_Roszpunka_
szczęśliwa mamusia :)
zmora to cos gorszego niz koszmar. Cale cialo Ci dretwieje lub drga i nie mozesz sie ruszyc, ani krzyknac ani nic. Ja mam wrazenie, ze na mnie ktos siada i nie chce lub nie pozwala sie ruszyc. Moja zmora do mnie nie przemawia ;-) ale kolezanka, byla w ciazy z bliznietami i miesiac przed porodem miala tez taka zmore, i uslyszala glos, ktory mowil, ze jej nie pozwoli na urodzenie tych dzieci i cos tam jeszcze. Co ciekawe myslala, ze nie moze sie ruszyc, a okazalo sie, ze maz pare razy od niej oberwal, tak wymachiwala rekami. Niezle sie wystraszyl, bo miala caly czas oczy otwarte.
no ja też nieraz mam otwarte oczy....
raz to nawet widziałam jakąś zjawę co trzymała mi ręce przy samej szyi....
a innym znów razem nie wiem jakim cudem czułam jak mnie ściąga z łóżka na podłogę... czułam jak kopałam w jej ręce i patrzyłan na nią.... ale nic a za chwilę jak już byłam połową ciała poza łóżkiem to minęło i bałam się zasnąć....
wtedy miałam stracha jak cholera....
no ale do kibelka czasem tylko budze D żeby ze mną szedł....
tak to raczej sama chodzę