reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2009

klaudzia bardzo współczuję!

Eta, Kasiula uścikkajcie chłopakow i nie martwcie się, będzie dobrze

Ja się cieszę, ze wreszcie weekend. Wpadlam tylko na moment pędzę brać się za porządki.

jeszcze nie wiemy do kardiologa zapisy dopiero od 27 grudnia no nowy rok wiec nie wiem kiedy to bedzie, i czekamy tam nas juz pewnie specjalisci poprowadza

Ja odpoczywam i odsypiam na zwolnieniu, chyba mi snu brakowalo bo bardzo duzo spie i o wiele lepiej sie czuje. Wczoraj zasnelam usypiajac pawla 0 21, a on jeszcze machal raczkami a ja juz spalam, maz akurat wrocil z pracy i sie smial ze pawel mame uspal. Spalam do rana, a potem pawel wstal po 7 a od 9 byl z babcia a ja spalam do 12 szoook, potem jego uspalam i sprzatalam. Ciekawa jestem kiedy dzisiaj zasne. maz na imprezie firmowej wiec pewnie wesolo mu bedzie jak wroci. Na sznzescie moj brat go przywiezie i nie musze nigdzie jezdzic.

Ale sie rozpisalam lece do mojego smerfa bo na krok mnie nie odstepuje tak sie cieszy ze do pracy mu nie uciekam, ze mnie pilnuje caly czas. kompanko i dzisaj szybciej do spania bo wczoraj zaszalalysmy, normalnie to o 20 spimy tzn on hihihi

Pozdrawiam was cieplutko

Kasiula kto ma ta przepukline??

kILOLKU jak w pracy, juz po zebraniu? czy dopiero bedzie. jestem ciekawa jakie beda twoje odczucia mam nadzieje ze cie w koncu docenia te wstretne babska
przede wszysktim cieszę sie bardzo, ze mam to za sobą. Miesiac spokoju. Docenic mnie nie doceniły ale obyło sie bez awantur, choć awanturna baba jakis bunt rozkręca. Kilka razy widzialam jak stała z innymi mamami (za każdym razem innymi) i cos im namietnie tlumaczy patrząc na mnie a one głowami kiwaja tylko. A wczoraj jak szłam na zebranie i wyszlam zza rogu akurat się natknęłam na taką scenę: siedza matki na ławce i cos szepcą a wielka awanturna naraz wykrzykuje "no to dobrze, że w takim razie przysżlam na to zebranie!!!!" myslalam, ze padnę trupem i do końca ręce i glos mi sie trzęsły, odetchnęlam jak wszyscy poszli ale i tak balam sie wyjśc z klasy czy wielka baba tam na mnie za rogiem nie dybie. Przy okazji ufarbowąla sie na czerwono - pasuje jej do charakteru teraz przynajmniej z dala będzie się wyróznia i działać ostrzegająco hehe a powaznie to zaczynam mieć paranoję :((( chyba nawet bym sie uciieszyła jaby napisali podanie o zmiane wychowawcy. To nie na moje nerwy. Bardzo bym chciala przeniesc sie do biblioteki ale tam jest tylko 3/4 etatu wolne, trochę mało. ALe jak nic się nie zmieni to od wrzesnia biore nawet i 3/4 o ile nadal będą mi chciali dac, bo zaraz będzie, ze nie ładnie, ze źle dla dzieci itd
 
reklama
Klaudzia wspolczuje tej trudnej sytuacji:-(ale czemu Twoj tato musi do pl jechac przeciez mieszka na stale w anglii i chya nikt go nie moze zmusic do wyjazdu??

Gosiu dlugo by tlumaczyc ale niestety maja prawo, tzn ze moj tata zostaje deportowany do PL z winy PL. Otoz moj tata kiedys mial wielkie dlugi w Polce ktore splacil gdy sprzedalismy dom. Niestety nie zdazyl na czas zaplacic i dostal wyrok w zawieszeniu 1,5 roku na 4 lata w tym czasie legalnie wyprowadzilismy sie do Anglii. Tutaj pracowal uczciwie i zachowywal sie jak normalny obywatel. Niestety ale jego wrogowie w PL u ktorych nakrecil sobie dlugow nie byli zadowoleni z tego wyroku a ze mieli uklady z prokuratura to z sadu zaczeli wysylac listy mojemu tacie na Polski adres z ktorego moj tata sie WYMELDOWAL! a staly meldunek byl podany na adres w UK. Nosz ***** przez to ze sie nie stawil kilkukrotnie do sadu na zyczenie po******j kuratorki dodam jeszcze raz ze nic o tym nie wiedzielismy, wyslali za tata list gonczy, no jak ***** za jakims bandyta... Gdy polecielismy na wakacje na Majorke 2 lata temu tam zostal aresztowany ale po 3 dniach go wypuscili, do PL nie mial co jechac wiec w tym czasie moj wujek i adwokat w PL probowali za wszelka cene wszystko wyjasnic ale ciagnelo sie to dlugoooo. Jakos po nowym roku 2010 przyszla do nas policja z nakazem aresztowania. Tata zostal wypuszczony za ogromna kaucja i tak z najnizszej instancji sadu doszlismy az do sadu najwyzszego odraczajac deportacje, Mielismy nadzieje ze w PL w tym czasie odbedzie sie rozprawa i tata zostanie oczyszczony gdyz wyrok mial zakonczyc sie w 2004 roku wtedy to juz mieszkalismy w UK. Mielismy takze nadzieje ze prezydent Kaczynski podpisze ulaskawienie ale po tragedii kiedy zginal znowu wszystko sie przeciagalo na nasza niekorzysc. Niestety sad tutaj pomimo iz byl bardzo laskawy musial ustanowic deportacje taty poniewaz nic wiecej w UK nie dalo sie zrobic. Wiec tata leci do PL. Niewiadomo jak sie wszystko potoczy bo juz teraz czekalismy prawie rok na rozprawe. Mam nadzieje ze szybciej teraz to pojdzie i tata wroci do nas i nie bedzie musial odsiedziec tego wyroku w PL. Niestety jednak przez tych wszystkich adwokatow i sad tutaj i w UK wydalismy tysiace funtow i przez to mamy kolejne dlugi ktore jakos musimy splacic.....

przepraszam ze sie tak rozpisalam ale w koncu moglam sie komus wygadac, wczesniej nie chcialam nic pisac bo liczylam ze wszystko sie powiedzie po naszej mysli. Mam brak slow do Polski i jest mi cholernie przykro ze traktuja tak ludzi, a prawdziwi bandyci siedza na wolnosci... Wstyd mi wogole to wszystko tu pisac. Mam nadzieje jednak ze jeszcze sie nam jakos zycie ulozy tutaj. Jestem i tak wdzieczna wszystkim Angolom za kazda pomoc ktorej nam udzielili w sprawie taty. Sad najwyzszej instancji powiedzial ze za taka sprawe tutaj to tata by wzyciu nie dostal wyroku i byl zdziwiony takim postepowaniem Polski no ale nic nie mogl zrobic....

Prosze dziewczyny trzymajcie kciuki i oby tata mogl do nas szybko wrocic :-(
 
Klaudzia trzymam kciuki.OBy wszystko się wyjaśniło.Szkoda,że przed świętami musi wracać akurat i mame samą zostawi...;/

Jaki ten świat jest niesprawiedliwy.

Nie wiedziałam,że można wyrok za długi dostac ;/
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Klaudzia życzę jak najlepiej dla Was!!!
To jak piszesz o swoim tacie - jestes z nim blisko, prawda?
Ech...ja z moim się oddaliłam mimo, ze mieszkamy pod jednym dachem ;/

Mały spi na dole, my na gorze prasujemy mega długą i wielką firankę z haftem. Pozyczyła nam tesciowa do salonu bo zdjęła ją, bo koty by ją zadrapały a szkoda, leżala prawie nowa u niej w szafie. My przy przypływie gotowki męza sobie zakupimy i uszyjemy ale to dosc duża kasa na to pojdzie wiec poki co od tesciowej nam wystarczy.

Padam juz dzis :( Cyca jeszcze nie odpłakałam :(
 
klaudzia szczerze współczuje bo wiem co to znaczy......znam taka sytuacje. Jestesmy w podobnej :( firma ojca zbankrutowała......miliony zł długów.......duńczyków spłacił sprzedajac tiry......ma 60 lat i do roboty nikt go nie wezmie. Aktualnie siedzi na zasiłku przedemerytalnym i co? Co mu da te 800 zł czy iles tam? psie pieniadze na zycie dwojga ludzi i opłaty domu. Komornicy siedza na karku, zaczynaja sie sądy i inne duperele w najgorszym wypadku mogą zabrac dom :( totalna beznadzieja. cos chcialam jeszcze napisac i zapomnialam :(:(:(:( aaaa chcialam dodac ze wraz z prawnikiem złozyli do sadu wniosek o uzyskanie upadłości [wtedy wszystkie długi się unieważniają] i co? Sąd odrzucił....... a wiecie dlaczego?? bo niby ojciec nie mamajątku a tym samym funduszów na opłacenie sprawy sądowej haha smiac sie czy płakac?? skoro nie ma na poniesienie kosztów sadowych to ciekawe skad ma wziasc na spłate długów....PL to jednak kraj debili. Oby wszystko nam sie poukładało i jakos w miare dobrze było :):)
 
klaudzia- wspolczuje bardzo:( Szkoda, ze tata musi leciec przed swietami:( przykro mi z tego powodu, trzymam kciuki, żeby jak najszybciej do Was wrocił i żeby sie to juz skonczylo...trzymaj sie dzielnie i mysl pozytywnie (wiem, ze latwo sie pisze ale tak musi byc) i dobrze, sie sie wygadalas(wypisalas), zawsze to ulzy czlowiekowi...
anadri - chorowitku:( zdrowka! nie mozna tego lekcewazyc, moj brat dzisiaj wyladowal w szpitalu z powodu ostrego zapalenia oskrzeli a jak sie okazalo doszlo tez zapalenie pluc, krwioplucie itp, masakra jakas ale juz podobno lepiej. Tyle sie dowiedzialam bo na miejsu nie jestem...
etna36 - zdrowka dla Pawelka, wszystko bedzie dobrze!! :)
Mama - tez wspolczuje i zycze aby Wam sie wszystko poukladalo tak jak tego chcecie:)
a moje dziecko spi juz o 18<szok>, nie chcial spac w dzien wiec po kilku probach dalam mu spokoj, dzisiaj spal do 10:20 od 18:50 wczoraj wiec mam nadzieje, ze jutro nie zrobi nam pobudki o 6:)
 
Ostatnia edycja:
Klaudzia straszne to co piszesz...a zawisc ludzka w polsce jest straszna...mam jednak nadzieje ze z tata szybko pojdzie chodz tez mam dosw z pl sadami i niestety sprawy moga sie ciagnac latami bo swiadkowi nie chcialo sie przyjsc bo to bo tamto_Ogolnie Polska jest krajem tragicznym i nic udciwie nie mzna tu zrobic nie mowiac o zyciu na dobrym poziomie. a do bledu jesli chodzi o bledne wysylanie zawiadomien do stawienia sie taty Twojego niemozna kogos pociagnac do odpowiedzialnosci?bo przeciez jakby Twoj tato sie stawil jak go wzywali to teraz nie byloby tak zle...3mam bardzo mocno kciuki aby tato szybko do was wrocil:*

Mama brak slow jak moze sad odzucic wniosek o umozenie dlugow.wlasnie to jest nasza kochana polska.zawsze pod gorke:-(
 
reklama
Mama brak slow jak moze sad odzucic wniosek o umozenie dlugow.wlasnie to jest nasza kochana polska.zawsze pod gorke:-(

dokładnie tak jak mowisz brak słów..........co najlepsze niedaleko rodziców ojca kolega miał dwie potężne firmy. Jedna na syna czy tam zone a druga na siebie. Na jedna nabrał kupę milionów kredytu i drugą firme odwalił na cacy - zakłady masarskie i sklepy. A tamtą z długami olał.....po niedługim czasie ogłosił upadłość - sąd mu uznał i wszystko umożył i tym sposobem facet ma ogromny nawet bardzo ogromny zakład masarski i sklepy wszystko w unijmych normach za free i zyje w luxusach.........ooo i własnie taka sprawiedliwość w tym kraju ze uczciwemu zawsze wiatr w oczy a bogatemu to i byk sie ocieli jak to starsi ludzie powiadają....
aha i co najśmieszniejsze ten facet ze dwa lata zaczoł sie budowac w miejscowosci obok moich rodziców.....chacjenda ze oczy wyłażą, wejsciowe drzwi to nie drzwi tylko wrota jakies marmury i te sprawy, czaicie. Pomieszkał tam rok jeszcze dobrze krzaków nie miał obsadzonych bo on jeszcze pracował nad tym z tymi dekoratorami ogrodów jak mówił ojcu i co sie okazało???????? akuart przez jego działke ma isc autostrada która budują do Pyrzowic [lotnisko] i zapłacili mu za te działke z willa dwa razy wiecej niz to warte. Chłop powiedział ze dostał tyle kasy ze nic mu sie z tego domu nie opłacało zabierac i wyburzyli tak jak stało...ze wszystkim z drzwiami i wogole.....takze facet wybudował sie w tej samej miejscowosci na innym miejscu a jaka ma chate to juz nie musze mówic.... to sie nazywa miec jeszczescie
 
Ostatnia edycja:
Do góry