Aduska ja płacz i niemoc przerabiałam dwie noce temu. Aż musiał mąż interweniować - ja do salonu on do sypialni z dzieckiem. 30 min rozłąki pozwoliło ukoić nerwy i dojść do siebie. Polecam.
Kurcze u nas to samo...wcześniej było super, po kąpeili cyc i spanko a teraz usypianie nawet 2 h może trwać...
Mamy tylko jeden problem - z pierwszym nocnym spaniem po kąpieli. Małą kąpiemy ok. 19.30 i potem probujemy ją uspać. Zawsze po kąpieli dostawała cyca ale wtedy przeważnie następowały problemy z brzuszkiem, ulewanie, czkawka itd więc spania nie było. Teraz karmię ją przed kąpielą, a po kąpieli kołysanka, Mała prawie śpi więc odkładam ją do łóżeczka i tak wytrzyma niby śpiąc 20 - 30 min. Potem wiercenie, marudzenie i płacz - przeważnie do 23 - 24. Płacz jest przeważnie taki ze nawet na rękach ciężko ją uspokoić i wydaje mi się że to ze zmęczenia.
Jak u Was wygląda pierwsze nocne usypianie, też macie z tym problem???
Kurcze u nas to samo...wcześniej było super, po kąpeili cyc i spanko a teraz usypianie nawet 2 h może trwać...