reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2010

Anbar masz jeszcze szansę urodzić w terminie :D A imie juz w koncu wybrane, czy za kare za to przetrzymywanie mamusi, zdecydujesz jak juz mlody zdecyduje sie wyjsc ;-)?

No mam jeszcze dwa tygodnie na poród w terminie :-) Ale imienia nie mamy, nie za karę, ale dlatego, że już jakiś czas temu zadecydowaliśmy iż imię nadamy dopiero jak zobaczymy dzieciaczka.


Anbar ja to najbardziej chciałam bym uniknąć takiej sytuacji aby donosić do terminu i czekać nie wiadomo jak długo.

Ja się tylko boję, żeby nie indukowali, bo wiem, że to nic nie da, że mnie wymęczą, a potem i tak się to skończy cesarką. Ale to już tłumacze mojemu dziecku, że jak chce mieć rodzeństwo to musi się pospieszyć, żeby tej cesarki nie było ;-)
 
reklama
Super ze Holly taka szczesliwa.

Ehh ja juz nie daje rady. Myslalam ze moj porod bedzie szybki, sprawy, a teraz zmieniam zdanie. jezeli to sa przepowiadajace to ja sobie nie wyobrazam porodowych. teraz jak mnie zlapie skurcz niemoge ani sie ruszyc, ani powiedziec ani slowa. Do tego ten okropny bol jak na miesiaczke tylko duuzo mocniejszy. Ja panikuje.. P mnie uspokaja. Moja mama dzwoni z siostrana przemian i pyta sie co i jak. Zwariuje chyba.
 
Ja dzis mialam taki pojedynczy skurcz ze zgięło mnie w pół. Wiec bardzo Ci wspolczuje Violett jak Ty masz tak czesto :(
Biore sie za sprzatanie.. ale mam lenia masakrycznego, nic mi sie nie chce.
 
Dziewczyny wyniki spadły, to znaczy fosfataza alkaliczna 540 było 700, aspat 44 a było 90, alat 94 a było 120, ale niestety bilirubina wzrosła, bo było 13 a jest 18,39....ale i tak się cieszę, bo po tych tabletkach czuję się okropnie, ciągle płaczę, więc przynajmniej wyniki troszkę lepsze, jest nutka optymizmu.

Zrobiłam szarlotkę z pieczonymi jabłkami pod kołderką z białek, właśnie wstawiłam do piekarnika. Ja zjeść nie mogę, ale małż na pewno do kawusi po południu ze smakiem zje.
Nie opiszę jakie zapachy królują w kuchni....

Jeszcze raz dziękuje wszystkim za słowa otuchy, troszkę mi lepiej.
 
Oj Amerie, narobiłaś mi smaka na szarlotkę :-) A ja nawet się po jabłka przejść do sklepu nie mogę. Cieszę się że wyniki się poprawiły.
Ja zaczęłam prasowanie, ale po 10 minutach się zmęczyłam i teraz przerwa na leżenie. W lapku coś mi się spacja psuje:-( i co chwila muszę cofać i kilka razy klikać.
Fajnie że Leoś Holly tak załapał od razu o co z cycuszkiem chodzi. Mam nadzieję że i u mnie będzie ok. Podobno mój mężulek nie chciał cyca i od początku był na butelce, a ja z kolei nie miałam z tym problemów. Trzeba myśleć pozytywnie:-)
 
Violett, probowalas cwiczen, masazu i oddychania? Na tej internetowej szkole rodzenia sa rozne takie cwiczenia z partnerem, moze by pomogly? U nas na sr mowili tez ze mozna paracetamol brac. Ehh wspolczuje Ci bidulko.. trzymaj sie!

trzeci i czwarty odcinek zdaje sie:

RADZIMY DOBRZE RODZIMY - INTERNETOWA SZKO


Próbowalam tych ćwiczeń wczoraj :) Ale u mnie caly czas na tym samym poziomie...


Amerie mowilam ze bedzie dobrze :) A szarlotka to narobilas mi ochoty teraz:)
 
violett wspolczuje takich mocnych skurczow :happy: tutaj w uk zalecaja wziasc paracetamol, moze to by Ci rzeczywiscie pomoglo? ja osobiscie nie lubie sie faszerowac lekami

co do skurczow to musze przyznac ze mnie bolaly ale nie az tak bardzo, bardziej mnie bolalo jak mialam okres ;-) jak mialam okres i bole miesiaczkowe to tylko lezec na kanapie moglam zgieta w pol.. co miesiac mialam wolne od szkoly i od wszystkiego bo nie bylam wstanie wstac. tak mowia, ze jesli ma sie okstre bole miesiaczkowe to i skurcze sa ostre. ale w moim przypoadku jest odwrotnie :-) chociaz kto wie jak to bedzie przy porodzie :-D
 
Oj Amerie nareszcie jakieś superowe wieści :-). Bardzo się ciesze , że wyniki idą ku poprawie :-). A mogę się wbić na szarlotkę :-D. Właśnie tak coś bym zjadła dobrego ale nie wiem co, a ta szarlotka mi pasuje he he he.

A te wieści od Holly takie rozczulające...
 
reklama
agatakat ja z miesiączkami miałam podobnie jak Ty , jeden wielki skurcz przez kilkanaście godzin. Pomogły mi dopiero tabletki anty. Po nich nie wiedziałam co to okres :-). No a teraz zobaczymy jak to będzie z tymi skurczami porodowymi :confused:
 
Do góry