 ale to głownie dlatego aby sprawdzić tego krwiaka. Ja oczywiscie mam nadzieje, że go już nie będzie, tylko popodziwiam sobie moje maleństwo...
Co do różnic w ciążach. Ja przy Mikołaju czułam sie cudownie , zero mdłości, mnóstwo energii i wyglądałam cudownie... Teraz co prawda mdłości też mnie nie męczą ale cała reszta jest do bani :(, wiec mam nadzieje, że czuję się tak na dziewczynke...Tak naprawde nie ma na to reguły, reguła raczej tkwi w chromosomach ;););)...

Dzisiaj czułam sie trochę gorzej, zaraz wracam do łóżka, troche się podłamuję chyba...:(...Przy moim malcu nie mam 100% możliwosci na odpoczynek a powinnam chyba leżeć non stop, z drugiej strony nie chce mojego synka zaniedbywać...:( Myślę, że gdybym odstawiła leki to nie byłoby ciekawie, bo czułam dziś lekki ból brzucha nawet po nich...:(

Luteinę i duphaston bierze się na podtrzymanie ciązy-to jest czysty progesteron.

Miłka udało Ci się donosić ciąze pomimo odklejenia łożyska??
 
Dziewczyny najwyraźniej dobrze trzymałyście kciuki za nas i bardzo wam za to dziękuje! :-) Troszkę mnie niepokoi moje ciśnienie. Wróciłam do domu z bólem głowy (ostatnio co wieczór tak mam) a ja mam ciśnienie 90/60. Zawsze miałam niskie, ale teraz bez kawy nie daję rady. Słuchajcie ale dzięki gazetką od gina wyczytałam w mądrym poradniku, że "nie picie kawy" dotyczy osób, które piły kawę 3-5 razy dziennie. 2 filiżanki kawy, herbaty można dziennie spokojnie wypić :tak:
 
Lasotka a co sie dokładnie dzieje z Twoją ciążą?
Violcia gratuluję fasolki :)

Myszka muszę odnależć info z Twojej wizyty u lekarza, bo miałas wczoraj ii nie zdązyłam przeczytać...

Ja wizytę mam już 15.04 ale to głownie dlatego aby sprawdzić tego krwiaka. Ja oczywiscie mam nadzieje, że go już nie będzie, tylko popodziwiam sobie moje maleństwo...
Co do różnic w ciążach. Ja przy Mikołaju czułam sie cudownie , zero mdłości, mnóstwo energii i wyglądałam cudownie... Teraz co prawda mdłości też mnie nie męczą ale cała reszta jest do bani :(, wiec mam nadzieje, że czuję się tak na dziewczynke...Tak naprawde nie ma na to reguły, reguła raczej tkwi w chromosomach ;););)...

Dzisiaj czułam sie trochę gorzej, zaraz wracam do łóżka, troche się podłamuję chyba...:(...Przy moim malcu nie mam 100% możliwosci na odpoczynek a powinnam chyba leżeć non stop, z drugiej strony nie chce mojego synka zaniedbywać...:( Myślę, że gdybym odstawiła leki to nie byłoby ciekawie, bo czułam dziś lekki ból brzucha nawet po nich...:(

Luteinę i duphaston bierze się na podtrzymanie ciązy-to jest czysty progesteron.

Miłka udało Ci się donosić ciąze pomimo odklejenia łożyska??
Akurat wtedy byłam w szpitalu, zasłabłam i wszystko trwało raptem 15 minut i CC. Apgar małego był tragiczny: 3,2,0,1. Masakra. Dużo przeszliśmy ale jest ok a synek jest zdrowiutki i zdolniutki, chodzi już do 4 klasy i jest najlepszym uczniem.
Przy wypisie ze szpitala lekarz wtedy powiedział mi, że łożysko odkleiło się tak mocno że gdybym była w domu to karetka nie zdążyłaby dojechać, umarłabym i ja i dziecko. Byłam wtedy w 6 i pół mca w ciązy...
 
O rety...czytałam własnie ze odklejenia łożyska ok 30tyg ciąży są bardzo niebezpieczne...Miałas szczęście w nieszczęściu :( ehhh... MI odkleja się już teraz, cholera :(
 
reklama
... a jeśli chodzi o zmęczenie to ja tez ledwo żyłam, wstaję codziennie o 6.00 przed 20.00 byłam już w łóżeczku :-) generalnie notoryczne zmęczenie i niewyspanie + brak kawy od przeszło 2 miesięcy :tak:ale czego się nie robi dla maleństwa. Co mi pomogło ? L4 :-)
Ja dokładnie tak samo chodzę spać i wstaję o 6. Zawsze byłam nocnym markiem i spałam długo, aż tu nagle wszystko się poprzestawiało :-)
 
Do góry