reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2009

no i mam...zapalenie pluc :( ledwo zyje! A moje dziecko na dodatek zaczelo teraz goraczkowac, no porazka:( nawet nie mam sily sie Nim zajac (tzn. juz sobie spi od 5minut bo zasypial na stojaco:() wszystko naraz:(
martolinka - jak weszlam w tego drugiego linka to zamarlam:( nie moge ogladac takich rzeczy:no:
 
reklama
Dziunka super kociaczek. A wiecie co zauważyłam, przynajmniej u nas tak było, kotka dwa razy urodziła kocięta za każdym razem 3 kotki, kotka była cudowną przybłędą o takim kochanym charakterze, była trójkolorowa. Otóż kotki ktore rodziła, inaczej za każdym razem rodziła 3 kociaki i zarowno w jednym miocie jak i w drugim był kotek taka ciapa :) Jeden Santiago, oddalismy go (jedyny kociak ktorego oddałam, ale w dobre ręce, pojechał gdzies nad morze) a jak urodziła za rok znowu 3 kotki i tutaj był mój Cycu, był Szarutek ktory jako paromiesięczny nam zaginął...i był Blims taka pierdółka, lubiąca czekoladę, chrupki, normalnie miziak na całego, jako jedynego go nie kastrowałam bo taka sierotka na panienki nigdy nie chodził, nie obsikiwał nam nic...też jak miał parę lat zginął......jak sbie pomyslę ze te wszystkie zaginięcia to wina jednych sasiadów to szlak mnie trafia. Ale co chcialam napisac...marzy mi się taka pierdółka kociak, taki przytulasek. Czy to mozliwe ze w każdym miocie moze być taki kocurek? A u tesciów Zuzia też urodziła 4 kociaki i też jest jedna pierdółka : Takie pierdółki sa dla mnie najfajniejsze hehehehhehe
 
Może zaczne od kontrowersyjnego zdania dla niektórych , ale uwazam , ze jak ktos bierze kota do siebie do domu to jest odpowiedzialny za jego kastracje i sterylizacje. Jest tyle biedy wsrod zwierzat , ze nieludzkie jest rozmnazac je dalej. Wiec róbmy co sie da :)
Ula wiesz co ja nie wiem , czy jest taka reguła :) nie mam pojecia
 
no i mam...zapalenie pluc :( ledwo zyje! A moje dziecko na dodatek zaczelo teraz goraczkowac, no porazka:( nawet nie mam sily sie Nim zajac (tzn. juz sobie spi od 5minut bo zasypial na stojaco:() wszystko naraz:(
martolinka - jak weszlam w tego drugiego linka to zamarlam:( nie moge ogladac takich rzeczy:no:
uuuuuuuuuuuu uuuuuuuu uuu zapalenie płuc, to ci się przyplątało. Dobrze, że się wybrałas do tego lekarza, dużo zdrowka dla Was!!!
Już dzwoniłam, w sob będzie u nas :) Chyba jednak przerobie go na Sopelka :D
A ja myślalam, że będzie VECTRA hihihihihi, śliczny koteczek

Mąż wraca dzisiaj z tego Poznania będzie po 22, trochę mu się przedłużyło bo w Bydgoszczy most zamkneli i musial z godzinę stac - facet sobie stał na moście i zastanawiał się czy skoczyć no i skoczył z tego mostu :((((

Mi już troszeczke lepiej po tym antybiotyku, pawel mial dzisiaj taki lekki stan podgoraczkowy i dalam mu nurofen, to troche mu sie polepszylo, no i zasnal przed 20. Tulił się do mnie cały dzień dzisiaj, tejsciowa go zabierała żebym trochę odpoczeła, a on po paru minutach juz mnie szukal, tulił i nie chciał odejsc, nie wiem co to było dzisiaj. Moze to ten stan podgoraczkowy, albo się bał że gdzieś pojdę, nie wiem
 
ale Ci fajnie:-) na dlugo lecicie i na wyprzedaze sie zalapiecie super:-)a kto bedzie sie Igim zajmowal jak ciebie nie bedzie?

wiesz wylatujemy o 6:00 24.01 a powrót mamy o 20:30 25.01 czyli na dwa dni ale my tak typowo zakupowo na odstresowanie się, kumpela ma dwie córy jedna 03.2008 a druga 08.2009 więc też jej się należy
a dzieciaczki z tatusiami:-):-):-):-)


świetny jest:-):-)



o maj gad ale trzeba mieć za przeproszeniem na****** w głowie:szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok:

Podpisuję się pod tym i zazdroszczę Aguś straaaasznie!
No i z kotem jajeczka. Bo ten na zdjęciu, Pluszak, to brat tego co mieliśmy dostać. Mieliśmy poczekać na kastrację tylko. No ale pani do nas właśnie dzwoniła że kotek , Opel, którego inni państwo zarezerwowali jednak jest wolny, jest zaszczepiony i też śliczny, a brat Pluszaka trochę nieoswojony jeszcze i może być z nim problem. I nie wiem co teraz??
Malborski Dom Pomocy Kotom tu jest na fotce ten Opel.

no nie wiem ja się tam zaczynam stresować w życiu nie byłam w Londynie kumpela zresztą też nie więc zobaczymy...
kociak równie ładny jak poprzednik:-):-)

no i mam...zapalenie pluc :( ledwo zyje! A moje dziecko na dodatek zaczelo teraz goraczkowac, no porazka:( nawet nie mam sily sie Nim zajac (tzn. juz sobie spi od 5minut bo zasypial na stojaco:() wszystko naraz:(
martolinka - jak weszlam w tego drugiego linka to zamarlam:( nie moge ogladac takich rzeczy:no:

bidulko:-:)-( zdrówka życzę

Mi już troszeczke lepiej po tym antybiotyku, pawel mial dzisiaj taki lekki stan podgoraczkowy i dalam mu nurofen, to troche mu sie polepszylo, no i zasnal przed 20. Tulił się do mnie cały dzień dzisiaj, tejsciowa go zabierała żebym trochę odpoczeła, a on po paru minutach juz mnie szukal, tulił i nie chciał odejsc, nie wiem co to było dzisiaj. Moze to ten stan podgoraczkowy, albo się bał że gdzieś pojdę, nie wiem

zdróweczka
etna ja też chciała bym buty zobaczyć

a żeby nie było to martolinka miała 100 lat temu swoje czerwone szpilki pokazać i co??????
 
reklama
Do góry