Listopad 2009

[AZA777]

jestem dziś tak umęcozna, ze nawet nei wiem co napisać.
Ze sprzatania zostal mi juz tylko dywan (i okna od zewnątrz jak temperatura wzrośnie) i prezent dla teściowej (!!!!) i nikt mi nie chce pomóc. Pyytalam już 3 razy na zakkupach i ani jednej propozycji

Ja dla mojej teściowej kupuje jakiś komplecik biżuterii ze srebra lub same kolczyki ))

 

[ilona212]

Witam wczesnym rankiem. Byliśmy wczoraj na zakupach światecznych prezentowych, już został mi do kupienia 1 prezent + prezent dla mojego przyszłego męza. W sobote byliśmy na urodzinach u kolegi, nawet fajnie było, mała została z babcia i podobno teskniła za mna-wołała mama mama. Dziwne to dla mnie troche bo babcie widzi codziennie i nigdy problemu nie było. No ale może mi córka dorasta hihihihiih. Za kilka dni świeta a ja kompletnie nie czuje nastroju. Musze chyba troche dom ustroić, zeby atmosfera sie bardziej świateczna zrobiła.
Dziunka gratulacje kotka/kotków???
Wyjatkowa trzymam kciuki za test
Kilolek odpocznij kochana troche
Banana twoja mama ma prawo żyć jak chce i to jej wybór z kim. Postaw sie na jej miejscu: sama w pustym domu, nie ma do kogo buzi otworzyć. Samotność jest okropna.
Etna gratulacje dla Pawełka

 

[anawawka]

Kikolek - dobrze, że męża do pionu ustawiłaś... tak trzeba z nimi czasami, myślą nie wiadomo czym. zazdroszczę końcówki sprzątania... ehh u mnie daleko w polu z robotą jestem.
Martolinka - narty,,,, ale WAM dobrze było ;-)
Etna - mam nadzieję, że ta noc spokojniejsza... i Wy na chodzie
Ulenka - super, że już na górze i możecie się delektować swoim towarzystwem ;-)
Cleo - zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia.
Wyjatkowa - oby wynik testu był po Twojej myśli...
BanAna - niestety czasami tak jest, że niektóre kobiety lubią takich facetów,,,, lubią być ofiarą... jakoś to w psychologii się zwie.. trudno takiej osobie wyjść ze związku. Mam nadzieję, że Twoja mama uwolni się od tego faceta, może u Ciebie kogoś pozna ;-);-).Tak samo z nawykami .. ciężko z nimi w pewnym wieku walczyć.
Ehh szlag mnie wczoraj trafił, bo internet w domu zaczął mi szawankować... że trochę się na tym znam zobaczyłam co i jak i dziś małżon dzwoni do faceta, z którym podpisywaliśmy umowę...
A moje dziewczyny wczoraj znów były upierdliwe, Gośka podpuszcza Hankę, Hanka ryczy, odpycha Gochę, Gocha czasami na coś wpadnie i obie ryczą Jak tak dalej pójdzie to ja zwariuję

 

[wyjatkowaonaa]

Noc spokojna, B wróci później do domu , bo jeszcze mu kazali jechać w trasę wiec jak wróci dam znać co i jak z @ :-).

 

[martolinka]

Witajcie,
kilolek ja jeszcze mam troche do sprzatania . Dzis kuchnia do obrobienia.
ETNA JA CHETNIE SIE SPOTKAM!!!! TAKIE OPLATKOWE SPRZATENIE
Wyjatkowa czekamy

 

[xxxklaudziaxxx]

Czesc Dziewczyny. Dziekuje za Wasze wsparcie.

Ja caly czas zalamana. Zastanawiam sie jak to wszystko bedzie. achhhhh szkoda gadac. Wczoraj ustroilam choinke ale mam ochote wyrzucic ja przez okno. No nic nie bede juz marudzic bo nic innego ostatnio nie robie. Jeszcze raz dziekuje za wsparcie :*

 

[martolinka]

Klaudzia powiem Ci , ze nic dziwnego ,ze "marudzisz". Taka sytuacja niemal jak z filmu . Jak Ci lepiej to "marudz ile sie da"!!!!

Szafki umylam, kuchenka,lodowka, na szafkach. Jeszcze tylko kilka szafek w srodku , potem podloga. Jutro pokoj malego . Podzielilam sobie an etapy bo inaczej nie dam rady. Dzis jeszcze kolo 16 jade do tescia pooc mu troche ogarnac mieszkanie. Zawsze przychodzila Ukrainka sprzatac , ale wyjechala na swieta

wczoraj zgubilam telefon, oczywiscie juz jest wylaczony.. juz go pewnie nie odzyskam. Kiedys rejestrowalam sie na stronie orange , mam nadzieje, ze uda mi sie nr odzyskac

 

[Lotka]

A ja sie musze zaczac pakowac.....a za nic mi sie nie chce...... jutro w trase.... na Swieta na podkarpacie heheheh oby nas nie zasypalo po drodze

 

[martolinka]

Lotka jak daleko macie ? gdzie konkretnie jak moge zapytac

 

[anawawka]

Klaudzia - do usług ;-), każda z nas potrzebuje czasami wyżalić się...
Martolinka - podziwiam zapału do pracy, moje porządki chyba zrobię wiosną... wieczorami jakoś nie mam weny sprzątać..
Lotka - trasy nie zazdroszczę, ale wyprawy tak, też bym się ruszyła...