reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2010

Violett!!!! myślałam ostatnio o tobie i też się martwiłam. Napewno dotrwasz do końca ciąży, a Marikę też rodziłaś szybciej prawda? I zobacz wszystko w porządku, teraz też. Wklej jej fotkę proszę... widzę na tym malutkim zdjątku że jest prześliczna. Zdrówka życzę i buziaczek w brzusio
Asia oby do soboty i obiecaj że przystopujesz oki?
Diablica jesteśmy w uk, sami, nikogo z rodziiny tu niemamy, robimy w gronie sąsiadów, bedzie nas 8 dorosłych i mała. Robimy w sobotę pod wieczór, będzie karkówka, gyros na ciepło, jakeś dwie sałatki, talerz wędlin, tort, schabowe z serem.... i dalej niewiem, może jeszcze coś zmienię, an razie myślę

moja dziś wstała o 10 a śpi od 13 do teraz.... chyba ją obudze ale aż żal jest tak fajnie cicho :-D
 
reklama
Hej dziewczynki znów dawno nas nie było...:sorry2:szykujemy sie do roczku jutro imprezujemy, jak 85asia bo nasze dziecuchy z tego samego dnia. Damian jeszcze nie śmiga chodź już poału się puszcza na 1,5 kroczka he. może to już niedługo?

Violett- czesc kochana, nie wiedziałam, ze będziesz mamusia poraz drugi! Gratulacje! Ale fajnie. Trzymam kciuki abyś szczęśliwie dotarła chociaż do 36!
 
Violet, będzie dobrze, trzymam kciuki
Asia, nie przemęczaj się, jeszcze będziesz miała na to okazję, za chwilę ...:-D
Diablica, Letka mi tak dała popalić jak była mała, że dlatego mamy taką różnicę wieku. Nie wyobrażałam sobie mieć drugiego dzidziusia jak ona miała roczek :szok:
Trusia, doskonale wiem co to znaczy urodzinki w uk. Letki roczek tam spędzaliśmy, w gronie 3. W ogóle z tego co piszesz, to twoja dzidzia jest taka trochę podobna do mojej Letki, daje popalić co?
Monika, wiesz że ty mi uzmysłowiłaś że są takie rzeczy jak balony na roczek? Musze coś koniecznie kupić!:tak:

Ostatnio zabiegana jestem, tu roczek za chwilę, to i prezenty, imprezka, no i trzeba było zakupy zimowe, bo się ochłodziło, a dzieciaczki szybko rosną....ech. Już kupiliśmy Sawinkowi jeździk, zygzaka, torcik też zamówiony, też zygzak, będzie nam zygzakowato he he. A robimy 16 tak jak wypada, bo wszystkim pasuje. Więc torcik, przekąski i kolacja na ciepło i zimna płyta, tylko jeszcze muszę wymyślić co, bo dużo osób na dietach, ech te dziadki :-)
 
Ostatnia edycja:
Witam się sobotnio:)

Dziewczynki przepraszam że się tyle nie odzywalam ale jakiś czas temu popsuł mi się komputer więc zaglądam na telefonie a ciężko i jeszcze do niedawna mogłam czytać tylko bo po zmianie ustawień na forum nie mogłam nic napisać.

My też jutro robimy urodzinki Mariki:) Więc też trochę przygotowań ale ja leze i nic nie robię:)
Mariki zdjęć niestety nie wstawie bo z telefonu nie mam jak:(

I dzisiaj wyszedł nam zabek:) juz 2:)
 
A my nadal bez ząbków.....:szok::szok::-:)-:)eek::eek: a dziąsełka już takie napuchnięte że masakra.
Robiłam Leosiowi badania na poziom wapnia i wszystko ok, więc czekamy na ząbki. Biedny ten mój brzoskwinek :tak:
 
Amerie nie pozostaje ci nic tylko czekac, a masujesz dziąsła? brak pomysłów jak was/Ci pomóc

Violet fajnie masz, nic nie robisz, a jak się czujesz? synek buszuje jak Marika? czy inaczej?

u nas leniwie, sobotnio, mala bawi się lalką i moimi koralami, mój śpi a ja netuję
 
hej dziewczyny , my już po urodzinkach. mało być 7 osob , a nagle jakiś fatum, z 7 zrobiło się 16 :szok: kuzynka mojego M powiedziała wcześniej, że nie będzie jej z dziećmi, koleżanka moja ma 2 miesięcznego JAsia mówiła że maluszek jest za mały na takie imprezy a koleżanka, z synkiem że jedzie na urodziny do chrześnicy dzień wcześniej i nie wyrobi się finansowo, bo już była na 3 imprezach. Nagle... okazuje się, ze jednak wszyscy przyszli, ale miałam nerwówkę, latałam przez całe urodzinki w tą i z powrotem, na szczęście było fajnie, damianek dostał mnóstwo aut, jakby się wszyscy zmówili, w ty 3takie ogromne. o dziwo był grzeczny i ładnie się bawił ze wszystkimi 6 dziecmi. uff padam dopiero wszytsko ogarnełam. idę lulu ;-)
 
Trusia ja już wszystko robiłam. Byłam u 3 lekarzy, i po obejrzeniu wyników kazali czekać do 16-tego miesiąca. Wcześniej utrzymywali żeby nacinać, ale wybadali że są zalążki a to jest najważniejsze. Mamy jeszcze zrobić prześwietlenie dziasełęk ale na to jest jeszcze miesiąc czasu.
Ja się strasznie boję jak to u niego będzie przebiegało, wiem że są dzieci gdzie masakra trwa ponad tydzień a są dzieci którym bezobjawowo wychodzą ząbki.

Leoś chory, ja chora.....i taki mamy długi weekend....
 
reklama
Witajcie dziewczyny :-) my robimy roczek 20 listopada więc w przyszłą niedzielę i też się nam zaczęła bieganina sklepy, zakupy, pozałatwianie wszystkiego oj trochę tego wszystkiego sie nazbierało no bo nas będzie 20 osób. Dobrze dziewczyny, że jesteście bo też bym zapomniała o balonach i jakiś ozdobach dla Krzysztofka ;-)

Krzyś miał wczoraj ciężki dzień, ogólnie był grzeczny tylko miał temperaturę 38,5 stopni i trochę się przestraszyłam bo jeszcze nigdy nie był chory ale na szczęście jestem u mamy i doszłyśmy do wniosku, że to jednak z ząbków. Oj ciężkie te ząbkowanie. Dziś jak na razie bez gorączki i oby tak zostało.
Violett fajnie, że się odezwałaś, mam nadzieję, że spokojnie dotrwasz do porodu.
Agrafka_7 to wam goście zrobili niespodziankę :szok:
Amerie życzymy szybkiego pojawienia się pierwszego ząbka i dalszego jak najmniej objawowego ząbkowania :-)
 
Do góry