reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2010

reklama
anbar - to ładnie cię wytrzymali przed tą cesarką 16 godz..

Byłabym na stole chwilę wcześniej, ale dosłownie był jakiś maraton - od 16 do 23 jeden chirurg ciął bez przerwy, tzn. z przerwami po każdym cięciu na uporządkowanie sali i jego krótki odpoczynek. Byłabym cięta jakieś 1,5 godziny wcześniej, ale dziecku pani z pokoju obok zaczęło spadać tętno i poszła pod nóż przed nami. Nasz synek naprawdę pięknie znosił to wszystko. Lepiej jak mama ;-)

Anbar- no to niezłe przeżycia...najważniejsze, że już po...a Ty twarda babka jesteś:D

Ja tam i tak robiłam furorę, bo co oni przychodzili zobaczyć jak się mam i w jakich bólach się zwijam, ja się uśmiechałam i głupio pytałam kiedy ta oksytocyna zacznie działać.


I zapomniałam napisać, ze nasz synek dostał już swoje ostateczne imię. Daliśmy mu Igor.


W sali obok mnie byla taka sytuacja. Wjechala na sale dziewczyna, ktora zgłosiła się na IP z 10 cm rozwarcia i poczatkiem porodu w II fazie. Jak dobrze zrozumialam ona po prostu nie czula bóli na tyle silnych, zeby je wziac za skurcze. Z IP na porodowke wwiezli ja na łóżku winda, a jej mąż i mama, którzy ją przywieźli do szpitala musieli zaczekać na kolejną windę, bo sie wszyscy na raz nie zmiescili. Zanim winda zjechała na dół po mamę i męża a potem wróciła na górę, dziewczyna już tuliła dziecko w ramionach :-D. Ja w swoim pokoju usłyszałam tylko wrzask kobiety a potem płacz dziecka. To taka historia dla mamuś nierozpakowanych, bo wam życzę tak samo szybkich i lekkich porodów :-)
 
Ostatnia edycja:
:-) No to ja Wam powiem, że my się dzisiaj w końcu poprzytulaliśmy, a Mały spał sobie obok w łóżeczku dostawnym. Dacie radę ;-) Ja mam większy problem jak patrzą na nas trzy pary oczu naszych psiurów, wykrzywiając "po psiemu" głowy.

Holly a lekarz nie mówił że jest zakaz przez cały czas trwania połogu czyli 6 tyg??Pytam z ciekawości bo mi w szpitalu tak mówili i do kontroli u lekarza po 6tyg nic nie wolno. Poza tym ja do zeszłego tyg jeszcze pokrwawiałam więc tak czy tak niewykonalne u mnie
 
Cześć dziewczyny
co to dzisiaj za jakiś smętny i obolały dzień. Ja po odstawieniu fenka mam często skurcze. Od wczoraj, ale nie są jakieś bolesne, choć większe niż wcześniej. W nocy też były i się obudziłam i spać nie mogłam. Teraz też co chwila. Poza tym brzuszek jakiś obolały i w krzyżu też pobolewa. Boje się że przez te skurcze nie będę w stanie odróżnić już tych właściwych.
 
jaaaa Jola normalne właśnie rozmawiałam z koleżanką przez tel i mówię, ze oprócz bóli jestem niespokojna chodze z kata w kat, o snie moge zapomniec i jestem dziwnie pobudzona, ale tak nerwowo.

3...2...1.. rodzimy!
 
Hej dawno mnie nie było ;) mam pytanko po jakim czasie wyszłyście na pierwszy spacer z pociechami?mi położna powiedziała ,że już mogę wychodzić ale wole się dowiedzieć ;)
 
Ja tak się w ogóle zastanawiam czy ja będę wiedziała kiedy "coś" się zaczyna dziać :/
Narazie (odpukać) nic mi nie dolega,nawet skurczów żadnych nie odczuwam...czasem brzusio mi się napina i tyle...
Boję się,że jeśli się zacznie to tak na dobre i co wtedy ? ;/
Mam nadzieję,że wytrzymam chociaż do 16.11,bo wtedy wizyta u gina ...
 
EVE jak pogoda w miarę to już możesz, posłuchaj rad położnej. No i ciesz się spacerkiem bo my jak przetrzymamy to niewiem kiedy nos wytkniemy na spacer :)
JOLA ty nie kombinuj i na mnie poczekaj :D:D
ANBAR nie dość że u nas jesteś długodystansowcem to i na porodówce, ale ważne że po
Mama_ji - paracetamol o ile pamiętam 6 na dobę (tak?) i bioderka do 6tyg, szybciej to jakoś dziwnie.... ale niewiem
Agrafka Joas - niepokój? kurde to nie to, poczekacie i razem po 20 co?
Taq witamy w domku!

A ja wróciłam z mega zakupami, kolejki jak diabli - święto i 10ty. No i Pani z kiosku pyta-wszystko w porządku bo taki mały brzuch.... już się przyzwyczaiłam, że nie widzą tych 110cm :D A MAła na dobre się zadomowiła bo wczoraj podłogi, ręce w górze, odkurzanie, dziś ciężkie torby i nic siedzi tam sobie, tylko schylać nie pozwala....

Lecę do siostry skorzystać z maszynki do mięsa, no i może dostanę kawę :)
 
Witam sie srodowo.
Wczoraj bylam caly dzien zalatana i nie mialam czasu na BB a dzis mnie chorobsko rozbiera;/ ajaj nie dobrze.. A zaraz tez wychodze z domku, bo musze oplacic rachunki i takie tam. Ogolnie to czuje sie jakos sprawniej niz ostatnio. Brzuch mi tak bardzo nie ciazy jak wczesniej.
Trusia nie boj sie, ja mysle ze wszystko sie ulozy i naprawde bedzie wam lepiej tam razem niz tutaj osobno :)
KasiaB moja Marika tez bedzie miała inne nazwisko niż ja, no ale nie az tak dlugo bo P planuje slub cywilny na kwiecien jakos wiec to tylko pare miesiecy.
Aduska pozdrow Amerie odemnie, i zycz szybkiego powrotu do domku z Leosiem.
Dziewczyny a jak jets z tym czopem?? Naprawde nie mozna sie kochac po jego odejsciu?? Ja tak bardzo bym chciala jeszcze sie przed porodem poprzytulac z P.
Aduska u mnie mama tez sie nie moze doczekac, tym bardziej ze to jej pierwsza wnuczka :)
eve gratuluje coreczki, ja nie wiem dokladnie po jakim czasie sie wychodzi z malenstwem ale napewno nie po 2 dniach od narodzin. Co to za polozna Ci tak powiedziala?
 
reklama
Do góry