reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2009

enka1 te mrówki to pewnie brak magnezu, też je często mam, nawet jak siadam na stopach to od razu mnie skurcz łapie w palce od nóg:-( często z rana w łózko mam skurcz łydki:-(a te bóle jakby od jajnika tez miewam, mało przyjemne niestety, ale skoro sama z tym nie jestem to widocznie tak ma być.
 
reklama
wiecie co chyba w końcu podjęłam decyzje i wybrałam szpital w którym będę rodzić
jeśli będzie wszystko dobrze pojadę na lutycką
a jeśli znowu wcześniaczek będzie mi się szykował to na polną

przyjdzie co do czego to jeszcze różnie może być bo i z wolnymi miejscami na porodówkach u nas różnie
przeważnie zapełnione więc zobaczymy
 
ogólnie to mam stres przez ten wybór szpitala:baffled:
ciągle o tym myślę bo wolałabym nie rodzić tam gdzie już byłam na tej polnej

za duży dylemat
u mojej mamy jest jeden szpital i przynajmniej wszystko jasne
a tu w dużym mieście kilka możliwości i wszędzie coś nie tak:no:
łapówki, zakażenia , brak znajomości, kiepska pediatria brak łazienek itd itd itd
 
ogólnie to mam stres przez ten wybór szpitala:baffled:
ciągle o tym myślę bo wolałabym nie rodzić tam gdzie już byłam na tej polnej

za duży dylemat
u mojej mamy jest jeden szpital i przynajmniej wszystko jasne
a tu w dużym mieście kilka możliwości i wszędzie coś nie tak:no:
łapówki, zakażenia , brak znajomości, kiepska pediatria brak łazienek itd itd itd

Kaśka, wybór to dobra rzecz - lepiej mieć różne opcje. Jak byłaś niezadowolona z tego szpitala to może warto wybrać inny ale pamiętaj, że wiele negatywnych zdarzeń to kwestia przypadku a nie standard. Czytając opinie zawsze znajdziesz obok siebie pozytywne i negatywne ale tak to juz jest - każda z nas jest inna, zwraca uwagę na inne rzeczy, porody przebiegają róznie, personel ma gorsze dni itp. Wiem, że to nie wytłumaczenie ale taka jest prawda.
Już kiedyś polecałam tą stronę z opinniami Fundacja Rodzić po Ludzku - szkoły rodzenia, szpitale, poradnie laktacyjne - nie zawsze rozwieje to wszystkie wątpliwości (czasami wręcz przeciwnie) i dane moga być nieaktualne ale poczytanie nie zaszkodzi.

I jeszcze jedno - staraj się myśleć pozytywnie. Mimo, że ja szykuję się do pierwszego porodu i jestem po 30-tce to wierzę, że będzie wszystko dobrze i nie nastawiam sie negatywnie.
 
ogólnie to mam stres przez ten wybór szpitala:baffled:
ciągle o tym myślę bo wolałabym nie rodzić tam gdzie już byłam na tej polnej

za duży dylemat
u mojej mamy jest jeden szpital i przynajmniej wszystko jasne
a tu w dużym mieście kilka możliwości i wszędzie coś nie tak:no:
łapówki, zakażenia , brak znajomości, kiepska pediatria brak łazienek itd itd itd

Ja to też najchętniej bym pojechała na Polną (w końcu to najlepszy szpital w Poznaniu), ale boję się (zależy na jaki personel się trafi). O Lutyckiej wszyscy piszą i mówią raczej dobrze, ale najblizej mam na Jarochowskiego (wyremontowany oddział, mały szpital więc przytulny) ale też zależy na kogo się trafi... i czy będzie wolne jakieś łóżko :) Kaśka, ja to się nie przejmuję do jakiego szpitala trafię - byle bym nie musiała rodzić na korytarzu. Tym bardziej, że nie zamierzam opłacać ani położnej, ani lekarza i nie mam żadnych znajomości w żadnym położniczym :ninja2:
 
A czy Kaśka nie pisała, że nie chce na Polnej bo juz tam raz rodziła???
Z Polną jest tak, że jest to najlepszy i zarazem największy szpital w P-niu. Problem w tym, że jak się nie zapłaci (choć nie jest to żadną regułą, bo ja uważam, ze zależy na kogo się trafi) to można poczuć się jak na linii produkcyjnej w fabryce. Delikatnie mówiąc...
 
Witam w niedzielny pochmurny dzien:-)
Czy u Was tez jest ciagle taka beznadziejna poogoda?leje i leje,swiata nie widac,czlowiek na nic nie ma ochoty mimo ze jest niedziela i ma sie wolne
przeslijcie troche sloneczka te ktoree je maja,bede wdzieczna;-)
pozdrawiam
 
reklama
Witam w niedzielny pochmurny dzien:-)
Czy u Was tez jest ciagle taka beznadziejna poogoda?leje i leje,swiata nie widac,czlowiek na nic nie ma ochoty mimo ze jest niedziela i ma sie wolne
przeslijcie troche sloneczka te ktoree je maja,bede wdzieczna;-)
pozdrawiam
Często jest tak, że jak w Pl jest beznadziejna pogoda to w Irlandii piękna - i na odwrót :tak:
Kilka dni temu myślałam że z autobusu nie doczłapię do domu bo tak ciepło było i właściwie tylko 2 dni temu popadało troszkę, odświeżyło powietrze i nadal piękna pogoda. Właśnie odsłoniłam zasłony i promyki słonka wpadają mi do pokoju :happy2:
Domownicy na wycieczkę na klify się wybierają ale ja raczej potrzebuję trochę czasu dla siebie - ogródek, kocyk, trawka, książka.... ehhh gdyby tylko mój Ł. mógł już tu być...:sorry2:

Poprawka
Widzę że ty nie w PL... no ale blisko... ;)
 
Do góry