reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2009

Jacek:
Witam miłe panie
Ja też złapałem parę kilo w tą dłuuuuuga zimę, ale wreszcie pogoda majowa wystartowała i mogłem rozpocząć sezon "Do pracy na rowerze".
Może zgubię te "pare kilo"

Ostatnia anegdota:
Dobrusia: -Tato ja nie piłam wina w przedszkolu
Tata: To dobrze córeczko
D: Bo ja nie lubie wina
T:(lekko zaniepokojony) A inne dzieci piły?
D:Nie
T: A kto pił?
D: Pani.

Dobre?
 
reklama
etna ale mam nadzieję, że nie będziesz pracowąła tyle co poprzednio??

ja jakos (cale szczęscie) aktualnie diety nie odczuwam i nie rozmyslałam o niej zbytnio i chyba niedobrze, bo jakos strasznie dawno chwaliłam się ostatnim sukcesem co oznacza, ze posęppy nie idą tak jak bym tego chciała

jacek witaj.
no może trzeba by sie tym winem zainteresowac :D
 
Część Kilolek
Raczej nie bo to opowieść z serii:
M:Dobrusiu czemu kotek jest mokry?
D:Nie wiem
M:Nie oblałaś go wodą?
D: Nie. On wpadł do wielkiej cvzarnej dziury i tam były rekiny
T: Skąd tam się wzieły rekiny?
D:Dziadek je tam wrzucił

Kotek Spał na parapecie i jak się obudził to zeskoczył/wpadł do wiadra z wodą które stało pod oknem.
Miłego dnia :-)
 
dziunka kiedy będziesz się ważyć??
ciekawa jestem jak waga spada

ja boje sie norweskiej
dlatego przechodzę na montignaca (żadna głodówka tylko trzeba pilnować co sie je)

i też waham sie kiedy przejść na nią bo finansowo droższa
 
Tadam, tadam, tadam :-D mam 3kg mniej! Niby tylko 3 a brzuch dużo mniejszy :-D to chyba najlepsza motywacja na kontynuowanie diety :-) wychodzi że 1kg na dzień, chociaż może ciut więcej, bo ważyłam się 3 dnia ok.14-tej.

Wczoraj odkryłam że uwielbiam szpinak z jajkiem i jogurtem naturalnym i dziś też w menu i bardzo mnie to cieszy.

Sawi ja celowo za dużo o tej norweskiej nie czytałam, co ma być to będzie, jak się będę słabo czuła to przerwę dietę. Na razie jest ok.

Nie uwierzycie, zalogowałam się na kafeterii i tam jest dużo dziewczyn na norweskiej, i między innymi dziewczyna która schudła na kapuścianej ponad 40 kg! Zajęło jej to jak dobrze pamiętam ok. 8 miesięcy.:tak: Aż wierzyć mi się nie chce, bo słyszałam że ta kapuściana to jedna wielka porażka a tu proszę.:szok:Nie dość tego, mówię to mojemu A, a on na to że jego kolegi z pracy żona próbowała różnych diet i dopiero na kapuścianej osiągnęła super efekty i z bardzo otyłej babki zrobiła się mega szczupła laska, tyczka podobno.

Ja bym chyba nie wyrobiła na tej kapuście :-D


Wczoraj weszłam do lidla i okazało się że jest wyprzedaż. I tak, dorwałam dla siebie i dla mamy po pistacjowej tunice przecenioną z 34,99 zł na 10 zł, dla mojego A sweter z kapturem, przeceniony z 49,99 zł na 10 zł w kolorze piaskowym, piękne firanki za 15 zł, nie wiem ile wcześniej kosztowały, dla młodego fototapetę z ulubionym Spidermanem za 6 zł (wcześniej chyba 35zł), dla siebie krótkie żółte spodenki za 7 zł i lampkę ledową za 5zł do dzieci do pokoju :-) aaaa i jeszcze 2 t-shirty dla A w komplecie za 10 zł.
Także się cieszę :-D
A rzeczy multum, mogłabym pół sklepu wynieść, nawet różne sprzęty typu frytkownica, dużo taniej.


Asia już lepiej, apetyt wraca. Chyba jednak coś musiało jej zostać na żołądku...
 
o kurde dziunka to jadę dziś do Lidla ;)

A w ogóle to witam :-)jaką macie pogodę! bo u nas cudna! taka jaką lubimy całą rodziną czyli gorąco :-)szkoda, że w weekend ma się popsuć :-(
Martynka w przedszkolu, ja za chwilę do pracy wybywam!
Miłego dnia!
 
Witajcie,
byłam wczoraj w decathlonie i widziałam tam takie piękne stroje do biegania. Spodenki , koszulki , buty ehh. Pozostaje mi plan minimum. Letnia koszulka i spodnie kupione. Poza tym doszłam do wniosku , że ludzie to bydło. Buty były porozrzucane, rzeczy zostawione gdzie popadnie , ogólnie syf. To kompletny brak szacunku do pracujących tam ludzi!!
Ogólnie stwierdzam , że dużo przyjemniej biegało mi się zimą. Teraz tak gorąco i w zasadzie im później biegam tym lepiej.

Dziunka w Sopocie lidl jest , ale malutki . Musiałabym do Wrzeszcza podjechać. Gratuluje efektów. U mnie też powoli spada
 
reklama
Tylko czy dzisiaj jeszcze coś będzie? Rano podobno był tłum przed lidlem, ale nie wiem skąd ludzie wiedzieli o tej wyprzedaży... ja byłam koło 13-14, co chwilę babki dowoziły nowe kosze.


Ale upał, o matko.
 
Do góry