Listopad 2010

[monik75]

Witajcie :-)
Ładnie tutaj skrobiecie i chyba nie zawsze za Wami nadążę bo przy córci nie mam tyle czasu wolnego.

Listopad to faktycznie czas skorpiona. Sama jestem z listopada, a moja mama też ale ona już jest strzelcem. Mi termin wstępnie wychodzi na 25 listopad ale wiem że i tak troszkę wcześniej będzie cięcie. Ale do listopada to jeszcze kawał czasu.

Paulinka109 ja wizytę mam 23.04 więc razem musimy jeszcze trochę poczekać ;-) A tak chciałabym już zobaczyć maleństwo z bijącym serduszkiem...
Wiolcia kwas foliowy trzeba łykać do końca trzeciego miesiąca więc jeszcze jest potrzebny. Nic się nie martw i łykaj ten kwas

 

[magdaaa26]

jakie witaminy bierzecie dodatkowo, oprócz folika, i czy w ogóle coś bierzecie? ja kupiłam sobie przenatal complex, miał pomagać na mdlosci. nie pomaga. mam wrażenie, że czuję się po nim nawet gorzej. przestałam go brać.

 

[magdaaa26]

Monik75 skąd już wiesz, że będzie cięcie? poprzednio też było?

 

[paulinka109]

Ja już po obiadku )) Pyszny łosoś był Rybka zdrowa dla dzidziusia

Sinjin - no to cieszę się bardzo, ze wszystko u Ciebie w porządeczku i u maleństwa To była jednak dobra podpowiedź ze zmianą lekarza

SylwiaSz - linki do stronek gdzie mozecie poczytać znaczenia imion
Znaczenie imion, wszystkie imiona, ich opisy i imieniny
Imiona - znaczenie imion dla dzieci. Imieniny, znaki zodiaku. - te z prawej strony

 

[Kasia_B]

Ja zjadłam dzisiaj kurczaka z jakimś sosem i ze szpinakiem ... wyglądał pysznie ale smakował kiepsko i teraz mnie mdli :-(
praktycznie udawało mi się bez porannych mdłości (raz tylko jak się zapomniałam i wypiłam kawę zanim coś zjadłam, oj głupia ja :-) ) tylko właśnie często robi mi się niedobrze tak jakoś o tej porze ... dziwne :-)

Modlisia trzymam kciuki !

 

[AniazZielonego]

Hej Mamusie Listopadowe,
Jestem tu nowa i też spodziewam się dzieciątka w listopadzie a konkretnie - 24go
pozdrawiam

 

[Elzu]

modlisia,to tak jak lekarz mowil duzo odpoczywaj, my bedziemy trzymaly kciuki zeby bylo wszystko dobrze.

Mnie cos dzisiaj glowa boli.. chyba zaraz sie poloze..

Dowiedzialam sie dzisiaj ze jedna dziewczyna ode mnie z pracy jest w 13tyg, ale nie bedziemy plotkowac bo jestesmy na przeciwnych zmianach, ale fajnie pomimo wszystko

Dostalam dzisiaj list ze mam jakies spotkanie w tym szpitalu w ktorym mam USG i wszystko zwiazane z ciaza.. spotkanie 5 maja (wiec juz po USG, ktore jest 21 kwietnia) i napisali ze moze potrwac 2h bo "zobaczy mnie kilku specjalistow", nie wiem co ci Angole wymyslaja, moja polozna nic mi takiego nie mowila.. musze wypytac kolezanki ktore byly w ciazy w Anglii o co chodzi..

AniazZielonego, witamy

 

[monik75]

Oj, mdłości u mnie są od rana do wieczora, z małymi przerwami jak coś zjem. Z panem kibelkiem też już się przytulałam
AniazZielonego witaj :-) mamy różnicę w terminie o jeden dzień;-)
Magdaaa tak, mam wskazanie do cc dlatego że parę lat temu miałam operację na macicy Miałam usuwane mięśniaki. Przy Mai miałam trzy powody do cc - ta operacja, łożysko przodujące i poprzeczne ułożenie dziecka.
A co do witaminek to na razie nie łykam żadnych, i tak muszę całą garść leków brać. Jak na razie to biorę Duphaston 3x1, folik, i dwa leki na tarczycę. O tym że mam niedoczynność tarczycy dowiedziałam się na samym początku ciąży

 

[Miłka79]

Ja jestem po wizycie. Bóle w podbrzuszu okazały się niczym groźnym, w razie potrzeby nospa powinna pomóc. USG dziś nie było ale podczas badania pan doktor wyczół płód i jestem cała w skowronkach. Na badanie za 2 tygodnie mąż dostał zaproszenie by posłuchać serduszka dzidzi.
Cholerne ciśnienie mi nie odpuszcza mimo że biorę Dopegyt... A co będzie jak przyjdą upały? mało tego nereczki moje coś nie tak pracują i dostałam też jakieś ziółka... Ehhh ale zrobię wszystko aby było dobrze. AAA no i dziś usłuszałam że do rozwiązania na pewno do pracy nie wrócę...
dziś po badaniu mój mąż zabrał mnie i synka do lasu. ponad dwie godziny dotlenialiśmy dzidzię... Padam z nóg bo ominęła mnie codzienna drzemka ale za to wieczorkiem pewnie będzie szybciuki odlocik.
MODLISIU uważaj na siebie bardzo bardzo. Przy małym dziecku to szczególnie ciężkie ale chyba nie będziesz miała wyjścia, musisz poprostu poprosić kogoś o pomoc i to koniecznie. dklejenie łożyska zagraża zarówno życiu fasolki jak i twojemu. Miałam to przy pierwszej ciąży. W ostatnim momencie trafiłam na stół operacyjny. mały urodził się w 30 tygodniu ciąży. Życzę Ci wszystkiego dobrego

 

[magdaaa26]

monik75 ja pierwszy poród miałam przez cc, poniewaz malutka sie nie odwróciła. pamietam, że lekarz przy znieczulaniu mi powiedział, ze każda kolejna ciąża będzie kończyła się cc. dlatego pytam jak to było u ciebie.
co do witaminek to sie jeszcze podpytam lekarza. pewnie będzie żelazo. w pierwszej ciązy dostawałam aż domięśniowo. bolało.:-( ale czego nie robi się dla dziecka.