Rtyska-ja odnośnie słów twojej koleżanki....
Facet powinien wiedzieć,co przeżywa jego kobieta......tak,jest to czysta fizjologia i z golizną w Playboyu nie ma to nic wspólnego...ale kurka:TO JEST ŻYCIE WŁAŚNIE!!!
Jeśli oni porodu nie mogą przezywać,to niech to zobaczą.....a jeśli facet kojarzy kobitkę tylko z seksem....to współczuję mu.
Ok.Może nagle doznają olśnienia ,że jesteśmy w większej mierze zwierzętami....,ale to jest ta dojrzałość.
To może lepiej trzymać facetów pod kloszem i pokazywać im tylko to co piękne????
Za ŻADNe SKARBY!!!Jeszcze nas czeka w życiu wiele nieprzyjemnych widoków naszych partnerów....np.w wieku 80 lat-zmiana cewnika!!!
Ale się zdenerwowałam tymi słowami koleżanki....
Brawo!!! wyraziłaś dosłownie mój pogląd na ten temat.
Zona to nie tylko śliczna laleczka, która zawsze się usmiecha i wygląda wyśmienicie.
A jak nasze mężulki są w tarapatach, źle się czują, sa chorzy itp. to my też mamy się ewakuować na tydzień do rodzinki , bo chcę widziec mojego męża tylko w dobrym stanie, usmiechniętego? No cóż życie. Godząc się na bycie mężem, czy żoną, trzeba wziąść wszytsko pod uwagę.