reklama
jeden lekarz w szpitalu powiedział,że tak naprawdę, proces implantacji nawet trwa do 22 tc.i mogą występować bezprzyczynowe plamienia czy krwawienia, ważne,żeby nie towarzyszyły im silne skurcze i tego chciałabym sie trzymać
ale tak po cichu....to naprawdę trudno mi w to uwierzyć
No mi też coś wczoraj ta lekarka takiego powiedziała, że "jest pani tak naprawdę dopiero na początku ciąży". Trochę mnie to zdziwiło, bo wydawało mi się, że za chwilę już będzie połowa ;-). Niemniej, mimo wszystko wolałabym aby mi ktoś powiedział, że to może wynikać z tego i tego, proszę obserwować i zobaczyć co się dzieje. A przez takie gadanie: "o to na pewno od tego fitnessu", to efekt jest taki, że ja w to nie wierzę i czuję się niepewnie, zaś mój chłopak mnie teraz na kolejne ćwiczenia nie puści. I ciekawa jestem kto potem to dziecko urodzi, bo ja ze swoją kondycją i bólami w lędźwiach bez ćwiczeń fizycznych nie podejmuję się.
Anbar, ja tylko zsugerowałam, że lekarz może mieć rację, ale nie musi i miejmy nadzieję, że nie będziesz musiała z niczego rezygnować...
I jeszcze jedno, czasami bóle i delikatne plamienia mogą wystąpić gdy akurat jest sie w fazie przewidywanej miesiączki i o niczym groznym to nie świadczy...
Poza tym skoro nic nie boli, nie masz skurczów to raczej nic złego nie powinno się stać...
Edytka, ciśnienie masz w końcu w normie
I jeszcze jedno, czasami bóle i delikatne plamienia mogą wystąpić gdy akurat jest sie w fazie przewidywanej miesiączki i o niczym groznym to nie świadczy...
Poza tym skoro nic nie boli, nie masz skurczów to raczej nic złego nie powinno się stać...
Edytka, ciśnienie masz w końcu w normie
edytka84
Odp: Listopad 2010
dziewczyny, czy ciśnienie 120/70 jest ok? przed ciążą miałam 90/60, teraz mi wzrosło, ale chyba jest w normie?
Ciśnienie 120/70 jest bardzo ok. :-) Nie masz się czym martwić. Ja mam swoje ciśnionko niskie podobnie jak Ty i lekarz polecił mi wspomaganie się kawusią. Powiedział mi, ze w drugim trymestrze przy takim ciśnieniu (ok 100/60) mogę nie mieć siły do życia.
Ja podobnie - mam standardowo niskie ciśnienie tak 90/60 a 110/70 to już absolutny maks, ale jak idę do lekarza to zawsze mi skacze ... ostatnio nawet do 130/70 :-) i straszą mnie, że za wysokie i w ogóle
mam klasyczny syndrom "białego fartucha" a im dłużej w poczekalni tym gorzej :-)
mam klasyczny syndrom "białego fartucha" a im dłużej w poczekalni tym gorzej :-)
A ja się główkuje jak urządzić duży pokój, mamy meble wenge i jasną kanapę i brak mi pomysłów...Chyba wtopiliśmy z kolorem ścian i teraz cięzko dobrać mi dodatki
NO ciekawa jestem jak tam wizyty?? Kto miał dzisiaj?
Ide robić gofry, te zachcianki mnie wykonczą
NO ciekawa jestem jak tam wizyty?? Kto miał dzisiaj?
Ide robić gofry, te zachcianki mnie wykonczą
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 109 tys
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 183
- Wyświetleń
- 18 tys
- Odpowiedzi
- 8
- Wyświetleń
- 6 tys
Podziel się: