reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2010

Mysza nie wiadomo...mogłam coś nieświadomie dzwignąć, wejść szybciej po chodach....raz przesunęłam ciężką donicę na trasie
przyczyna może być różna np.upadek,dżwiganie, a nawet współżycie... u nas akurat jest to wykluczone od samego początku ciąży, bo mój gin nam zabronił

ale zapytaj, jeśli możesz swojego gina
 
reklama
Meryan - bardzo mi przykro, że znowu masz przejścia ... jesteś bardzo dzielna i z tym krwiakiem na pewno też sobie poradzisz. Trzymam bardzo mocno kciuki.
 
Meryan...Nie wiem co powiedzieć...:( Mój krwiak miał tylko 2cm i czułam się źle, więc jak Ty biedaku musisz się czuć :(:(:(
Dziwię się, że nie skierowali Cię do szpitala...:(, mnie chcieli na 2 tygodnie skierować, ale obiecałam, że będę leżeć w domu... Boli Cię coś bidulko?? Jakie masz leki?? Aż mnie serduszko zakuło, tulę Cię mocno...Czeka Cię kilka trudnych tygodni, mój krwiak opróżniał się aż 7 a był taki malutki, ale wierzmy że się wchłonie , może przez takie gwałtowne krwawienie szybciej to nastąpi... Leż dużo, bardzo dużo bo to pomaga...Normalnie nie wierzę, że nie zauważyli w szpitalu :(, w 10% wiem co czujesz, w 10% bo chyba moj problem był takiej wielkości w porównaniu do Twojego.Trzymam kciuki za Ciebie i Twoje maleństwo :) Musi być dobrze :)

Anbar, a ja słyszałam, że takie plamienia moga się utrzymać nawet do 6 miesiąca, co oczywiście ze strony org. nie jest aż tak normalne ale jednak występuje i niczym nie grozi jeśli jest to związane z przypadającym terminem @. Cieszę się, że u Ciebie nic niepokojącego nie wykryto i że nadal możesz aktywnie spędzać czas :)

A ja własnie poprasowałam całą stertę ciuchów. Dzisiaj przez cały dzień okropnie bolało mnie spojenie łonowe i dolna część kręgosłupa, poza tym zauważyłam, że brzuszek mi sie powiększył :). Wszystko zaczyna sie rozciągać, ehh nie lubię zbytnio tego uczucia :(

Mama2010 witaj z powrotem :)
 
Ostatnia edycja:
Mysza nie wiadomo...mogłam coś nieświadomie dzwignąć, wejść szybciej po chodach....raz przesunęłam ciężką donicę na trasie
przyczyna może być różna np.upadek,dżwiganie, a nawet współżycie... u nas akurat jest to wykluczone od samego początku ciąży, bo mój gin nam zabronił

ale zapytaj, jeśli możesz swojego gina

No to z tym współżyciem mnie wystraszyłaś...bo my właściwie wogóle nie przystopowaliśmy i praktykujemy przytulanki codziannie. Muszę się dokładnie dowiedzieć.
Popytam ginka i dam znać.
 
Meryan - Kochana ja wiem ze choćby niewiem jakie słowa pocieszenia padły i tak będziesz się martwić... Ale pamiętaj, że wszystkie tutaj jesteśmy z Tobą i wierzymy, ze na pewno wszystko będzie dobrze :* Trzeba wierzyć, ze to dziadostwo wchłonie się jak najszybciej! Oszczędzaj się jak możesz rodzina na pewno da z siebie 200% :) Ściskam Cię mocniutko!!! :*:*:*
 
Meryan, ja też Cię mocno przytulam. Będzie dobrze, musi być dobrze. Najważniejsze, że z dzieckiem wszystko w porządku. Ja też się boję tego co będzie dalej, skoro już teraz mam takie niespodzianki, ale z drugiej strony... Może już wyczerpałyśmy limit "przygód" na te nasze ciąże :-) ?
 
Meryan -masakra 23 cm przecież to jest straszne, że nikt nie dopatrzył się takiego wielkiego kolosa! Brak mi słów do tych lekarzy, trzymaj się maleńka będzie dobrze!
 
Meryan, bardzo mi przykro :(, bede trzymala kciuki za wasze zdrowko - musi byc dobrze! Co do zaniedbania.. to bez komentarza, ale przynajmniej ginekologa masz z prawdziwego zdarzenia. Oszczedzaj sie jak najwiecej.

Mama2010, super ze wrociliscie zadowoleni i wypoczeci :) tez bym sobie gdzies pojechala.. ehh :)

Ja dzisiaj w pracy chodzilam do kibelka co pol godzinki.. a jak tylko sie wysiusialam.. to za pare minut brzuszek juz byl taki nabalonowany.. jakbym w ogole nie byla siusiu.. mam nadzieje, ze wszystko jest ok pomimo tego.. :/

Co do ksiazek to ja teraz czytam: "Rivers Francine - Potega milosci", zwykle czytam horrory i takie tam.. ale kolezanka mi strasznie polecala to czytam.. i nie wiem czy to przez hormony czy co.. ale juz sie dwa razy poryczalam :) taka wielka milosc w tej ksiazce heh :)

Dobra.. lece do lozeczka.
 
reklama
Witam się wtorkowo :-)

wpadam tylko na chwilę bo zaraz pędzę oddać krew...brrr...i później jadę z W. do firmy i dalej mam załatwienia na mieście.

Pozdrawiam Was gorąco i życzę milutkiego dnia!
 
Do góry