reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2010

Każda z nas jest inna, każda chce dla swojego dziecka jak najlepiej. Staramy się by nasze dzieci były szczęśliwe i robimy wszytko by tak było. Nikt nie ma prawa nas za to oceniać przynajmniej narazie. Będzie można nas ocenić za 30 lat jak nasze dzieciaki będą już dorosłe. Będzie można ocenić jakimi są ludzmi. A puki co jeśli robimy wszytko żeby nasze dzieci były uśmiechnięte i zadowolone to jesteśmy wspaniałymi matkami. Nikt nie ma prawa tego podważać!!! Nasze drogi są różne ale wszystkie prowadzą do dobra dziecka. Czasem się mylimy, czasem mamy wątpliwości jednak to ludzka rzecz...Macierzyństwo to najpiękniejsza sprawa na świecie.
Olo też zdobił mi kupe na nocnik. Czysty przypadek, wyczułam moment, ale duma... rozpiera. Napewno jeszcze nie kuma o co z tym nocnikiem, ale to chyba chodzi o wyrabianie dobrych nawyków. To troche tak jak z myciem czterech zębów u niemowlaka.
Dzięki MonikaO. Czuję się bardzo dobrze, nawet lepiej niż w pierwszej ciąży. Po raz drugi jestem listopadówką :-)
 
reklama
85asia serdeczne gratulacje! Dużo zdrowia dla Ciebie i maleństwa. Jak Ci się udaje pogodzić uważanie na siebie w ciąży z bieganiem za synkiem?
A co do nocnika to ostatnio moja mama była bardzo zdziwiona, że ja nie chcę Stasia na nocnik sadzać bo mnie wysadzała, ale ja podobno płakałam na chwilę przed zrobieniem kupy więc miała super ułatwione zadanie :-), a Staś robi kupę całkowicie z zaskoczenia (ostatnio nawet bezdźwięcznie, ale zapaszek rozchodzi się powalający :-) )

Agrafka - ja to widzę tak: nie odzywasz się na forum przez 2 miesiące i nagle wpadasz z rewelacją jak to Twój synek uwielbia bajeczki. Anbar napisała swoje zdanie na ten temat (przyznaję, że w swoim specyficznym stylu), a Ty rozpoczęłaś nagonkę na nią, podsycając ją od czasu do czasu wrednymi i personalnymi komentarzami (inne dziewczyny jeszcze jakoś miały umiar). Ty też nie podałaś żadnego argumentu za tym, że telewizja rozwija dzieci albo chociaż nie jest szkodliwa, generalnie nic co by było kontrargumentem dla słów Anbar, poza personalnymi wycieczkami, a niestety łatwo jest znaleźć informacje o szkodliwości TV - pewnie większość z Was ma na półce "Pierwszy rok z życia dziecka". Polecam lekturę stron 440-441 (wydanie 2010), ale przykładów jest więcej.

Ja też przyznaję, że nie zawsze wyłączam telewizor przy Stasiu, ale nie będę wmawiała wszystkim, że oglądanie bajeczek to dla jego przyjemności bo on to lubi.
 
Kasia_B - nie kumam o co ci chodzi, że po 2 miesiącach się zjawiam, chyba większość z nas tak robi i opowiada o swoim dziecku dziewczynko, ja rozpoczełam nagonkę? pff..wyraziłam swoje zdanie w specyficzny sposób tak jak ona. A nie pisałam do dziewczyn z osobna aby wyrażały swoje zdanie, śmieszna osóbko. Odbiłam piłeczkę. Załóżcie sobie dwuosobowe forum i wymieniajcie się poglądami w swój specyficzyny sposob, bo ja się nie dam zbesztać taki durnym gadaniem. Znow nie czytasz ze zrozumieniem. Napisałam, że nic nie szkodzi w ramach rozsądku. Wszytsko musi edukować?
 
Co do TV to zgadzam się z agrafką. Wszystko jest dla ludzi tylko dla ludzi mądrych. Może czas skończyć tą dyskusje??
 
85asia- witaj w klubie cieżarówek :-)ja niestety czuję się o wiele gorzej niż w poprzedniej ciąży, ciągle mam mdłości:/ a i będę lutówką:)
 
To gratuluje daissy_. Super!!! Nie martw się ja w pierwszej ciąży nie wiedziałam co to sa mdłości. Teraz dały troche w kość. Skończył się 11 tydzień i przeszło. Czasem to nawet zapominam, że jestem w ciąży. Nie ma już czasu żeby się tak nad tym zastanawiać i to celebrować. Jednak Ci współczuje Ty się tak źle czujesz a dziecku tego nie wytłumaczysz... Trzymam kciuki żeby mdłości szybko mineły.
 
Kasiu w kilku aspektach masz rację, ale przeczytaj uważnie posty anbar z przed roku i te obecne.
Zdecydowanie da się wyczuć inny ton wypowiedzi, jak dla mnie wrogi.
Myślę że problem w tej sytuacji jest taki, że anbar po prostu wchodzi i komentuje zachowania i sposoby wychowywania innych dziewczyn, nie pisząc nic o sobie i o swoim synku.
W mojej opinii powinnyśmy się wymieniać doświadczeniami a nie tylko suchą teorią z książek.
A jeśli ma się odmienne zdanie to można je wyrazić w miły sposób, na zasadzie doradzania.
Ja już swoją opinię wyraziłam, wdł. mnie wcale nie chodzi o negowanie czy wymądrzanie się, ale o sposób przekazywania informacji.
Nikt tu nie jest wrogo nastawiony do nikogo, po prostu ton niektórych wypowiedzi odstrasza inne osoby, i np. jak pojawi się nowa użytkowniczka to może po prostu bać się napisać lub o coś zapytać w obawie że zostanie skrytykowana i to w (przynajmniej dla mnie) kąśliwym tonie.

Chyba część zapomniała po co na prawdę jest to forum.
Dziewczyny na prawdę nie ma sensu toczyć takich głupich dyskusji, życie jest za krótkie.
A i ja wymienię doświadczenia z inną mamą która ma dzieciaka całkowicie anty-śpiocha zarówno nocnego jak i dziennego.
Pozdrawiam wszystkie niewyspane mamuśki i trzymam kciuki za nasze 2 ciężaróweczki.
Pogłaszczcie brzusie od e-cioteczki.
 
ja też trzymam kciuki za ciężaróweczki, dużo zdrówka :-)
eirma jeszcze do niedawna moglabym przybić Ci piatkę, teraz odpukać Damianek śpi ładnie więć odsypiam swoje, ale możan powiedzieć, ze Cie rozumiem.. miałam momenty, że nic mi sie nie chciało, tak bardzo chciałam spać, byłam przemęczona, ale wzięłam się na sposób, że od 15 żadnych drżemek, wieczorem szaleństwo na maxa a potem lulu ok. 21 i udało się.
 
reklama
Amerie- dzidzia z brzuszka przytulona od cioci;-)
85asia- ja też w pierwszej ciąży nie wiedziałam co to mdłości... a teraz masz:/ ale cóż, trzeba to przetrwać. Dobrze, że mam w miarę grzeczne dziecko które dzięki Bogu przesypia całe noce bez pobudek. Chociaż wyspana jestem. A powiedz, planowałaś tak szybko drugą dzidzię? Ja szczerze mówiąc byłam w lekkim szoku jak się dowiedziałam o ciąży:) ale teraz jestem mega szczęśliwa!
 
Do góry