Listopad 2009

[_Roszpunka_]

zmora to cos gorszego niz koszmar. Cale cialo Ci dretwieje lub drga i nie mozesz sie ruszyc, ani krzyknac ani nic. Ja mam wrazenie, ze na mnie ktos siada i nie chce lub nie pozwala sie ruszyc. Moja zmora do mnie nie przemawia ;-) ale kolezanka, byla w ciazy z bliznietami i miesiac przed porodem miala tez taka zmore, i uslyszala glos, ktory mowil, ze jej nie pozwoli na urodzenie tych dzieci i cos tam jeszcze. Co ciekawe myslala, ze nie moze sie ruszyc, a okazalo sie, ze maz pare razy od niej oberwal, tak wymachiwala rekami. Niezle sie wystraszyl, bo miala caly czas oczy otwarte.

no ja też nieraz mam otwarte oczy....
raz to nawet widziałam jakąś zjawę co trzymała mi ręce przy samej szyi....
a innym znów razem nie wiem jakim cudem czułam jak mnie ściąga z łóżka na podłogę... czułam jak kopałam w jej ręce i patrzyłan na nią.... ale nic a za chwilę jak już byłam połową ciała poza łóżkiem to minęło i bałam się zasnąć....
wtedy miałam stracha jak cholera....
no ale do kibelka czasem tylko budze D żeby ze mną szedł....
tak to raczej sama chodzę

 

[zaklenta]

widze ze w kwesti jechania do szpitala po odejsciu wód tez zdania sa podzielone ...nam na szkole rodzenia polozna powiedziala ze jezeli odchodza wody a my nie mamy skurczy to zeby nie panikowac i spokojnie poczekac w domu az zaczna sie skurcze (nawet do 5 godzin) bo jezeli przyjedziemy do szpitala to oni tez nic innego nie wymysla tylko beda czekac 5-6 godzin zanim zaczna wywolywac poród i lepiej poprostu ten czas spedzic w domu niz bezczynnie lezac w szpitalu oczywiscie mowimy o sytuacji jak wody nie sa zielone ani nic innego sie nie dzieje

 

[IzaBK]

widze ze w kwesti jechania do szpitala po odejsciu wód tez zdania sa podzielone ...nam na szkole rodzenia polozna powiedziala ze jezeli odchodza wody a my nie mamy skurczy to zeby nie panikowac i spokojnie poczekac w domu az zaczna sie skurcze (nawet do 5 godzin) bo jezeli przyjedziemy do szpitala to oni tez nic innego nie wymysla tylko beda czekac 5-6 godzin zanim zaczna wywolywac poród i lepiej poprostu ten czas spedzic w domu niz bezczynnie lezac w szpitalu oczywiscie mowimy o sytuacji jak wody nie sa zielone ani nic innego sie nie dzieje

podpisuję się obydwiema rękami..

 

[katrenki]

no prosze, a ja myslalam, ze tylko ja mam takie schizy....musze wam powiedziec, ze na poprzednim mieszkaniu zawsze mialam wrazenie, ze nie jestem tam do konca sama...tu mi na szczescie przeszlo...i jak zasypialam sama to musialam miec zapalone male swiatlo...wiem, ze to troche chore jak 25 letnia baba nie zasnie sama bez swiatla ale poprostu bylam spokojniejsza.....
a w ogole to kiedys mialam kilka dziwnych sytuacji jeszcze na wczesniejszym mieszkaniu....np wylaczam telwizor i wychodze z pokoju, jestem w drzwiach a on sie sam wlacza, albo siedze i slysze, ze woda sie gdzies leje, ide do kuchni a tam kran odkrecony....albo dzwonek do drzwi, otwieram a tam nikogo...taka miejscowka, ze nie ma szans zeby ktos to zrobil i sie schowal.... wiec mysle, ze cos w tym jest ale osobiscie zadnych zjaw spotykac nie chce....

 

[Kasiiula]

o jezu a moje samopoczucie uległo zmienie normlanie szok!!!
mialam rozstepy tylko na piersiach i to nie duzo ze normalnie z dekoldem bluzke mozna nosic a teraz w lusterku sie ogladalam i moj prawy posladek to koszmar !! normalnie szok a mialam isc na basen z takim tyłkiem nie ruszam sie nigdzie a wydawalo mi sie ze dupka mi nie urosla

 

[dziunka24.]

katrenki to wspolczuje i gratuluje niezwariowania, bo ja po takich doswiadczeniach pewnie bylabym juz w jakims wariatkowie ;-)

a co do wod plodowych to powiedzcie mi dziewczyny jak ja mam niby poznac ze sa zielone? plama zostanie zielona czy jak?

 

[kilolek]

Kasiiula ja tez nie pilam kawy do zakonczenia 6 miesiaca ciazy, bo mnie odrzucalo. A teraz nie wyobrazam sobie dnia bez porannej kawki (chociaz niektorzy sie smieja, ze to nie kawa - robie sobie ja z plasciutkiej lyzeczki, zeby dzidzi nie faszerowac za bardzo i z duza iloscia mleka.)

u mnie dokladnie tak samo

mniamku delikatna pyszna a ostatnio to kawke z lodami robie ciut mocniejsza do tego z 2 galki lodow i do miksera i jest super ...

hehe zaraz mnie pogonia z tego watku hihih

ja mam straszną chęć na kawę z bitą śmietaną ale trzymam się od niej z daleka (na razie) ze względu na te moje cukry "na granicy" ale chyba czasem mogę się skusić ;-)

widze ze w kwesti jechania do szpitala po odejsciu wód tez zdania sa podzielone ...nam na szkole rodzenia polozna powiedziala ze jezeli odchodza wody a my nie mamy skurczy to zeby nie panikowac i spokojnie poczekac w domu az zaczna sie skurcze (nawet do 5 godzin) bo jezeli przyjedziemy do szpitala to oni tez nic innego nie wymysla tylko beda czekac 5-6 godzin zanim zaczna wywolywac poród i lepiej poprostu ten czas spedzic w domu niz bezczynnie lezac w szpitalu oczywiscie mowimy o sytuacji jak wody nie sa zielone ani nic innego sie nie dzieje

podpisuję się obydwiema rękami..

ja też

 

[kilolek]

o jezu a moje samopoczucie uległo zmienie normlanie szok!!!
mialam rozstepy tylko na piersiach i to nie duzo ze normalnie z dekoldem bluzke mozna nosic a teraz w lusterku sie ogladalam i moj prawy posladek to koszmar !! normalnie szok a mialam isc na basen z takim tyłkiem nie ruszam sie nigdzie a wydawalo mi sie ze dupka mi nie urosla

mi też zaczęły się robić rozstępy na udach. Do ego skóra jest jakas taka cinka, zwłaszcza na brzuchu. Cąły brzuch mam w takich maleńkich sinawych plamkach. Obawiam sie, ze to poczatek rozstepów. Kurcze. Poprzednio przytyłam 25 kg i ani jeden rozstęp mi się nie zrobił, a teraz 6 i rozstępy są :-(

 

[Kasiiula]

mi też zaczęły się robić rozstępy na udach. Do ego skóra jest jakas taka cinka, zwłaszcza na brzuchu. Cąły brzuch mam w takich maleńkich sinawych plamkach. Obawiam sie, ze to poczatek rozstepów. Kurcze. Poprzednio przytyłam 25 kg i ani jeden rozstęp mi się nie zrobił, a teraz 6 i rozstępy są :-(

hehe i to nazywa sie logika
a mnie cos brzuch boli nie wiem czy to skurcze bo mi nie przechodza ciagle uciska na dole i nad pepkiem wzielam nospe zobaczymy czy przejdzie o 16.40 do gina eh tyle czasu ejszcze

 

[pathanka]

Mi mój nowy mebel - szafa z duuuużym lustrem - uzmysłowila, że jednak dupka też mi urosla może nie dużo bo mieszcze się w dżinsy sprzed ciąży, ale na tyle, że rozstępy też są.

Mój mąż też czasami zapomina, że jestem w 8 m-cu, mowi trzeba zrobic to z myślą, że ja mam to zrobić, a za chwilę puka się w głowę z tekstem "co ja bredzę przecież Ty nie możesz", dobrze, że w porę dochodzi do takiego wniosku. Ale mnie samo to wkurza i od razu myśle, czy on jest ślepy i nakręcam się strasznie!!!!