Nie wiem może ja nie powinnam się wypowiadać, ponieważ jestem na forum od niedawna.
Ale skoro wszytkie piszemy co nam na wątrobach leży (hmmmm może ta atmosfera właśnie przez temat wątróbkowy heheh ) to napiszę co sądze o tej sytuacji, w końcu też się udzielam.
Nie powiem przykro mi się zrobiło, gdy krótko po moim dołączeniu nagle okazało się, że między innymi, moje posty robią bałagan, ok krytyczne słowa przyjęłam do wiadomości, szczerze zastanawiałm się czy nadal chcę uczestniczyć w forum. Postanowiłam, że spoks nadal piszę, ale kurcze atmosfera naprawde robi się ciężka
W takich momentach przypomina mi się dlaczego od zawsze byłam chłopczycą ehmmmm
Ale skoro wszytkie piszemy co nam na wątrobach leży (hmmmm może ta atmosfera właśnie przez temat wątróbkowy heheh ) to napiszę co sądze o tej sytuacji, w końcu też się udzielam.
Nie powiem przykro mi się zrobiło, gdy krótko po moim dołączeniu nagle okazało się, że między innymi, moje posty robią bałagan, ok krytyczne słowa przyjęłam do wiadomości, szczerze zastanawiałm się czy nadal chcę uczestniczyć w forum. Postanowiłam, że spoks nadal piszę, ale kurcze atmosfera naprawde robi się ciężka
W takich momentach przypomina mi się dlaczego od zawsze byłam chłopczycą ehmmmm