reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2009

Ja juz sama nie wiem kiedy sie lepiej czuje, wiecie?? Ale jesien juz sie zbliza, nie da sie ukryc... Byle tylko była złota polska jesien, to bedzie fajnie :happy:
A rozstepy sa chyba genetycznie uwarunkowane. Moja kolezanka miala na nogach straszne,a jej mam urodzila 4dzieci i żadnego. Ale profilaktycznie sie smaruje, żeby potem sobie nie pluc w brode, że nie zrobilam nic zeby ich uniknac.
 
reklama
Royanna współczuję nocki... A małemu na pewno przejdzie. Najgorsze później jest to, że po nieprzespanej nocy trzeba być na chodzie...

Cleo1981 u nas też pada. I od razu zdrowiej :tak:
 
Nie zazdroszcze wam z tymi weselami. Tyle czasu siedziec z brzusiami, choc potanczyc nikt wam nie zabroni. Ale my miesiac temu bylismy u mojej siostry w gorach i wyobrazcie sobie, że trafilismy na dancing... i kompletnie nie mam wyczucia rytmu, jakos ten brzusio mnie ograniczal.
 
Nie zazdroszcze wam z tymi weselami. Tyle czasu siedziec z brzusiami, choc potanczyc nikt wam nie zabroni. Ale my miesiac temu bylismy u mojej siostry w gorach i wyobrazcie sobie, że trafilismy na dancing... i kompletnie nie mam wyczucia rytmu, jakos ten brzusio mnie ograniczal.
Ja już będę miała koniec 33tc i wątpię żeby chciało mi się tańczyć:sorry2:
Przypomniało mi się że babcia męża będzie , a ona nie pije to będzie mi razniej.
Ale w co się ubrać......żeby wygladać jak człowiek ,a nie krowa:sorry2:
W jednej ręce kwiaty dla Pary Młodej, a w drugiej torba do szpitala na wszelki wypadek, a wiadomo.....:-)
 
Hej Dziewczyny! Widzę, że się dzielnie trzymamy!
Tak was czytam i sobei myślę, że czujecie się tak samo jak ja trochę niecierpliwe, wielkie ale bardzo szczęśliwe, że się udaje tak długo ciąże nosić. Co do rozstępów to chyba mi sie nie zrobily ale nie dam rady się dokładnie obejrzeć...smaruje się mocno cały czas najczęściej Dove albo do suchej albo samoopalajacym, bo one dobrze nawilżają skóre żeby była sprężysta, nie wierze w specjalitaty.
A na wesele tez sie wybieram, jeszcze jako świadek mojej siostry :-) Jedną sukienkę pożyczyłam a drugą wypatrzyłam ale czekam czy będzie dobra za tydzień. wesele jest 12 wrzęśnia a tydzień wcześniej kolegi. Zastanawiam się jak ja to zniosę... ale robiłam próbe nagrillu przedwczoraj i tańczyłam i wytzryamałam do 2 w nocy!! szok
Pozdrawiam!!
 
czesc dziewczyny....
ja sie dzis nic nie wyspalam bo pol nocy mialam takie dziwne klujace uczucie w tych intymnych partiach, czasem jak my mnie ktos tam klul albo szczypal....zastanawiam sie czy moze nie zlapalam jakiejs infekcji ale nie wiem bo wtedy chyba raczej powinno szczypac i swedziec:sorry2: czy ktoras z was miala cos takiego? bo juz nie wiem co myslec......
 
No i stało się :-( Od dzisiaj leżę. Wczorajsza wizyta u lekarza potwierdziła moje obawy, że jednak coś jest nie tak :-( Rozwarcia jeszcze nie ma ale skurcze są. Lekarz zabronił mi prawie wszystkiego. Wstaję więc tylko do toalety. Powiedział, że do szpitala na razie mnie nie wyśle, ale wszystkie nasilenia skurczów mam od razu mu zgłaszać.
Trochę mnie martwi ilość przyjmowanych tabletek dziennie. Już teraz biorę ich 15 na dobę (Fenoterol, Isoptin, Biofer, Aspargin, Omega3 no i witaminki Prenatal, Hydrokortyzon)!! Mam nadzieję, że to dziecku nie zaszkodzi :-( Ale wyniki z krwi nie za dobre, mam anemię i za mało limfocytów :-(
I jeszcze jest tak duszno i gorąco :-( Nie wspomnę już o tym, że dzis kończę 29 lat i czuję sie okropnie staro :-( Cięzki dzień!
 
reklama
No i stało się :-( Od dzisiaj leżę. Wczorajsza wizyta u lekarza potwierdziła moje obawy, że jednak coś jest nie tak :-( Rozwarcia jeszcze nie ma ale skurcze są. Lekarz zabronił mi prawie wszystkiego. Wstaję więc tylko do toalety. Powiedział, że do szpitala na razie mnie nie wyśle, ale wszystkie nasilenia skurczów mam od razu mu zgłaszać.
Trochę mnie martwi ilość przyjmowanych tabletek dziennie. Już teraz biorę ich 15 na dobę (Fenoterol, Isoptin, Biofer, Aspargin, Omega3 no i witaminki Prenatal, Hydrokortyzon)!! Mam nadzieję, że to dziecku nie zaszkodzi :-( Ale wyniki z krwi nie za dobre, mam anemię i za mało limfocytów :-(
I jeszcze jest tak duszno i gorąco :-( Nie wspomnę już o tym, że dzis kończę 29 lat i czuję sie okropnie staro :-( Cięzki dzień!
Bosastopko trzymaj sie bedzie dobrze :tak: tylko lez i sie oszczedzaj... Co do liczby tabletek - wierz lekarzowi... wkoncu to juz 7 miesiac ciazy wiec Cie zna...

Wszystkiego naj naj z okazji urodzin... i przede wszystkim zdrowia dla Ciebie i Malenstwa:rolleyes::elvis: musisz myslec optymistycznie masz dopiero 29lat i bobaska w drodze... teraz czesto kobiety po 30tce dopiero zachodza lub staraja sie o dzidziusia a ty juz bedziesz miala malenstwo :) ukochane malenstwo :)
 
Do góry