reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2009

Ale ci sie trafila nadopiekuncza tesciowa, nic tylko udusic taka...he..he.. Czy twoj maz to jedynak? I pewnie to bedzie jej pierwszy wnuk czy wnuczka? Z tego co piszesz to ta kobieta ma nierowno pod sufitem :rofl2: Ja sie ciesze ze miszkam z dala od tesciowej, chociaz ona tez zawsze wiedziala ze nie ma co sie wtracac bo na dobre jej nie wyjdzie. Podobno sie wybiera do nas jak sie dziecko urodzi, ale jak sie przelamie i wsiadzie sama do samolotu to bede w szoku. (sama sie zawsze bala latac, musiala miec tescia ze soba). I podobno zucila palenie specjalnie dla wnuczki... wie ze my nie tolerujemy zapachu papierochow i gdyby ona byla nimi przesiaknieta to na pewno bym jej dziecka nie dala. Wiec zobaczymy jak to bedzie z tymi tesciowkami :szok:

Mój mąż nie jest jedynakiem, ma jeszcze brata który mieszka u nich ze swoją dziewczyną, jej to już całkowicie współczuję, bo ja bym tam nie wytrzymała!! No a wnuczka pierwsza, i to na dodatek wnuczka a nie wnuk!! kurcze wiesz... staram się ją też zrozumieć w jakiś sposób, na dodatek poroniła 2 razy ale to już było lata temu, wiem że nadal ją to boli i jak o tym mówi to płacze ale nie pozwolę sobie na wchodzenie z butami do mojego życia!! Chciałam to załatwić delikatnie ale chyba jest to niemożliwe
 
reklama
ja nie mam zle...mam calkiem dobry kontakt z moja przyszla tesciowa....a ze mamy do siebie baaardzo daleko to piszemy do siebie na naszej klasie albo czasem pogadamy na skype...i moze to zloty srodek... a zeby bylo smiesznie to widzialysmy sie tak naprawde raz jak bylismy w pl na urlopie poltora roku temu...w zeszlym roku mielismy problemy finansowe wiec nie pojechalismy do pl a potem zaszlam w ciaze....ona niestety nie moze przyjechac bo tata D ma stwardnienie rozsiane i nie moze go zostawic samego, a w sumie szkoda bo wiem, ze bardzo sie cieszy z wnoczki i fajnie by bylo jak by mogla przyjechac na kilka dni....jak poczytalam te wasze historie to lubie swoja jeszcze bardziej....:-D;-)
 
dziewczynki widze że dalej wszystkie mają podobne objawy :)) mi też doskwierają różne bóle, odchodzące czopy itp. Ale ja mam pytanie troszkę inne. Czy czujecie się jakoś inaczej?? Ja od 2 dni mam takie inne samopoczucie. Chodzi mi o psychicznie inaczej się czuje. Jestem taka rozdrażniona. Dlatego zastaanawiam się czy to po prostu zwykłe hormony czy organizm się przygotowuje do tego co ma nastąpić. Trudno opisać to ale to nie jest ak jak do tej pory.
 
Ach ale macie teściowe..... moja to chyba skarb, bardzo ją lubie i teścia też są weseli i pozytywnie nastawieni do swiata, nigdy sie za bardzo nie wtrącali w to co robimy..no chyba że mojego M ganili ale to akurat hehe mi nie przeszkadza. Szkoda tylko, że teraz mieszkają w anglii bo starsza córcia teskni za nimi bardzo- lubi z nimi przebywać.

JEJKU TYLKO 5 DNI MI ZOSTAŁO, JUŻ SIĘ WSZYSCY NIE MOŻEMY DOCZEKAĆ ... :-)
 
Mój mąż nie jest jedynakiem, ma jeszcze brata który mieszka u nich ze swoją dziewczyną, jej to już całkowicie współczuję, bo ja bym tam nie wytrzymała!! No a wnuczka pierwsza, i to na dodatek wnuczka a nie wnuk!! kurcze wiesz... staram się ją też zrozumieć w jakiś sposób, na dodatek poroniła 2 razy ale to już było lata temu, wiem że nadal ją to boli i jak o tym mówi to płacze ale nie pozwolę sobie na wchodzenie z butami do mojego życia!! Chciałam to załatwić delikatnie ale chyba jest to niemożliwe
Widac ze kobieta sie cieszy, ale to tak troche wyglada jaby to mialo byc jej dziecko. To ze kupuje rzeczy dla dziecka i zatrzymuje dla siebie to juz jest calkiem chore! Wiadomo ze na poczatku chcecie miec dzidzie tylko dla siebie, ale mysle ze jak dziecko bedzie starsze to ona tak naprawde moze byc zbawieniem... bo bedziecie mieli opiekunke na zawolanie.
 
Niunias, ja jestem często poirytowana. Denerwują mnie rzeczy takie których wcześniej nie zauważałam. Ale poza tym to jeszcze jakieś większej energii dostałam :-) Oby tylko nie dzisiaj, ale żeby się utrzymało. Bo jeszcze trochę roboty mam. Poza tym goście w piątek mają przyjechać, więc trzeba się trzymać. Ja nie wiem dlaczego ale ciągle mam przeczucie, że urodzę 1.11 :-( Skąd to się u mnie bierze????????? Pewnie strach, bo kompletnie tej daty nie chcę na urodzinki :-)

Poza tym dzisiaj mam rozwolnienie i na siusiu biegam co 5 minut :-( Oby to nie jakieś przeziębienie :-(
 
Ale historie z tymi teściowymi:szok:.Moja nie jest zła chociaż też lubi tzrymac "rękę na pulsie" i zawsze służy "dobrymi radami".Na szczęscie ona wie że my i tak robimy wszystko po swojemu i zaakceptowała ten dystans. Ja mam urodziny w ten sam dzień co ona;-)
 
Oj, Magda nie zazdroszczę. A jak mąż się na to zapatruje? Bo w nim jak masz wsparcie to dasz sobie radę i z nadgorliwą teściową. Gorzej jak on stoi po jej stronie. U nas było na początku trochę ciężko, ale z teściem. To bardzo trudny człowiek. Uważa że zawsze ma racje i lubi się we wszystko wtrącać. Mieszkają co prawda ok 200 km od nas ale i tak dawał się we znaki na początku. Całe szczęście mój M zawsze bronił naszego wspólnego zdania i w końcu do niego to dotarło, że nas nie sterroryzuje:-) Teraz jest już ok, choć jak przyjedziemy to swoje musimy niekiedy odsłuchać. Teściowa jest super :-)
 
reklama
dziewczynki widze że dalej wszystkie mają podobne objawy :)) mi też doskwierają różne bóle, odchodzące czopy itp. Ale ja mam pytanie troszkę inne. Czy czujecie się jakoś inaczej?? Ja od 2 dni mam takie inne samopoczucie. Chodzi mi o psychicznie inaczej się czuje. Jestem taka rozdrażniona. Dlatego zastaanawiam się czy to po prostu zwykłe hormony czy organizm się przygotowuje do tego co ma nastąpić. Trudno opisać to ale to nie jest ak jak do tej pory.
Podobno zmiana nastroju ,podenerwowanie swiadczy o tym że porod tuz tuz:tak:
 
Do góry