Uleńka_79
Listopadowa Mamusia
Mama ale macie apetycik. Olis zabawi sie ale nie na długo, nie należy do takich dzieci ktore bawiłyby sie jedną rzeczą z 15 minut. Zebys zobaczyla co mam na podłodze w kuchni cąły arsenał kuchenny, plus rękawiczki jednorazówki w pojemniczku, łyżki, garnki, foremki do ciasteczek Poza tym idzie sobie sam do pokoiku, do salonu z tv wszędzie jest bezpiecznie (niedawno sie wprowadzilismy i nie mamy zbędnych gratów, w salonie takim podwójnym tylko stół, kanapy, tv żadnych szafek itd, nic nie jest niebezpiecznego)i nie musze nad nim wisiec, oczywscie jestem obok niego i obserwuję co i jak ale nie muszę byc cały czas zresztą on zawsze tylko na chwię odejdzie ode mnie np. do pokoiku swojego, pobawi sie książeczką i wraca a ja w tym czasie go obserwuję jak sie bawi i cos mogę zrobić. Są dni oczywiscie ze nie zrobię nic ale dzis jest bardzo grzeczny i postanowiłam zaszaleć w kuchni. A teraz zamykam kompa i idę sie z małym pobawić wpadnę wieczorkiem
Ostatnia edycja: