reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2010

Ja też po wizycie. Widziałam bijące serduszko i rączki i nóżki, machało do mnie i zasłaniało rękoma głowę. Niestety było "zbyt głęboko osadzone" i mimo wypicia 1,5l wody :szok: i trzem podejściom nie udało się zrobić szczegółowych pomiarów. Wiem, że ma 6cm, termin na 18 lutego a nie na 22. cZYli suwaczek mam prawie idealny (dodać jeden dzień)

Grudnióweczka - super, że ok

Witamy Kasiu
 
reklama
Hej :)

U mnie ok, Wika rośnie,, musze jej trochę rzeczy pokupować, zaraz pewnie w uk zacznie się jesień :( chodzę do pracy, mąż zmienił pracę na czw-ndz i kombiujemy z opieką do W w czwartki i piątki, ciężko jak się nie ma tej babci gdzieś niedaleko - czyt. nie 1600km :D

Brzuszek rośnie, wizyta dopiero 22 października, usg połówkowe 2, więc jestem umówiona do pl gina na 14 września. Mam nadzieję, że dowiemy się, kto we mnie mieszka.

Pozdrawiam
 
Grudnióweczko gratuluje córuni, przeczucia widzę się sprawdziły:tak: Moja Zuzia też w poniedziałek idzie do przedszkola, mam nadzieję, że nie będzie tak źle. Poza tym idzie jesień jak nic, zimno się u nas zrobiło, a tydzień temu wróciliśmy z Chorwacji i jakoś nie mogę się przyzwyczaić to tej temperatury. Żal mi okropnie, że to lato tak szybko się skończyło...
 
Grudnióweczko a co Ty spania nie masz, ze o 4 nad ranem na forum siedzisz?;-) Ehhh no wlasnie ja tego chorowania tez bardzo się boję. W zeszłym roku synek zaczął edukację przedszkolną i niestety od grudnia do kwietnia dzieciaki ciagle chorowały:-( Nawet ospę mamy już za sobą, a Zuzia bardzo ciężko ją przeszła. Mam nadzieję, że w tym roku będzie lepiej.
 
Asiulka-taki zegar biologiczny mam że co dzień wstaję o 4, mój M też. Ale wiesz, lubię tę ciszę o brzasku. W lecie jest najfajniej i zimą jak śniegi ciężkie na zewnątrz.
No choroby wstrętne, paskudne.
Ja się boję jak to będzie przy dwójce. Ola chyba u teściów chorować będzie. Serce mi to rozedrze, ale teściowa pielęgniarką była więc opieka na medal, no ale co mama to mama. Nie wiem jeszcze co zrobię, ech.

A nasze córcie tylko jednym dniem się różnią, zauważyłaś?
 
reklama
Grudnioweczko podziwiam wstawanie o tak wczesnej porze. Ja jestem spiochem, wyciagnac mnie z lozka wczesniej niz o 9 gdy nie ma takiej koniecznosci to ciezka sprawa;-) Zauwazylam, ze nasze dziewczynki roznia sie tylko 2 dniami. Moja Zuzia na swiat sie nie spieszyla i testowala cierpliwosc matki.
Jak pierwszy dzien przedszkola? U nas poki co super, malutka ani lezki nie uronila. Zobaczymy jak bedzie pozniej. Z kolei ja walczylam ze soba, ze sie nie poplakac:zawstydzona/y:
 
Do góry