Ja po godzinnej drzemce czuję sie gorzej niz przed...na dole majster u rodziców remontuje i zbudziłam sie a OLi jeszcze spi.
Marta dobrze ze Antek nie ruszył w dół!!! Uf...
Apropo wieku hehehe ja jako 20 a jako 30 to dwie rozne ja
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
nawet w wyglądzie, w sposobie ubierania się, w sposobie myślenia itd itp. byc moze dlatego ze wyszłam za mąż i urodziłam dziecko w dodatku nie pracuję i siedzę w domku ale mój swiat, swiatopoglą jest zupełnie inny.
Ja studiowałam dziennie, nie pracowałam nawet jak ukonczylam studia, moje zycie to imprezy, zakupy, strojenie się, wygłupy z koleżankami, ktorych wokoł siebie miałąm bardzo dużo, oraz flirtowanie a to ten a to nie ten
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
tak było bardzo długo. Większość osób z mojej szkoły sredniej (tak naprawdę tylko dwie osoby poszły a studia dzienne) zajęło się pracą, pozakładali rodziny szybciej wkroczyli w swiat dorosłych, a ja mialam to wszystko przed sobą, przedłużyłam sobie młodość, tzn rodzice pozwolili mi na to, nie martwiłam się o nic, o to za co zapłacę czynsz, co włożę do garnka, ze dzieci chorują itd.
teraz ok 30 wyszłam za mąż, urodziłam dziecko i WSZYSTKO SIĘ ZMIENIŁO! Nie narzekam ze jest źle, jest po prostu inaczej
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Nic nie zdażyło się zbyt szybko, wszystko przyszło w czasie najlepszym dla nas.
Nie jest ważne dla mnie to wszyatko, na co zwracałam uwagę kiedys. Koleżanki też pracują i mają swoje rodziny, pracują długo ze nie mamy czasu dla siebie, oddaliłysmy się. Dla mnie teraz najważniejsza jest rodzina a nie cluby, ciuszki, pieniążki na to wszystko.
jak patrze na osoby w tak młodym dla mnie wieku czyli po 20 widzę ogromną roznicę. czuję się zdecydowanie starsza od nich.