reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2009

no niezla ta instrukcja...
mój Mati tez ma chyba dzis kiepski dzięń marudny jakis tylko na spacerku był spokojny bo spał, a przez to i ja wymeczona....
 
reklama
ah ....
teraz wsyztsko na mojej głowie bo maz wzial i zachorował ... zapalenie oskrzeli :| ... jak to facet "a po co do lekarza wezme tabletke przejdzie ..." i jakos wyslalam wreszie i okazało sie o ... eh ma zakaz zblizania sie do małego no i "wygonilam" go z sypialnie yh ......... oby szybko wyzdrowial

pozatym bylismy na wazeniu .... ale to na innym watku ...
 
Dzień dobry Cioteczki
mnie dawno, bardzo dawno tu nie było, nie miałam komputera i nie wiem co się tu dzieje :(
część z nas już pracuje, ja na urlop wychowawczy w maju idę do końca listopada :)
Nie wiem co u Olci? Dawno nie pisała.
Pozdrawiam, miłego dnia
 
Czesc dziewczyny, a ja mam taki problem: rosnie mi mala histeryczka... od 3 dni krzyki i placze z byle powodu, niczym sie na dluzej nie zajmie, tylka ja odloze na lozeczku, od razu podnosi krzyk, nic jej nie pasuje, niczego nie chce... a ja zmeczona, bo nie wiem, o co jej chodzi, mysle ze za bardzo biegalam na kazde westcvhnienie od poczatku i teraz mala wszystko krzykiem wymusza. Nie wiem, jak ja odzwyczaic, dzis juz wymieklam i zostawilam ja plazcaca na kilka minut ew lozeczku, ale sie tak rozgisteryzowala, ze zaczela z nerwow kaszlec, wzdychac jakby pol dia plakala... i nie wiem co robic. Moze to wina zebow, a moze taki okres nam przyszedl, ze mala zaczyna pokazywac rozki, ehhh. Potrzebuje chyba kilku gofdzin wolnego... i wiecej cierpliwosci...
 
Hejka...
chyba jeszcze nie byłam na tym forum :) mogę się dołączyć do rozmowy :)
JA też jestem listopadową mamusią :D
Hanulka wczoraj skończyła 5 miesięcy, jest taka niesamowita! Prawie codziennie robi coś nowego? :)
Powiedzcie mi jak u Waszych pociehc z siedzeniem, przenosicie się już na spacerówkę ?:)
 
Czesc dziewczyny, a ja mam taki problem: rosnie mi mala histeryczka... od 3 dni krzyki i placze z byle powodu, niczym sie na dluzej nie zajmie, tylka ja odloze na lozeczku, od razu podnosi krzyk, nic jej nie pasuje, niczego nie chce... a ja zmeczona, bo nie wiem, o co jej chodzi, mysle ze za bardzo biegalam na kazde westcvhnienie od poczatku i teraz mala wszystko krzykiem wymusza. Nie wiem, jak ja odzwyczaic, dzis juz wymieklam i zostawilam ja plazcaca na kilka minut ew lozeczku, ale sie tak rozgisteryzowala, ze zaczela z nerwow kaszlec, wzdychac jakby pol dia plakala... i nie wiem co robic. Moze to wina zebow, a moze taki okres nam przyszedl, ze mala zaczyna pokazywac rozki, ehhh. Potrzebuje chyba kilku gofdzin wolnego... i wiecej cierpliwosci...

ehh takie są kobietki hihihi. Kochana mam nadzieję, ze to tylko chwilowe :)
 
pianistka - półroczne dziecko niczego nie wymusza, bo kieruje nim WYŁĄCZNIE instynkt. Być moze mała potrzebuje bliskosci? U dziecka lęk przed porzuceniem jest najbardziej pierwotny.. Ja Gaje dużo nosze i przytulam, takie prawo wieku ;)
niedługo jej przejdzie.. jeszcze rok, i zaczne być coraz bardziej niepotrzebna, w kazdym razie patrzac globalnie :(

asia.lisz - mamy kilka innych watków, gdzie rozmawiamy tez sprawach które poruszyłaś ;)
 
Hejka...
chyba jeszcze nie byłam na tym forum :) mogę się dołączyć do rozmowy :)
JA też jestem listopadową mamusią :D
Hanulka wczoraj skończyła 5 miesięcy, jest taka niesamowita! Prawie codziennie robi coś nowego? :)
Powiedzcie mi jak u Waszych pociehc z siedzeniem, przenosicie się już na spacerówkę ?:)
Witamy,
jesli chodzi o spacerowke to ja sie jeszcze wsytrzymam bo maly slabo jeszcze siedzi, a przy tej chorobie wogole jakos jest mniej aktywny i przystopowal
pozdrawiamy Hanulkę

Oj, ja tez mam taka nadzieje, inaczej niedlugo zwariuje....

Ja to juz prawie w kosmos odlatuje,
pianistka jedyne co ci moge powiedziec to to ze nie jestes sama
maly przez te wstretne chorubsko ciagle na rekach bo inczej ciezko mu sie oddycha i nie moze spac
A tak ladnie juz zasypial sm na noc i w ciagu dnia, ciekawa jestem czy jak mu juz przejdzie to dalej bedzie tak marudzil i czy od nowa bedziemy musieli sie wszystkiego uczyc

Madziek Olki to tu wieki nie bylo ale cieszymy sie ze ty sie chociaz odzywasz. Co tam słychać u Patryczka?
 
reklama
halo halo

witam nowa listopadowke :-)

u nas kolejna prawie nieprzespana noc....mala spi od kapania (okolo19;13) do 11-12 czyli karmienia i potem pobudka co 30 min do godziny...juz 3-ci dzien...nie wiem co jej se stalo...ale ja jestem wykonczona.....zabkow nie widac wiec to chyba nie od tego...zreszta w dzien jest bez zmian....
 
Do góry