reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2009

a tak mi sie przypomniało a propos urlopow macierzyńskich. U nas niektórzy lekarze nie chca dawac zwolnienia do końca ciąży i 2 tygodnie przed terminem porodu każą juz brać macierzyński. Mi tak moja kazała. Ale poszłam do lekarza rodzinnego i bez problemu dostałam zwolnienie. Całe szczęściie, bo urodzilam dopiero 2 tygodnie po terminie, więc zmarnowałabym 4 tygodnie urlopu macierzyńskiego.
Tez niestety o tym slyszalam:-:)-:)-(. Jesi moja gin nie da mi zwolnienia(a zawsze mam do ok 31-3go kazdego miesiaca, a porod na 15.11) to tez pojde do lekarza rodzinnego. A ze to wspaniala kobieta(nigdy nie robi z niczym problemu) to mysle ze da takie zwolnienie...ale wolalabym nie kombinowac i licze na razie na gin:tak:
 
reklama
Ach, zapomnialam Wam napisac jaka ostatnio mialam historie na poczcie. W poniedzialek poszlam odebrac dwie przesylki, a tam kolejka na 10osob i chyba jedno okienko. Stanelam grzecznie na koncu liczac, ze ktos mnie przepusci-ale bylam naiwna-bo nigdzie nie widzialam info, ze mam pierwszenstwo. Ale tak sie zlozylo, ze tuz za mna otworzylo sie okienko i pani mowi: kolejna osoba prosze do mnie. Wiec ja zrobilam obrot na piecie i juz podawalam avizo, gdy nagle slysze wsciekle: halllo, prosze pani, hallo jest kolejka, nie widzi pani!!! I z boku doskoczyl do mnie jakis facet ok 55lat. Wiec ja zbierajac sily na awanture(ja jestem ulegla i raczej pokorna osoba) obrocilam sie do niego, wypielam brzuch jak tylko moglam najmocniej(akurat mialam takie ubranie, ze nie byl on mocno wyeksponowany)spojrzalam na niego i wywarczalam(doslownie): ja jestem w zaawansowanej ciazy i nie zamierzam stac w kolejce! On tylko sie skrzywil cos burknal i odszedl, a ja uspokajalam sie (wewnetrznie)zadowolona ze zwyciestwa. Ale w pierwszej chwili myslalam, ze gotow mnie odciagnac od okienka...co za ludzie!
 
Tez niestety o tym slyszalam:-:)-:)-(. Jesi moja gin nie da mi zwolnienia(a zawsze mam do ok 31-3go kazdego miesiaca, a porod na 15.11) to tez pojde do lekarza rodzinnego. A ze to wspaniala kobieta(nigdy nie robi z niczym problemu) to mysle ze da takie zwolnienie...ale wolalabym nie kombinowac i licze na razie na gin:tak:

ja mialam problem ze zwolnieniem zreszta pisalam wam ale moj lekarz jakos bez problemu daje jak narazie tylko ze daje po 14-19 dni nie wiem czemu a wam daje lekarz odrazu na miesiac z góry?
 
ja mialam problem ze zwolnieniem zreszta pisalam wam ale moj lekarz jakos bez problemu daje jak narazie tylko ze daje po 14-19 dni nie wiem czemu a wam daje lekarz odrazu na miesiac z góry?
Mi zawsze daje na caly miesiac, w zaleznosci jak wypada nastepna wizyta. Ostatnio bylam 2go lipca a L4 mam do 31go.
 
Ach, zapomnialam Wam napisac jaka ostatnio mialam historie na poczcie. W poniedzialek poszlam odebrac dwie przesylki, a tam kolejka na 10osob i chyba jedno okienko. Stanelam grzecznie na koncu liczac, ze ktos mnie przepusci-ale bylam naiwna-bo nigdzie nie widzialam info, ze mam pierwszenstwo. Ale tak sie zlozylo, ze tuz za mna otworzylo sie okienko i pani mowi: kolejna osoba prosze do mnie. Wiec ja zrobilam obrot na piecie i juz podawalam avizo, gdy nagle slysze wsciekle: halllo, prosze pani, hallo jest kolejka, nie widzi pani!!! I z boku doskoczyl do mnie jakis facet ok 55lat. Wiec ja zbierajac sily na awanture(ja jestem ulegla i raczej pokorna osoba) obrocilam sie do niego, wypielam brzuch jak tylko moglam najmocniej(akurat mialam takie ubranie, ze nie byl on mocno wyeksponowany)spojrzalam na niego i wywarczalam(doslownie): ja jestem w zaawansowanej ciazy i nie zamierzam stac w kolejce! On tylko sie skrzywil cos burknal i odszedl, a ja uspokajalam sie (wewnetrznie)zadowolona ze zwyciestwa. Ale w pierwszej chwili myslalam, ze gotow mnie odciagnac od okienka...co za ludzie!

czytajac twoja historie przypomnialo mi sie jak w banku bylam wplacic kase na konto... przede mną chyba 5 osob i juz za mna zaczeli sie zbierac... dodam ze bylo duszno i zle sie czulam akurat ale ja naleze do takich osob ze wole postac niz wpraszac sie .... no i ci z przodu to jak ktos odwracal sie i widzial brzuch pozniej stal na bacznosc a zeby przypadkiem nie spokac sie z moim wzrokiem a natomiast z tyłu to gapili sie jak na jakis posąg dziwni ci ludzie naprawde ...
 
Ja tez mam od wizyty do wizyty. Ale chodze panstwowo, wiec wizyty mam co miesiac-nie czesciej:-(

ja tez państwowo chodze i wlasnie lekarz chyba tak dba o swoje pacjentki ze nie moze z nimi sie rozstac na dłuzej niz 2-3 tyg ;) hehe moze i dobrze przynajmnije caly czas pod kontrola jestem przy drugiej ciazy bede spokojniejsza pewnie bo juz bede wiedziala co sie dzieje z moim organizmem :)
 
reklama
Do góry