reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopad 2009

reklama
Ula teraz to już nikt się o Ciebie nie upomni tak nas potraktowałaś;-)...bo BB to nie tylko forum ale osoby,my.Powiedziałaś swoim postem że kontakt z nami to strata czasu hmm.:baffled:
 
Witam,

martolinka moi też na basenie:tak: ja wlasnie posprzątałam dom i trzeba zaraz brać sie za obiad:tak:
Kurcze przykre co do tego kierowcy:-(

gosiulek ale sen:szok: chyba duzo o tym myslalas, o tej tragedii, pewnie jak każda z nas.
 
Zatkało mnie!!!
Wiesz Gosiu odbieraj sobie mojego posta jak chcesz, Twoja sprawa.
Gdybym chciała powiedzieć ze kontakt z Wami to strata czasu to bym to powiedziała wprost a nie dookoła Macieju. Napisz dokładnie jak Cię potraktowałam? Obraziłam?
Ana była ciekawa co u mnie i najprościej w swiecie napisała do mnie smsa, a ja jej za chwilkę odpisałam, odpisałam szczerze i nie zlałam. Napisałam coś czego nie chcę pisać na BB, uszanujesz to?
Napisałam ze forum spadło na dalszy plan a nie ze kontakt z Wami to strata czasu. Wiesz tak naprawdę dużo dziewczyn odeszło z forum bo zajęło się innymi sprawami i nie mam do nich pretensji, dla każdego w każdym etapie życia coś jest ważniejsze i mniej ważne, prawda? A gdyby nawet stwierdziły ze BB to dla nich strata czasu to przecież ich zdanie.
 
Ula ja się z Tobą kłócić nie będę.Tylko widzę że po Twoim poście żadna z Dziewczyn Cię nie zaczepiła a każda z nas na Ciebie czekała.Ciekawe dlaczego?
Nie obraziłaś mnie....absolutnie.
Ula czytaj też to co jest między wierszami a więc ikonki...One wiele mówią.

Pola myślałam,to prawda...
 
Ostatnia edycja:
Zostawić Was chwilę same:-D:-D a już jedna na drugą się dąsa..;-);-) żartuję.
Wróciłam z zakupów.. wrrrrrrr mam ochotę gryźć, bo nic sobie nie kupiłam... za to siedliśmy w kafejce na czekoladzie i rogalikach ( nie dosłownie :-D ).. dziewczyny zachowywały się super:szok::szok::szok: co wywołało u mnie szok pozytywny, więc było warto.
Martolinka - przykra taka wiadomość, ehhh
Ula - witaj, ja inaczej ostatnio patrzę na Twoje posty;-);-)
Gosiulek - no nieźle wysyłać sms-y do młodszych:-D:-D:-D:-D dobrze, że to tylko sen.

ok , znikam do moich kobitek, bo zaczyna się mały sajgonik..:crazy:
 
Nie tak osobiście, nie doszukuję się drugiego dna;-)
Z moim kolegą pisuję maile, ile wychodzi niedomówień i niezrozumień przez to... inaczej się gada twarzą w twarz. ooo
 
To jest racja.Zupełnie inaczej się rozmawia (mimika,barwa głosu itp.)niz pisze.
Ula ja mam nadzieję że się nie gniewasz.My naprawdę na Ciebie czekałyśmy i się martwiłyśmy a ja pisząc to dalej puściłam oczko. Nie bierz tak wszystkiego do serca.
 
reklama
oj Gosiulek będziesz przeprasza 100 razy jak nie masz za co

martolinka, bardo przykre.

mi się dzisiaj też nic nie śnilo. a to obudziłam się zbolała, bo lezało na mnie 3 dzieci :baffled:

Wieje u nas niesamowicie ale podworko obeschło, wiec wygnalam towarzystwo. Trochę się poklucili z mala sąsiadką ale ogólnie było ok.
Za to jak wrócilam to moja mamusia uraczyła mnie telefonem z pretensją, ze my u nich na wielkanoc w zesłym roku nie bylismy :eek: przy czym ja mam zdjęcia, ze bylismy ale poniewa i ona i ciota pamietaja ze nie bylismy to w ty roku ponownie nie mozemy isc do rodziców A. :wściekła/y: jeszcze troche i oszaleje
 
Do góry