Dziewczyny dostalam przed chwilka wiadomosc od BURA. Wklejam tutaj bo bidula nie miala sily pisac jeszcze na watku. Przekazalam pozdrowienia i caluski w imieniu wszystkich Listopadowek! Zyczylam powodzenia i wytrwalosci do konca!
"....Cześć! Dzięki, że się o mnie martwicie! Właśnie przed chwilką wróciłam ze szpitala. Miałam problemy z ciśnieniem i dostałam jakiś lek na obniżenie. W poniedziałek rano go zażyłam i wylądowałam w szpitalu. Nie wiem, co się stało, ale coś z sercem, jakaś duszność... Wymiotowałam, prawie straciłam przytomność. Do tego ból w klatce piersiowej - no koszmar! Zdążyłam tylko zadzwonić do mamy i nawet nie wiem, co jej powiedziałam - kazała mi dzwonić po pogotowie, ale w końcu sama przyjechała i zawiozła mnie do szpitala. Szczerze mówiąc niewiele pamiętam z tego, co się wtedy działo. Podłączyli mnie do kroplówki, dostałam jakiś zastrzyk i zasnęłam. Na szczęście małym nic się nie stało, żadnych skoków tętna, na usg też wszystko wygląda dobrze. Ja też już czuję się nieźle. Tylko, że przez to wszystko musiałam odstawić fenoterol, wróciły mi skurcze i zrobiło się rozwarcie

Dzisiaj mnie wypuścili do domu, bo już nic więcej nie mogą zrobić, a zawsze to lepiej leżeć we własnym łóżku. Oczywiście mam kategoryczny zakaz wstawania (tylko na siku). Lekarze mówią, że to już niedługo potrwa, ale ja nie zamierzam się poddawać! Pewnie przez jakiś czas nie pokażę się na forum, ale oczywiście pamiętam o Was i trzymam mocno kciuki za wszystkie mamusie

Jak tylko się coś u mnie zmieni, to dam znać..."