Listopad 2009

[banAna]

etna, sliczna!


dziewczyny, pomozcie.
http://pomoz.c0.pl/ - Pomóż 3 letniemu Krzysiowi odzyskać wzrok. Kliknij w odnosnik. Za każde kliknięcie Krzyś otrzyma 2 grosze.

Pomóż małemu Krzysiowi odzyskac wzrok!
Krzyś ma 3 latka. Urodził się nie widząc na prawe oko. Bardzo lubił bawić się z kotem, ale niestety pewnego wieczoru, kot wpadł w szał i podrapał Krzysia. Niefortunnie pazury przejechały po twarzy, dotykając lewego oka. Po wielugodzinnych operacjach, niestety okazało się, ze Krzyś nie widzi. Na kolejne operacje potrzebna jest kwota około 400 000 zł. Za każde kliknięcie Krzyś otrzyma 2 grosze.

 

[anawawka]

Klaudzia - trzymam kciuki, żeby wreszcie sądy nie dały 4 liter... mam nadzieję, że zima nie unielożliwi wyjazdu Twojemu tacie, bo czytałam, że zamknęli lotniska...
Mama - qrna ale sprawiedliwość jest na tym świecie... że tylko samemu wymierzać..
Trzymajcie się dziewczyny!
Kikolku - niektóre mamy mają przerost formy nad treścią... szkoda tylko Twoich nerwów.
Aga - zdrówka!
Etna - gratki dla syna i śliczny ten prezent od męża;-);-)
BanAna - kliknięte... na nk ogłoszone...
Dziunka - jak tam kocięta??

A moje kobitki dziś strasznie rozkapryszone, dwa razy prawie doszłoby do rękoczynów, gdybyśmy je nie odciągnęli, na spacerze sankowym fochy miały i ryczały.. także mam nadszarpnięte nerwy... bo człowiek się stara, jedzie z nimi na górkę do Parku Moczydło, włazi na górę, by potem wszyscy słyszeli płacze naszych kobit. Ehhh. A jeszcze wczoraj czekając na autobus tak zmarzłam, że dopiero dziś rano mi się zrobiło ciepło.... Pomarudziłam sobie, lecę dalej podczytywać WAS.

 

[polaa]

etna - gratulacje dla synka! A pizamka jest sliczna, bardzo mi sie podoba. Tez dostalam taki prezent od Miokolaja (tzn. nie identyczna ale tez pizamka)
aga4444- zdrowka dla dzieciakow, oby ospa do swiat przeszla

a ja mialam dzisiaj jechac na jakies zakupy ale zimno mi bylo jak nie wiem co
a do tego przeziebiona jestem jeszcze
ale jutro musze jechac jakies ciuszki sobie kupic, zeby humor mi się poprawil
Dobranoc:-)

 

[kilolek]

Etna koszulka śliczna i brawa dla Pawelka!!

klaudziu, przykro mi,ze tata musi jednak leciec przed swietami. wogole brak mi slow. po waszej historii i tym,co pisala mama_I_marcel jeszcze bardziej sie ciesze,ze juz tam nie mieszkam

dziunka, gratuluje kota/kotow )) od dzis musze jezdzic do siostry i karmic nasze nicponie,bo siostra z chlopakiem poleciala do pl. martwie sie tylko,czy pozostala dwojka lokatorow wpusci je na noc, bo niestety nie mozna na nich polegac. na wszelki wypadek zrobilam im cieple legowiska w szklarni i wstawilam tam dodatkowa miske z karma. chyba,ze jakis obcy kot sie poczestuje, bo raz nawet siostra przydybala obcego w kuchni przy miskach ))

u mnie mama jest juz od tygodnia. od dwoch dni nie zmienilam ani jednej pieluchy amelka po kilku dniach juz sie przyzwyczaila do babci i zostaje z nia bez problemu. ale jak wracam z pracy albo po kilku godz nieobecnosci, to dalej biegnie,az malo sie nie zabije, do mamy

powoli szykujemy sie do swiat.dzis robilam ostatnie zakupy w polskim sklepie i niestety uslyszalam wiadomosci w polskim radiu o ojcu, ktory przywiazal sanki do samochodu terenowego i wzial dzieci na kulig na ulice. wjezdzajac w zakret sanki wpadly pod autobus i sie zaklinowalyto ((( gdy strazacy podniesli autobus10 letni chlopczyk juz zmarl, jego siostre reanimowali, ale chyba tez nie przezyla. lzy mi lecialy,a ludzie sie gapili. albo nie uslyszeli albo ich to nie rusza ( nie moge sie pogodzic,ze co roku z roznych powodow tyle dzieci ginie z winy rodzicow. chyba nie wymaga wielkiej wyobrazni przewidzenie zagrozen takiej zabawy??? oby chociaz inni sie zastanowili zanim zrobia to samo ...

boże co za kretyn!!
Ja dzis jechałam z 2 parami sanek - jeden do drugich przywiązane i jak musiałąm przejechac przez jezdnię to stresa miałam strasznego, bo kurcze na pól jezdni nasz kulig się ciagnął.
A jechałam tak dlatego, bo zmusiłam A. byśmy po choinke poszli i on z tą 3 metrowa choinka na ramieniu (a takki raczej półchlopek jest wiec choinka 3 razy większa od niego a ja z powiązanymi snakami i zakupami w reku. Myslę,z e stanowilismy piękny świateczny obrazek :d zwłaszcza że już po zmroku byli,ładnie wszystko oświetlone. Nastrojowo.
Tak od końca dziś opowiadam. Tak więc przymusiałam A. o ta choinkę, bo wściekl mnie strasznie. Pierwszy raz go sklełam. A mianowicie orzekł, ze skoro on do póxna w tym tygodniu pracuje to ja kolo środy sama mam tą choinkę kupić. O żesz.... wyobrażacie sobie - wózke sanki i wielka choinka???? oj drżala nasza chałupka, drżała
Także mamy choineczkę a wlasciwie wielgaśne drzewo. Na razie stoi na dworze, by nie opadlo za wcześnie i do wtorku mniej wiecej postoi ale i tak się cieszę. Jak znam życię to jak co roku nie będzie się nam chciala w pokoju zmieścić hehe

 

[wyjatkowaonaa]

Kilolku 3 matry choineczki- zazdroszczę.MY chyba bedziemy mieć malutką, bo nie mamy miejsca.

Dziś w nocy było strasznie , mamy w pokoju malutkim mało miejsca i łózko jest przy oknie i kaloryferze .LEdwo oddychalismy z małym tak sucho w nosach mielismy.Nie wiem co zrobić tak ciasno jest a w drugim większym jest łózko ale mała i sie nie pomieściliśmy z młodym jak poszliśmy o 4tej spać na nie. Już mam dość tych gratów w tym domu.... Tak ciasno ale B oczywiście "Po co będziemy tej baby mable znosić do piwnicy?Cudujesz tylko!!"

 

[martolinka]

martolinka jak tam twoja kolezanka bo wogole sie nie odzywasz? zasprzatalyscie sie czy zapilyscie hihihihi

Etna kolezanka juz pojechała troche sprzatałysmy , troche balowałyśmy , wczoraj narty ,No i królewicz Antoni na pierwszym miejscu dla ciotki

Zdrówka dla Pawełka!!!!! a no i gratulacje z okazji pierwszych kroków!!!!!

Hej dziewczyny....

Wpadam sie wyzalic bo nie wiem jak dac upust emocjom.... dzis dowiedzielismy sie ze tata leci do Polski w srode :*

Klaudzia sciskam Cie mocno... nie wiem co wiecej moge powiedziec


A ja zrobiłąm włąsnie zkaupy przez internet. Dostawa na srode wieczór. Jest kilka rzeczy po które trzeba bedzie sie wybrac , ale to w nocy w tesco... nie znosze tych dzikich tłumów...


Poszusowałam sobie wczoraj, babcia była u Antka wiec miałam wolne cudnie!!!
Dziunka ma juz kotka jest podekscytowana jakby go urodziła

 

[etna36]

Martolinka zazdroszcze ci tych nart och zazdroszcze tylko trzeba bylo na kawe wpasc.

Dziunka gratulacje z okazji powiekszenia sie rodzinki!!!

Maly zle mi spal w nocy nie wiem co to bylo ale ok 2 bylam z 1,5 godz na nogach, wyl, wyl i wyl.... katastrofa, nosilam, tulilam, masowalam brzuszek, bufenik dalam, dziasla smarowalam, istny cyrk jaka to byla ciezka noc. Nic takiego wczoraj nie zjadl zeby go brzuszek bolal, ech dzisiaj na wszelki wypadek dostanie sloiczek od dawna juz nie jadl. Teraz smacznie spi. Chodzenia u nas ciag dalszy dzisiaj i gosci tez juz padam, a na zwolnieniu jestem i ciagle w ruchu ostatnio.

Spodkalabym sie z kolezankami, poplotkowala, popila kawe, a tak ciagle latac dookola wszystkich, tez sobie pogadalam hihihi juz mi lepiej, moge chodzic dalej

MARTUS, Dziunka moze bysmy sie jeszcze przed swietami spotkaly co??????????????

 

[Uleńka_79]

czesc dziewczynnki
ja juz z gory do Was klikam Dzis pierwszą nockę Oli nam spał na górze, bałam sie jak nam zasnie, powiinien standardowo 20-21 a on do 22 hasał W koncu zjadł butlę i w sypialnianym łóżku (tutaj tez stoi łózeczko) zasnął w sekundę.
Biega po gorze w lewo i prawo, ma tyle msc dla siebie Mamy bardzo duzo pomieszczen, jego pokoik
Dzis pierwszy raz po przebudzeniu nie musialam latac na szmacie....tylko polezelismy w lozku, pooglądalismy Vivę i baje z tatą i zjedlismy sniadanko (u rodzicow na dole moj dzien zaczynal sie od porzadnego wk...nia ze jest syf na podłodze i od mojego latania na odkurzaczu i na miotle)
Pierwszy raz od x czasu spalam na wielkim sypialnianym lozku, ktore oczywiscie nie skrzypi bo nie ma spręzyn, pierwsyz raz od x czasu nie balam sie przekrecic w nocy z boku na bok ;P zeby nie zahalasować
Maz sprzada kuchnię i robimy sushi, Oli spi, a ja prasuję gorę ubran chyba z 4 pran ;/ Prasuje i nadrobilam listopad
wszystko u nas pięknie i wspaniale ;D tylko małego siersiuszka naszego bardzo brakuje, płaczemy i wspominamy cały czas
Wczoraj bylismy na zakupach w molochu i oczywiscie poza jedzonkiem, Oli obkupiony...kupilam mu szlafroczek w Mathercare i to strzal w dziesiątkę!!! Po wstaniu i po kapieli biega w nim, wyglada cudnie, jest milusi i piękny Poza tym obkupilam go w H&M ale wszystko na 86 kupilam wiec ciut przy duże.

Kilolek męza sklęłaś pierwszy raz heheheheheja to robię codziennie i chodzi jak w zegarku ;P
Dziunka oczywiscie pochwal sie kicią My raczej nie chcemy innego, bo wiem ze nie bede miala dla niego czasu tak jak kiedys dla Cyca i nie bede miala czasu na kochanie, a zwykły kot mi nie potrzebny ;/ mam Rudolfa, ot kot, piękny, rudy, dla mnie bez charakteru ;/

 

[Cleo1981]

ja tylko na chwilkę...chora jestem z gorączką..wybrałam się na zakupy i to był błąd.rozłożyło mnie totalnie.śmigam do łożka.

 

[wyjatkowaonaa]

A ja muszę jutro zrobić TEST CIĄŻOWY chyba.@ spóźnia mi się. MAm nadzieję,że przyjdzie.NIe jestem przygotowana na kolejne dzieciątko...