reklama
paulinka109
Fanka BB :)
Witam Was dziewczynki
))
Wpadam szybciutko żeby się przywitać po wczasach
Wróciliśmy całą naszą trójeczką szczęśliwie do domku. Malutki świetnie zniósł podróż nad morze, czułam się bardzo dobrze i w czasie podróży i podczas urlopu. W jeden wieczór to normalnie nie mogliśmy z mężem uwierzyć że ten mały potrafi takie rzeczy wyczyniać w tym brzuszku
Chyba za dużo jodu się nawdychał
Jeden raz tylko miałam dosyć mocne kłucie w podbrzuszu ale to najprawdopodobniej przez zbyt intensywne igraszki a później jeszcze gorący prysznic... Na szczęście juz wszystko ok 
Teraz mam strasznie intensywny czas... Wróciliśmy wczoraj wieczorem a od dzisiaj rana już się przeprowadzamy
Cieszę się strasznie, naprawde
Tak pięknie będzie znów mieszkać razem, SAMI
Będę starała się zaglądać jak najczęściej ale chyba nie dam rady nadrobić 2 tygodniowych zaległości 
Wpadam szybciutko żeby się przywitać po wczasach
Teraz mam strasznie intensywny czas... Wróciliśmy wczoraj wieczorem a od dzisiaj rana już się przeprowadzamy
byłam dziś u lekarza, usg mi nie chciał zrobić, szkołę rodzenia odradził, a na koniec wracając dowiedziałam się, że ten szpital w którym chciałam rodzić wcale nie jest taki fajny, jak się wydawało..
troche dziwny ten gin
eve w takiej sytuacji nie da sie nie smucic. Ja pamietam jak Anarien czekala na swoj slub, jak wklejala potem zdjecia z mezem a tutaj taka tragedia. Ciebie jeszcze nie bylo jak ona pisala to tez inaczej troche.
A co do Pati i jej malenstwa no to bardzo smutne, i poprostu mysle ze kazda z nas teraz mysli o swoim zyciu i dlatego taki smutek tutaj sie wkradl. Ja nie umiem przestac o Tym myslec.
No spoko spoko pisz co Ci lezy na serduchu wkoncu po to jest forum
Violett nie uwazam , ze to czy ktos byl czy nie byl w momencie kiedy Anarien czekala na swoj slub, mialo jakiekolwiek znaczenie. Kazda z nas poruszyla jej historia, bez znaczenia kto wczesniej ja znal a kto nie.
Ja dopiero wstalam , bo po tym jak z rana przeczytalam jej wiadomosc to brzuch tak mnie bolal, ze nie wiedzialam co sie dzieje.... I mimo , ze jej nie znam ani nie znalam jej meza to lzy ciekly mi jakby to mi sie jakas krzywda stala... wiec uwazam , ze nie ma znaczenia kto byl wczesniej a kto nie.
Tragedia sie stala straszna i kazdy kto ma serce po przeczytaniu takiej wiadomosci , nie moze sie ogarnac.
Jak powiedzialam o tragedi mojemu Marcinowi to slowa nie moglam wydusic....
Taki dzisiaj popieprzony dzien, ze nie chce sie nawet myslec. Jestem z Anarien calym serduchem i mam nadzieje, ze zbierze sily i sobie poradzi, chociaz ja nie wiem czy jakiekolwiek sily w takim momencie bym znalazla...
eve19
Mama Wiki i Simona
mglaczek moj marcin nie dowierzal tez jak uslyszl o 3tragediach na raz az mu sie slabo zrobilo
Trusia77
Fanka BB :)
Czy ktoś mi powie co z Anarien? Niewiem nic...
PAskudny dzień, ten wypadek w Tczewie, Anarien i powiem wam że moja koleżanka w UK poroniła dziś w 14tygodniu, strasznie mi smutno bo fajni ludzie, tacy życzliwi, dlaczego to spotyka właśnie takie osoby
PAskudny dzień, ten wypadek w Tczewie, Anarien i powiem wam że moja koleżanka w UK poroniła dziś w 14tygodniu, strasznie mi smutno bo fajni ludzie, tacy życzliwi, dlaczego to spotyka właśnie takie osoby
Trusia77
Fanka BB :)
Nosz k.............. 
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 98
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 122 tys
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 183
- Wyświetleń
- 18 tys
Podziel się: