Mama ja bym tak pochopnie Go nie osadzala, ale to tylko moje zdanie, wiadomo zachowal sie bardzo nieladnie
Dotknela ich ogromna tragedia i powinni sie wspierac a On odchodzi... zal mi Emilii ale najbardziej Laury ( itez mi sie spodobalo to imie
), ale wiesz ludzie naprawde roznie reaguja
nie wytrzymuja psychicznie, byc moze chca ale nie daja rady
a tak naprawde nie wiadomo czemu odszedl...
Znam niestety takie przypadek gdzie matka odeszla...( z bloku babci mojego meza), odeszla a za dwa tygodnie popelnila samobojstwo, dziecko tez bylo chore
wiec rozne mi mysli przychodza do glowy jak o tym przeczytalam, wiadomo zachowala sie egoistycznie i wybrala jedna z najprostszych drog ale wiadomo jak by sie czlowiek zachowal?! Co wtedy czuje? My im tylko wspolczujemy...
sorki ale jakos mnie naszlo

Znam niestety takie przypadek gdzie matka odeszla...( z bloku babci mojego meza), odeszla a za dwa tygodnie popelnila samobojstwo, dziecko tez bylo chore
sorki ale jakos mnie naszlo