reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2009

Etna, już zajarzyłam z tym praniem..coś mnie zamroczyło chyba:-D:-D

:laugh2::laugh2::laugh2::laugh2:
juz mnie mlody z 3 razy sciagnal z fotelu :eek:, oszalec mozna, ale co tam

Jeszcze musze zrobic mu inhalacje, dac tabletki, dac syrop, kolacje, wyciagnac to nieszczesne pranie, wykapac smerfa potem tylko go wykremowac 5 masciami na kazda czesc ciala inna i mam wolne (ak go uspie i sama nie polegne)
 
reklama
Etna 5 maściami? Wow :-)


Zapomniałam napisać, że Miłek nie miał apetytu, tzn chciał jeść ale nie mógł bo cały czas bolało. No i gilgałam go a mama patrzyła w buzię. Okazało się że ma wszędzie nadżerki wewnątrz jamy ustnej, łącznie z językiem. Mnóstwo.
Kazałam też mamie powiedzieć że młody strasznie chrapie od zawsze chyba i miałam nosa - prawdopodobnie przerośnięty trzeci migdał.
 
robiłam dziś zakupy i w sklepie rozsypały mi sie drobne na podłoge. Zbierałam , zbierałam i ledwo co się ruszałam w kuckach.. jak inwalida się czułam dosłownie..

Banana ja mam dużo erotycznych snów , ale zawsze budzę się przed .. finałem;-) doprowadza mnie to do wściekłości
 
gosiulek - jestem, jestem, czytam Was codziennie, ale zanim doczytam do końca to już brakuje czasu na odpisanie. Za dużo piszecie:-D Na sierpniówkach ktoś raz na tydzień coś napisze to łatwiej w wątek trafić;-).

Jak mrozy puściły to od razu mniej czasu na wszystko. Wracam z przedszkola o 12 bo jeszcze zakupy i spacerek z Julkiem, Julek spać (albo i nie), ja ogarniam bałagan, coś ugotuję i muszę go budzić żeby zdążył coś zjeść i po Zuzię spowrotem. Wracamy o 16 bo Julek musi koniecznie na nogach iść:-). I tak codziennie.Normalnie w jakąś rutynę popadam. Dobrze że już weekend.

Zapisałam Julka do przedszkola od września:-) Tylko teraz muszę wymyśleć jak znaleźć pracę i to dokładnie od 15 września, tuż po okresie adaptacyjnym Julka. Ok, niech mi ktoś powie jak wogóle znaleźć pracę:no:.

Ciężarówki - bez nerwów tylko:tak:, widzę że już większość się zbliża do końca.

Ja też wczoraj tańczyłam zumbę:-p Ale po 15 minutach dałam się przebłagać na Boogie Beebies, i tak ledwo dyszałam. :cool:

Ale sny erotyczne macie:-D
 
właśnie oglądam mój ulubiony program "Uwaga pirat";-);-)M się śmieje , ze kiedyś tam wystąpie i będę mogła się podziwiać
 
Etna - to to masz sposoby na szybkie postawienie synka do pionu;-), gratki dla Pawła i podziwiam zaparcia w smarowaniu.
Co do planów - wreszcie wyjść na jakieś zakupy ciuchowe, bo niby tego pełno w szafie, a jak co to do pracy ciągle w tym samym biegam.:zawstydzona/y: Poza tym może wreszcie wyjdziemy na spacer / co wg prognoz jest moim marzeniem /
Dziunka - mam nadzieję, że u Miłka będzie coraz lepiej
Ewelia - niestety nawet jak się pracuje to w rutynę się wpada;-)
Martolinka - no proszę, to w razie co powiedz w którym odcinku;-);-) będziesz:-D:-D ; u mnie niestety leci mecz.

Zmęczona jestem jakbym tony węgla przeniosła... nie ćwiczyłam zumby , tylko na macie pobiegałam... :-D:-D:-D dziś tak z ciekawości obmierzyłam, że teren wokół windy ma ok. 20 m, więc jak się przelecą 10x to mają 200 m w nogach:szok::szok: Hanka uwielbia ostatnio jazdę na ostatnie piętro i schodzenie... :eek:
 
Ostatnia edycja:
oj tez bym poszła na jakies zakupy ale niestety co najmniej do połowy maja musze sobie odpuścic. :-( przykre

na jutro się umówiłam z moją wścibską sąsiadką u nas na podwórku zeby sobie dzieciaki razem się powściekaly a ja żebym sobie odpoczęła. Wścibska, bo wścibska ale ma dziewczyna gest, nawet chciała mi przyjśc posprzatać (pewno dojrzala przez okno, ze mam bród :-D) ale niestety leje koszmarnie, jutro pewno wszystko w wodzie będzie stało.

ana te twoje to mają fajne rozrywki :-)
 
No nerwy mi w miarę przeszły, tak jak maxwell pisze olałam Małpiszona:-D
przykre ale czlowiek ma nauczkę na przyszłosć:tak: nigdy za bardzo nie ufałam ludziom:no::zawstydzona/y: ale teraz to juz chyba nie bede w ogóle:zawstydzona/y:
straszne ale prawdziwe.

Kurcze a mi sie dzisiaj snily takie głupoty, że brak słów, ze porwali moją siostrę, byłam w Polsce, wszyscy jej szukali a ja sie dowiedziałam, że bandyci grasują po okolicy:szok: i chciałam ich schwytać:-D ale sie obudziłam spocona, szok.

Właśnie moje dziecko przeszło sobie do mojej sypialni.
a niech tam zaśnie, pozniej Go przeniosę:tak:
Mąż pojechał z kolagami na piwo, zdarza mu sie to raz na pół roku więc nie narzekam.Przynajmniej mam spokój w domu:-D nie wziął kluczy więc ma czas do 1 bo ja wtedy idę spać:tak::-D

dziunka biedny Miłoszek:-(

banana, kilolku no niezłe macie sny;-)
w sumie mogloby mi się coś takiego przyśnić:zawstydzona/y::-)

Ciekawe co z Ulą:sorry:
czemu sie nie odzywa?!
 
laski, ale moj nie byl erotyczny. to byla milosc od pierwszego wejrzenia :-) ale ciacho z niego bylo niezle. moze gdybym sie nie obudzila to bylaby jakas akcja :-D:-D:-D biedna ula :-)
 
reklama
To życzę w takim razie miłych snów i wybywam...:-D:-D:-D ja miałam sen nie erotyczny - ganiałam i coś poprawiałam w sieci kabli i rozdzielniach.:-D:-D:-D ( kiedyś się zajmowałam sprawami sieci komputerowej od kabelka ;-) ).
 
Do góry