Witam po dluuugiej przerwie laseczki
Nie bylo mnie 3 tyg. i niestety, nie zdaze nadrobic, co tam zescie namazaly, jesli wiec ktoras w temacie moglaby mi skrocic ostatnie kilka tyg. bylabym bardzo wdzieczna. Mam nadzieje ze u Was wszystkich okej, brzusie rosna i zadna nie musi lezec w szpitalu...
U mnie wszystko w porzo. Urlop w Polsce zlecial szybko i nawet sie nie obejrzalam jak treba bylo wracac. Po moich przygodach z Ryanair (moze niektore pamietaja
udalo mi sie z sukcesem doleciec do Lodzi a tam w koncu czekal na mnie tesc wiec nie musialam sie tulac autobusem.
W Polsce zrobilam kilka badan, m.in. USG 3D (jak mi sie uda to wkleje fotke w weekend), potwierdzono ze to dziewczynka i wszystko jest w normie. W 26 tyg. mala wazyla 660g, nie da sie opisac jaka piekna jest
Mialam tez kilka badan krwi i niestety, mam niedokrwistosc. Teraz wiec zelazo (Ascofer) lykam 3 razy dziennie i znow sie wzielam za moja diete, bo ostatnie dwa m-ce za malo przykladalam wagi co jem... Jak ktoras z was ma ten problem, prosze o porade co jesc zeby latwiej to zelazo przyswajac.
Wyszlo mi tez z badan, ze przeszlam kiedys cytomegalie (jakis wirus typu grypa) i obecnie jej nie mam, ale limfocyty pamietaja i moga sie uaktywnic w kazdej chwili. Kazano mi powtorzyc badanie za ok. 3 m-ce, po porodzie.
Pozostale wyniki wyszly dobrze. Dzidzia w Polsce odzyla, zrobila sie strasznie ruchliwa, brzuszek tez rosnie jak na drozdzach w ostatnich 2 tyg. tak, ze nie wchodze juz w moje jedne spodnie ciazowe
Zaliczylam tez wesele u kuzynki, niestety musialam uwazac z jedzeniem, bo wiadomo jak bym sie czula po przejedzeniu, malo tez tancowalam, bo balam sie zeby mi ktos brzuszka sie staranowal. Ale zobaczylam prawie cala rodzinke w komplecie.
No i niestety, w srode wrocilismy do Ediego, wczoraj i dzis nieprzytomna w pracy bylam, ale cale szczescie juz weekend. Obiecalam malej wiele odpoczynku. Lot minal spokojnie i bez komplikacji.
Teraz poszperam czy jakies nowe watki doszly a w weekend postaram sie wkleic moje obiecane juz dawno zdjecia brzuszka i zdjecie dzidzi.
Pozdrawiam wszystie mamusie.