reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2009

Co do Pani Profesor to napewno nie tak się zachowała. Chyba bym tego tak nie zostawiła.
A co do wieku to ja mam 30 i myślę ,że to bardzo indywidualne .Pierwsze dziecko miałam w wieku 21 lat i z perspektywy czasu napewno inaczej myślałam niż teraz. Było planowane ale ja do końca nie byłam na to gotowa . Pamiętam jak miałam 16 lat to mówiłam ,że po 30 nie będę mieć dzieci bo nie mogłam dogadać się ani z mamą ani z rodzeństwem 10 i 12 lat starszym. A teraz jestem w drugim związku i zupełnie inaczej to przeżywam może to też ma znaczenie z kim się jest . Czasami to mi się wydaję że starej babie dzieci się zachciało ale cóż . Mam taką potrzebę i tyle. I wiem ,ze dopiero teraz tak naprawdę to czuję.
 
reklama
Kasik, co Ty gadasz?! od kiedy 30 letnia kobieta to stara baba? Najważniejsze są chęci, a nie wiek. Moja mama wpadła z najmłodszą siostrą w wieku 37 lat. I mamy maskotę w domu :tak: Ja mam 23 lata i moim zdaniem to dobry wiek. Na początku wcale tak nie myślałam, ale moja mama w tym samym wieku mnie urodziła i mamy dobry kontakt ( z dnia na dzein coraz lepszy!). najważniejsze jest chceć dziecka, a nie patrzeć na wiek czy na karerę. Czasami kariera zawiedzie i na dziecko będzie za późno. poza tym mamy w szkole rodzenia kobietkę w wieku 42 lat, która będzie miała pierwsze dziecko. A wiecie jak ona kwitnie? Ciąża dodaje skrzydeł :-)

Co do wykladowców, to u nas nie ma aż tak chamskich, poza moim promotorem. Ostatnio był miły nawet jak na niego... Ale słyszałam o przypadku, kiedy dziewczyna w 6-7 miesiącu poszła na egzamin i wykladowca powiedział: Proszę usiąść z przodu. W razie gdybym złapał panią na ściąganiu, łatwiej będzie mi stąd panią wytoczyć". Po sesji nikt go już na uczelni nie zobaczył.
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny jak same wiecie jestem tu jedna z najmlodszych, ale moim zdaniem tez jedna z najbardziej gotowych do macierzynstwa mamusi. Nie uwazam by wiek byl wskaznikiem do tego czy to dobry czas na zajscie w ciaze i bycie rodzicem. Kazdy decyduje o tym sam i wie kiedy jest najlepszy dla niego okres. Jedni maja pierwsze dzieci po 30 inni przed 20. ja sama jestem emocjonalnie gotowa a przeciez jest tyle osob w moim wieku a nawet o wiele starszych, ktorzy nawet nie pomysleliby o zalozeniu rodziny a w glowie im tylko imprezy i niezaleznosc :tak:;-)
 
Co do Pani Profesor to napewno nie tak się zachowała. Chyba bym tego tak nie zostawiła.
A co do wieku to ja mam 30 i myślę ,że to bardzo indywidualne .Pierwsze dziecko miałam w wieku 21 lat i z perspektywy czasu napewno inaczej myślałam niż teraz. Było planowane ale ja do końca nie byłam na to gotowa . Pamiętam jak miałam 16 lat to mówiłam ,że po 30 nie będę mieć dzieci bo nie mogłam dogadać się ani z mamą ani z rodzeństwem 10 i 12 lat starszym. A teraz jestem w drugim związku i zupełnie inaczej to przeżywam może to też ma znaczenie z kim się jest . Czasami to mi się wydaję że starej babie dzieci się zachciało ale cóż . Mam taką potrzebę i tyle. I wiem ,ze dopiero teraz tak naprawdę to czuję.
ja planuję jeszcze jedno dziecko, przed 30 już się nie da :-)
 
Dziewczyny jak same wiecie jestem tu jedna z najmlodszych, ale moim zdaniem tez jedna z najbardziej gotowych do macierzynstwa mamusi. Nie uwazam by wiek byl wskaznikiem do tego czy to dobry czas na zajscie w ciaze i bycie rodzicem. Kazdy decyduje o tym sam i wie kiedy jest najlepszy dla niego okres. Jedni maja pierwsze dzieci po 30 inni przed 20. ja sama jestem emocjonalnie gotowa a przeciez jest tyle osob w moim wieku a nawet o wiele starszych, ktorzy nawet nie pomysleliby o zalozeniu rodziny a w glowie im tylko imprezy i niezaleznosc :tak:;-)


zgadzam sie w 100% czasem 18 letnia mama lepiej sprawuje sie niz 30 letnia mama ... to zalezy od nas samych kiedy chcemy wiec wtedy jest najlepszy moment :)
ja mam 23 lata a za maz wychodzilam 21 choc duzo osob bylo zdania ze zycie sie marnuje bo za wczesnie i wogole... ze mloda ze to ze tamto... ale chcelismy i to sie liczy... przez 2 lata nacieszylismy sie soba dorobilismy sie wszytskiego sami i czujemy ze czas na potomka :) a pozniej dalej zobaczymy jak to sie potoczy...
kazda z nas najlepiej wie kiedy jest wlasciwy czas na dzieci :)
 
Ja mam teściową rodem z kawalów... Jest fałszywa i nie dziwię się, że mój Ł ma takie a nie inne nastawienie do niej. Teść jest ok, chociaż jest pod dużym pantoflem.

Mam jakiś senny dzień. Spałam już 2 godziny podczas dnia i przysypiam tak na 15-20 minut.... A nawet kawę piłam...
 
Melduje ze zyje!
Tesciowa wlasnie padla pod kocykiem, a tesciu poszedl na spacer bo zaczal sie nudzic:)
A ja wolna chwila to na bb;)
Jestem zmeczona, bo jak przyjechali to naprzywozili roznych dobroci z dzialki i piwniczki(duzy plus dla nich, hahaha)i trzeba bylo to wszystko pochowac, potem podac obiadek, troche sprzatnac...
Teraz czekam na moich chlopakow aby wspolnie odwinac prezent rocznicowy :) i juz tupie nogami z niecierpliwosci:)))
 
Melduje ze zyje!
Tesciowa wlasnie padla pod kocykiem, a tesciu poszedl na spacer bo zaczal sie nudzic:)
A ja wolna chwila to na bb;)
Jestem zmeczona, bo jak przyjechali to naprzywozili roznych dobroci z dzialki i piwniczki(duzy plus dla nich, hahaha)i trzeba bylo to wszystko pochowac, potem podac obiadek, troche sprzatnac...
Teraz czekam na moich chlopakow aby wspolnie odwinac prezent rocznicowy :) i juz tupie nogami z niecierpliwosci:)))

no to nie jest tak zle :-):-) pochwal sie prezentem jak juz otworzysz :) i milego dnia z tesciami :-)
 
Wiek to bardzo indywidualna sprawa, ale sa jeszcze inne powody jak sie planuje ciaze. U mnie tak bylo. Zawsze chcialam dzieciatko miec dosc mlodo, ale najpierw swiadomie wybralam studia, moi partnerzy owczesni byli nieodpowiedzialni...zanim znalazlam mojego M to slub bralam majac 26lat. Nie mielismy pracy, mieszkanka, nawet wynajetego. Jak M znalazl prace, wynajelismy wlasny kat, zaczelismy starac sie o baby, a w miedzyczasie mialam operacje itd. W koncu urodzilam synka majac 28 lat i powtarzalam, ze przed 30 bede miec dwoje. Ale znowu zycie pokazalo inaczej. Poszlam do pracy i ciagle cos, az moj M stwierdzil na poczatku roku, ze nie chce czekac aby "byc dziadkiem na wywiadowkach" i decydujemy sie i juz. No i stalo sie :) i jak urodze to bede miec prawie 32 lata(rocznikowo 31). A kto wie...moze kiedys trafi nam sie wpadka z rzecim? Bo swiadomie to juz nie...tylko mam nadzieje, ze jak tak, to przed 40tka ;)

Ufff, ale sie rozpisalam.
 
reklama
no właśnie, przygotowanie do macierzyństwa zależy od dojrzałości kobiety, a tej wiekiem się nie określa...

Choć ja , podobnie jak Royanka, pierwsze mając 28 lat, a drugie teraz czyli skończę 32 jak mały będzie miał ok. 3 miesięcy :szok:

Czasem mam wrażenie, ze stara ze mnie mmuśka będzie :-D chociaż tak naprawdę po urodzeniu się Emilki wiem, że to był odpowiedni czas. Wcześniej jednak zbyt ważne były dla mnie spotkania towarzyskie itd. i pewnie mogłabym być choćby rozżalona, że nie mogę już żyć jak dawniej. A w wieku 28 lat najlepszą radością był dla mnie wieczór spędzony razem z mężem w domu.
 
Do góry