No to fajnie ze się wszystko udało!:-)
Asia ląduje u nas o 4 rano (wcześniej o 2, a jeszcze wcześniej spała z nami całą noc) a czasem się zdarza że wcale - i wtedy właśnie się nie wysypiam. Budzę się co chwilę i sprawdzam czy z młodą wszystko ok... Dopiero nad ranem jak jesteśmy razem zasypiamy wszyscy najmocniejszym snem
Asia ląduje u nas o 4 rano (wcześniej o 2, a jeszcze wcześniej spała z nami całą noc) a czasem się zdarza że wcale - i wtedy właśnie się nie wysypiam. Budzę się co chwilę i sprawdzam czy z młodą wszystko ok... Dopiero nad ranem jak jesteśmy razem zasypiamy wszyscy najmocniejszym snem
