reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2009

Jak ja wrócę do domu...masakra, a jeszcze na pocztę musze z pracy skoczyć:wściekła/y: do tego A mi smsa przysłał z pytaniem "Jak jest śnieg u nas w domu to znaczy że zima przyszła? ":wściekła/y:
 
reklama
Julka ma komplet kanapa+2 fotele, tu widać trochę
Picasa Web Albums - dziunka18

i tu Picasa Web Albums - dziunka18

Mój A robił.

Nie ma łóżka, z tego względu że na kanapę zawsze można usiąść itd jak goście przyjdą, kolezanki. Ale zawsze marzyło mi się dla niej łóżko, ale raczej w tym stylu: IKEA | Dzieci | Łóżka dla dzieci | MINNEN | Rama łóżka, reg. dług./podst.szczeb
No i Julka musi mieć duzo miejsca bo inaczej spać nie moze, a i A czasem z nią śpi jak ona go zawoła.
 
U mnie wiało ostro wczoraj wieczorem i dziś rano, teraz względny spokój. Czekam aż Olaf się obudzi i zgarnę go chociaż na godzinkę na dwór, żeby poodychał świeżym powietrzem,a w tym czasie mieszkanie się wywietrzy porządnie a ja odśnieżę samochód. W sumie jest ok. -10 więc nie tak źle. Nastawiam się, że będzie gorzej i wtedy kanapę będę grzała, zresztą jak urodzę to też z Maleństwem nie będziemy od razu w mróz wychodzić :(
 
hehehe Dziubasek no Ty to mnie zawstydzasz////-10 stopni na dworzu a TY z brzuszkiem, i Olafkiem na spacerek idziecie i odsnieżać??? ;P
Ja z małym nie wychylam dziś nosa z domu, sama byłam na mieście i mam dość :( a byłam autem :D
 
widze, ze u was nie najgorzej,skoro auta jeszcze jezdza :))))

obiecalam mezowi kolezanki torta na jutro i musze sie wyczolgac z domu (dzieki bogu za chuste, choc amelka juz taki klocek,ze plecy odczuwaja nawet krotki spacer) po skladniki. gorzej bedzie z dostarczeniem go do nich, bo ani ja ani oni nie wyjada,a nogami w normalnych warunkach to 40 min. poza tym jest jeszcze problem, jak wrocimy z imprezy. chyba przenocujemy..
i oczywiscie moj sobotni urodzinowy wypad na miasto z laskami odwolany, bo w 60 cm sniegu nie da sie pojs w szpilkach i mini, a w gumowcach to knajpy to nie frajda :)))))))

i najgorsze. zamkneli moje lotnisko (robin hood) a w pon mama przylatuje! mam nadzieje,ze pogoda sie zmieni do tego czasu ;/


dziunka, super wyszlo ci tlumaczenie. z tym,co mialas problem to chodzilo o to,ze elfy sa tak zapracowane,ze czasami zapominaja o sniadaniu,ale pani mikolajowa przypilnuje aby zawsze zjedli cieplutka owsianke (miej wiecej, bo pisze z pamieci a nie chce mi sie wracac tych 3 stron :)

dziubasek, nawet niewiesz, jak ja cie podziwiam! za decyzje o drugiej ciazy,za te codzienne spacery i energie i chec robienia czegokolwiek! jestes wielka!
 
DZIUBASKU FOTĘ BRZUCHOLA DAWAJ!!!!:-) Jezzzzuuuu jak ja Ci zazdroszczę!

Moja Julka dziś wróci ze szkoły na sankach! Ale się ucieszy :-) Z Joasia tesciowa u nas w domu, może później jakiś spacer o ile wiatr ustanie...
 
reklama
Do góry