reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2010

Cześć Martuś :-) co się z Tobą dzieje ? Nic się nie oddzywasz... wywoływałam Cię ostatnio na staraczkach...ale moje czary to nie to co Twoje :-D
Jak się czujesz ? Męczą Cię dalej te mdłości ?

Myszko kochana ciagle jestem zabiegana haha
Nie poprostu byli u mnie tesc z zona na swieta z polski i wogole na nic nie mialam czasu
Tak dalej mam zgage troche klucia w podbrzuszu cholercia na usg ide dopiero 19 kwietnia i troche mam schize zobaczymy co i jak
 
reklama
Tygrysek-M, najadlas sie pewnie strachu biedna.. ale dobrze ze jest w porzadku. Ja mam USG 21, kilka innych mamusiek tez ma wizyty w tych dniach bedziemy sie wszystkie na raz chwalic fasolkami :)

Mi ogolnie nic nie jest i od poczatku ciazy nie mialam zadnych dolegliwosci ani nic mnie nie bolalo, ale czasami zakluje mnie po lewej na wysokosci jajnika, np dzisiaj kucalam bo szukalam czegos pod szafka i nagle wstalam.. i mnie mocno ukulo.. az sie sciany podtrzymalam.. a innym razem lezalam na plecach w lozku i zawolalam (krzyknelam) mojego D.. i tez mnie zakulo.. albo jak mocno kaszlne.. czy to normalne?

Też mam tak z tym kłuciem jak kichnę lub kaszlnę,z tego co pamiętam to miałam tak też w 1-szej ciąży,więc to normalne,nie ma się czym martwić.

Witajcie Kobiałki :-)

ale macie produkcję...ho ho...

zaraz nadrobię tylko najpierw chciałam się przywitać :-) i życzyć miłego dnia :-)

Witam i życzę miłego dnia :-)

Cześć Dziewczyny :-)

ja dzisiaj odpoczywam ... wzięłam sobie 2 dni urlopu bo stwierdziłam, że 2 dni na zregenerowanie się to za mało, a w tych okolicznościach to wiadomo ....
pojadę sobie tylko po południu po jakieś książki dla ciężarówek i krem na rozstępy ... moje pierwsi już nieźle urosły i obawiam się, że niedługo dobiją do granicy wytrzymałości skóry ...

miłego dnia !

I bardzo dobrze,teraz najważniejsza jesteś Ty i fasolka :-)

Byłam dziś zrobić wszystkie badania,robiłam prywatnie więc cena :szok: no ale cóż wyjścia nie ma...
Dziewczyny mam takie pytanie,jak się ma Wasza skóra???
Bo u mnie tragedia:-( od zawsze mam kłopotliwą-wypryskową ale to co się dzieje teraz to przechodzi ludzkie pojęcie.Sypie mnie na wszystkie możliwe sposoby,już nie wiem co robić.W 1-szej ciąży miałam idealnie gładką a teraz aż wstyd się pokazać :-(
 
Myszko kochana ciagle jestem zabiegana haha
Nie poprostu byli u mnie tesc z zona na swieta z polski i wogole na nic nie mialam czasu
Tak dalej mam zgage troche klucia w podbrzuszu cholercia na usg ide dopiero 19 kwietnia i troche mam schize zobaczymy co i jak

A gości już odesłałaś do PL ? Bo mam nadzieje że jak tak to będziesz się częściej meldować :-)
Do 19.04 już niedaleko...wyobraź sobie że ja teraz idę dopiero 6maja :-( bo ginek mi chce od razu zrobić to usg genetyczne i badania prenatalne.
Ale pewnie nie wytrzymam tyle i za 2 tygodnie coś wymyśle żeby się u niego zjawić :-D
A renni bierzesz na tą zgagę ?!?

Też mam tak z tym kłuciem jak kichnę lub kaszlnę,z tego co pamiętam to miałam tak też w 1-szej ciąży,więc to normalne,nie ma się czym martwić.
Byłam dziś zrobić wszystkie badania,robiłam prywatnie więc cena :szok: no ale cóż wyjścia nie ma...
Dziewczyny mam takie pytanie,jak się ma Wasza skóra???
Bo u mnie tragedia:-( od zawsze mam kłopotliwą-wypryskową ale to co się dzieje teraz to przechodzi ludzkie pojęcie.Sypie mnie na wszystkie możliwe sposoby,już nie wiem co robić.W 1-szej ciąży miałam idealnie gładką a teraz aż wstyd się pokazać :-(

Ja jak wiem że mam kichnąć to najpierw się w kulkę zwijam ;-) coby nie bolało
Co do badań to ja już nawet nie liczę ile kasy wydałam, a to dopiero początek...śmieję się czasami że dziecko doprowadzi nas do bankructwa :-D

Co do skóry to kurcze mnie też moja nie pociesza...w poprzedniej ciąży tak nie miałam, a teraz mam takie delikatne kropki na twarzy i ciele...myślę że to przez tą końską dawkę kwasu foliowego, bo podobno mogą być takie skutki uboczne. Bo nie są to typowe pryszczki tylko takie pod skórą...ehh...może w maju już mi lekarz nie będzie kazał tego brać.
 
Witam was moje drogie:)
Widze ,ze poruszył sie temat buzi:) U mnie podobnie .Powiem wam tak, w pierwszych 2 ciążach (2 synów) buzia była idealna,zero czegokolwiek. z Alicją odrazu mnie wysyfiło,to były guzy głęboko pod skórą na brodzie a tak to na całej buzi taka "kaszka".Wyleczylam buzie kremem dla kobiet w ciąży perfekt mama z Dax. teraz najgorzej było do końca 8 tyg. caly czas używam kremu kupionego w aptece dla skóry suchej i bardzo wrażliwej nawet atopowej. Twarz myje żelem do mycia ciała Dave New visiblecare nutrium moisture( to ta nowośc na rynku) Bardzo polecem Dove,krem perfekt mama i ten krem Soraya MAXIMA(jest tylko w aptece)
A Wy co używacie? Mnie jak uzywam tych kosmetyków mniej syfi:))))
 
Żanka84, jak poszlam pierwszy raz to tylko mnie zapisala na ta prawidlowa pierwsza wizyte i zmierzyla cisnienie, wzrost i wage - trwalo to moze z 15min, a ta wlasciwa wizyta trwala kolo 50min, zadala mi pelno pytan o historie chorob w rodzinie itp, pobrala krew (musialam tez przyniesc mocz, ale nie wiedzialam to dala mi kubeczek na miejscu) i poopowiadala troche jak ta cala opieka nade mna bedzie wygladac, kolejny raz zobacze ja dopiero 21 maja, a w miedzy czasie mam scan w szpitalu i jakas jedna wizyte w szpitalu ale nie wiem po co, bo mi nie napisali w liscie..

Kasia_B, ja mam ta ksiazke "W oczekiwaniu na dziecko. Poradnik dla przyszłych matek i ojców." bardzo fajna, duzo w niej ciekawych informacji, takze polecam.

Egrunia, u mnie z cera nie jest bardzo zle, ale mam wiecej pryszczy niż wczesniej.. a może bedziesz miala coreczke i "odbiera ci urode" :) ja w takie rzeczy nie wierzę ale obilo mi sie takie cos o uszy :)

Dziewczyny piszecie ze drogo za badania a ile wlasciwie? Ja chce zrobic sobie prywatnie badanie na toxo, ile to moze mniej wiecej kosztowac?

Powoli niektore z nas dochodza do 12 tygodnia, co bedziecie pozniej lykac? Jakie witaminki? Bo kwasu juz pozniej nie trzeba, co? Ja narazie biore takie tabletki z kwasem i roznymi innymi witaminkami dla kobiet starajacych sie i w ciazy.. i musze sobie cos znalezc bez kwasu, polecacie cos? :)

No dobra.. zmykam, wprawdzie pracuje dzis na druga zmiane, ale musze zabarac sie za drzewo genealogiczne - obiecalam mamie ze jak przyjade to juz bedzie gotowe :)
 
A gości już odesłałaś do PL ? Bo mam nadzieje że jak tak to będziesz się częściej meldować :-)
Do 19.04 już niedaleko...wyobraź sobie że ja teraz idę dopiero 6maja :-( bo ginek mi chce od razu zrobić to usg genetyczne i badania prenatalne.
Ale pewnie nie wytrzymam tyle i za 2 tygodnie coś wymyśle żeby się u niego zjawić :-D
A renni bierzesz na tą zgagę ?!?



Ja jak wiem że mam kichnąć to najpierw się w kulkę zwijam ;-) coby nie bolało
Co do badań to ja już nawet nie liczę ile kasy wydałam, a to dopiero początek...śmieję się czasami że dziecko doprowadzi nas do bankructwa :-D

Co do skóry to kurcze mnie też moja nie pociesza...w poprzedniej ciąży tak nie miałam, a teraz mam takie delikatne kropki na twarzy i ciele...myślę że to przez tą końską dawkę kwasu foliowego, bo podobno mogą być takie skutki uboczne. Bo nie są to typowe pryszczki tylko takie pod skórą...ehh...może w maju już mi lekarz nie będzie kazał tego brać.


tak pojechali w czwartek
mam podobne tabletki jak reenie
 
hej dziewczyny...

W końcu ten okropny weekend sie skończył...:(... Napłakałam się trochę, bo w sumie kilka osób były nam powiedzmy bliższe...:(

Czuję się o wiele lepiej, nospy nie łykam od dwóch dni, nic mnie nie boli, nie plamię tak jak w ostatnnich tyg wiec mam nadzieje ze będzie dobrze...Wizyte mam w czwartek :)... To dopiero 11 tydzien wiec nie wiem czy załapie sie na usg genetyczne, zalezy od wymiarów dzidzi...Tydzien temu, a wiec w 10 tyg miała 2,6cm i była jeszcze za maleńska na to badanie.Kolejna wizyta pewnie bedzie za ok 3-4 tyg, na usg 4d , może juz wtedy podglądniemy co si kryje w moim brzuszku...Dzisiaj byłam na badaniach ogólnych, mocz , krew, glukoza, tsh...Po 17 wyniki, ale mysle ze będą ok :)

MOja cera tez do bani, czekam na słoneczko, bo na szczescie szybko sie opalam i mam dośc ciemną karnację po opaleniu ;), wiec co nie co da sie ukryc, a na razie wyglądam jak biedronka-cała w kropkach, nie moge na siebie patzreć ;)

Mysza, wykombinuj wcześniejsza wziyte :)...Dla mnie 4 tyg odstępu miedzy badania to wieki...;), hcociaz z tymi częstymi usg nie ma też co pzresadzać...

Miłego dzionka...Lece sobie zrobic kawusie, moje dzieciątko zasneło, może pojde się też na chwilę do niego przytulić...
 
Wiecie z tą cerą bywa różnie mówi sie,że na dziewczynke takie rzeczy sie dzieją ale to sprawa bardzo indywidualna.Moja koleżanka miała syna a dopiero z nim w ciąży miała problemy z cerą. Znam koleżanki co spodziewały sie córek i wyglądały kwitnąco:) kobietki w poczekalni mówiły ,ze za ładnie wygladam dziewczynkę.Mówią ,ze kazda ciąża jest inna i coś w tym jest .Ja spodziewam sie 4 dzidzi i każda ciąza była inna :))
 
Ostatnia edycja:
reklama
Podziwiam mamy które mają więcej niż 2 dzieci...Ja juz teraz wiem, że na dwójce się skończy :), dwie ciąże i to zagrożone i już na pewno nie będę miałą ochoty po raz kolejny tego pzrechodzić... I Tak pobilismy z meżem standardowy nowoczesny schemat rodziny 2+1...;) W sumie to juz mysleslimy o tym aby mieć tylko Mikusia ale jednak jedynacy są trochę pokrzywdzeni ;)
Kokota, mnie tak pokłuli ze nic nie czulam :):):), na szczęscie mam dobre żyły ale paniki z mojej strony co nie miara...Po pierwszym porodzie jak mnie az ponad normę kłuto mam uraz do igieł i nie wiem jak przezyję drugi...:(
 
Do góry