reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2009

To starszne, ale uwierzcie, o taki wypadek bardzo latwo. Mi kilka razy raz zdazylo sie przysnac podczas karmienia a reke miec na malym i jak sie budzilam to zawsze bylam przerazona. Po takich 2 czy 3 razach jak w nocy skonczylam karmic to szybko oddawalam malego mezowi, on go trzymal a ja "odplywalam". Wspolczuje tej kobiecie, trudno opisac jaki bol odczuwa...
 
reklama
witam nową mamusię.... może i jesteś młoda ale napewno jesteś dobrą mamą.....:tak:
możesz się u nas rozgościć....


dziewczyny pomóżcie bo znów się czuję masakrycznie:sad:

i ebuy nie było że was chcę postraszyć ale dzwoniła do mnie mama i opowiadała mi że w moim mieście dziewczyna urodziła dziecko i karmiła piersią....
a po tygodniu podczas karmirnia zasnęła i dziecko się udusiło
[*]
biedne maleństwo..... ja się prawie popłakałam jak mi to mówiła....
a ta dziewczyna bierze teraz jakieś sline leki uspokajające.....:-(
wspólczuję....

przykre to co sie stalo:-(to co matka przygniotla dziecko tak??
 
Dziękuję za tak miłe przywitanie :) z chęcią będę do was zaglądać, ale od razu uprzedzam, że nie zbyt często będę tu bywała bo mój mały łobuziak nauczył się raczkować i nie mogę z niego spuścić wzroku :)

Ka...M to straszne co się stało... jej nie mogę czytać o takich rzeczach, a ni o nich słyszeć bo od razu chce mi się płakać... :-(

A ja się załatwiłam... mam zawalony cały nos i gardło... ledwo mówię i chodzę... a do tego jest straszny upał...
 
Witam Matajkaa :-)

Ka...M szok... To straszne, że po 9 miesiącach noszenia pod sercem, można tak łatwo stracić szczęście...

A z dobrych wieści: moja koleżanka robi jutro test ciążowy :-) Kazalam jej zrobić, bo ma wszystkie objawy ciąży! Począwszy od zgagi, problemów z sikaniem aż po zanik @ (ale ona twierdzi, że jej się zawsze spóźnia, co wcale nie jest prawdą ) Cieszę się bardzo bardzo, bo moja ciąża pociągnęła za sobą już 2, a jutro się okaże czy 3 będzie :-)
 
Witam Matajkaa :-)

Ka...M szok... To straszne, że po 9 miesiącach noszenia pod sercem, można tak łatwo stracić szczęście...

A z dobrych wieści: moja koleżanka robi jutro test ciążowy :-) Kazalam jej zrobić, bo ma wszystkie objawy ciąży! Począwszy od zgagi, problemów z sikaniem aż po zanik @ (ale ona twierdzi, że jej się zawsze spóźnia, co wcale nie jest prawdą ) Cieszę się bardzo bardzo, bo moja ciąża pociągnęła za sobą już 2, a jutro się okaże czy 3 będzie :-)

a kolezanki dotykaly Twojego brzuszka??bo podobno jak sie dotyka brzuchala ciezarnego w ciagu roku jest sie w ciazy hehe ale ja tam w zabobony nie wierze:-)
 
a kolezanki dotykaly Twojego brzuszka??bo podobno jak sie dotyka brzuchala ciezarnego w ciagu roku jest sie w ciazy hehe ale ja tam w zabobony nie wierze:-)

U mnie w pracy 90% pracowników to kobiety więc jak pojawiają się ciąże to zawsze parami - w tym roku jest prawdziwy wysyp bo do tej pory jest nas aż 7:szok: A to jeszcze nie koniec roku ...
Ale dotykałam wszystkich brzuszków od lat i nie udawało się więc chyba nie działa albo trzeba jakąś średnią wyrobić ;-)
Wymyśliłyśmy kiedyś "fotel ciążowy" bo jak któraś zmieniała swoje stanowisko na to, gdzie wcześniej siedziała ciężarna to zaraz i ona zachodziła :-D
 
przykre to co sie stalo:-(to co matka przygniotla dziecko tak??

dokładniej to po prostu udusiło się cycem mamy podczas posiłku.....:-(
ale szczegółów nie znam.... bardzo jej współczuję bo to młoda dziewczyna i bardzo się cieszyła na to dziecko... jednak zmęczenie wygrało i zasnęła będąc sama w domu.... nie miał kto ani jej obudzić ani odłożyć maleństwa.....





a właśnie zapomniałam napisać dziś zaczął mi się 20 tydzień:tak:
poza tym ból głowy minął.... więc nie jest źle....
ale straszny jest upał...

no i mojego brzucha o mało kto dotyka bo nie ma czego.....;-) ale sobie przypomniałam że w sierpniu ubiegłego roku ja dotykałam brzucha koleżanki:-D teraz już wszystko wiadomo..... hehe
 
Ostatnia edycja:
A ile razy ja dotykałam brzuszki i nic ;-) Ja słyszałam inna bajkę o dotykaniu, podobno jak dotknie się brzuch ciężarnej , to będzie się miało szczęście.

natalunia w ciąży chodzi się trójkami :tak: więc może Twoja koleżanka dołączy do Ciebie:tak:
riolcia u mnie 80% pracowników to mężczyźni, ale mam koleżankę, która często dotyka mój brzuch, bo chce się "zarazić" ;-)Nawet kwas foliowy jej dałam, na dobry początek, niech sobie łyka:tak: a jeszcze jest taki przesąd, że jeśli w jakimś domu zostawisz pieluchy dziecka, czy po dziecku (w sensie brudne), to w ciągu roku w tym domu pojawi się dziecko- i tak właśnie jest u mnie;-) Bo moja mama pilnuje dziecka mojej kuzynki i pieluch mam tyle co w sklepie;-) albo tak naprawdę instynkt mi się obudził, bo jeszcze rok czy dwa lata temu to bym się bała, a teraz pragnę tego najbardziej na świecie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Kocham tego bobasa:-)
 
reklama
a ja jak tylko mialam okazje ukradkiem choc na sekunde bujalam wozeczek-mowia ludzie ...by sie wozkow cudzych nie bujalo bo sie swojego dzidziusia wybuja..no i wsumie wybujalam...chcialam tego bardzo...ale szkoda ze to bylo tylko z kojej strony a nie ze strony rowniez mojego M:sorry2:no ale i tak jestem szczesliwa:tak:
 
Do góry