Witajcie po długiej przerwie...
Agrafka - odpowiem we własnym imieniu... 27 czerwca umarła moja ukochana sunia Holly. Była z nami od szczeniaka, zostąła porzucona w Karpaczu i ją przygarnęliśmy. Przeżyła z nami ponad sześć cudownych lat a teraz jej nie ma...

U nas wszystko ok, Leonard rosnie jak na drożdżach, śpi super, zębów brak ;-)
sorry, ze nie odiosę się do każdej personalnie - ale serdecznie witam nowe Mamusie i ich boskie dzieciaczki :-)
85Asia - u nas podobnie tylko do niedawna razy trzy, a teraz razy dwa. Mamy dwa duże psy (30 i 20kg), które uwielbiają Leonarda i traktują hmm... jak brata. Jak przychodzimy do domu to najważniejsze jest by sprawdzić czy u Leosia wszystko w porządku. Dingo - chociaż generalnie jest wariatem, psem z ADHD i czasem lubi dla zabawy podgryźć w rękę to dla Leosia jest zawsze super delikatny. My też nie boimy się bakterii bo - co jak co - ale tego, że z tymi bakteriami będzie stykał się do końca życia jestem więcej niż pewna ;-)
Agrafka - odpowiem we własnym imieniu... 27 czerwca umarła moja ukochana sunia Holly. Była z nami od szczeniaka, zostąła porzucona w Karpaczu i ją przygarnęliśmy. Przeżyła z nami ponad sześć cudownych lat a teraz jej nie ma...

U nas wszystko ok, Leonard rosnie jak na drożdżach, śpi super, zębów brak ;-)
sorry, ze nie odiosę się do każdej personalnie - ale serdecznie witam nowe Mamusie i ich boskie dzieciaczki :-)
85Asia - u nas podobnie tylko do niedawna razy trzy, a teraz razy dwa. Mamy dwa duże psy (30 i 20kg), które uwielbiają Leonarda i traktują hmm... jak brata. Jak przychodzimy do domu to najważniejsze jest by sprawdzić czy u Leosia wszystko w porządku. Dingo - chociaż generalnie jest wariatem, psem z ADHD i czasem lubi dla zabawy podgryźć w rękę to dla Leosia jest zawsze super delikatny. My też nie boimy się bakterii bo - co jak co - ale tego, że z tymi bakteriami będzie stykał się do końca życia jestem więcej niż pewna ;-)
Ostatnia edycja: