reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2009

ja sie dzis dobrze czuje. coraz mniej wymiotuje co mnie bardzo cieszy i apetyt mi wraca :tak:
znalazlam tutaj serki topione cos takiego jak nasze trojkaciki wiec jestem szczesliwa. :-D:happy::-)
 
reklama
Alisa79 przykro mi... Strasznie smutne jak ktoś traci swoją kruszynkę. Oby kolejna fasolka przyniosła Tobie szczęście...

Co do wszelkich bólów głowy to dobre są leki homeopatyczne. Nie wpływają w ogóle na dzidziusia, a pomagają i są naturalne. Polecam.
 
Alisa - szok!!! Jak to? Przeciez wszystko było dobrze? Myslalam ze jak miną te 12 tygodnie to malenstwa beda bezpieczne:szok::no::wściekła/y: Bardzo mi przykro, trzymaj sie kochana:-(
 
Alisa, tak czytam Twojego posta i może jest jeszcze jakaś nadzieja? Pójdź do innego lekarza, niech sprawdzi. Zawsze trzeba zasięgnąć alternatywnej opinii. Jakoś nie mogę się z tym pogodzić... Idź, sprawdź.

Dziewczynki, takie sytuacje ptrafią wybić człowieka z równowagi... Dzisiaj kupiłam sobie redsa i chciałam wypić i... niechcący upuściłam reklamówkę z zakupami i pobiłam butelkę... może to i dobrze, że tak się stało. Trzeba na siebie uważać.
 
Ja jakoś ostatnio nie mam apetytu i na dodatek pupa mi chudnie a pojawiają się fałdki na brzuchu... i to już nawet nie dam rady wciągnąć brzucha...:szok: Zaszłam do sklepu ciążowego i upatrzyłam sobie spodnie i spódnicę... Tylko to jest tak cholernie drogie, że szok! Ale w ciąży tez można bardzo ladnie wyglądać :-)

Milencia ja moglabym codziennie jeść serki topione :laugh2: najechętniej te o smaku szynki :-) mam ostatnio wstręt do słodyczy, a mam silne zapotrzebowanie na kiwi...
 
Ja też już brzucha nie wciągnę. Brzusio się zaokrąglił, ale jeszcze nie widać mocno. Koleżanka pożyczyła mi 3 pary spodni ciążowych, ale jeszcze będę i tak musiała sobie kupić własne. A że są drogie to niestety wiem.
Ja mam straszne mdłości od 3 dni, jeszcze tak nie miałam i przez to moje samopoczucie jest okropne, odechciewa mi się wszystkiego. I mam wstręt do jedzenia znowu a głodna jestem i jem na siłę, ale nie sprawia mi to przyjemności tylko się męczę.
 
są strasznie drogie... Zastanawiałam się nad używanymi, ale jakoś nei dam rady nosić czyichś ciuchów. Dostałam od przyjaciółki spodnie. A na szczęście bardzo dużo bluzek można nosić po ciąży. Gorzej z spodniami, ale nic straconego, bo zapewne będą kolejne dzieci :tak:
 
Oj powinnaś zmienić ginekologa szybciutko! Lepiej nawet do prywatnego lekarza pojechać, żeby jak najszybciej zainterweniować. Wiesz, leżenie leżeniem, ale powinni Cię jakoś leczyć, podtrzymać.
udało mi ię zapisać na wizytę i usg ale dopiero na 5 maja. prywatnie i to dosłownie jęcząc i żebrząc o jak najszybszy termin :no: paranoja dosłownie, co za terminy i to prywatnie! A obdzwoniłam wszyściutkich lekarzy. Najgorsze, że nie udało mi się zapisać do tego samego lekarza tzn. wizytę mam u kogo innego, a usg u innego (nawet w różnych klinikach) no ale trudno.
Boli mnie niestety, więc faszeruję się no-spą. Co ciekawe do piątku czyli do wizyty kiedy się dowiedziałam, ze szyjka się skraca nic mnie nie bolała. Więc zastanawiam się czy to aby nie mój mózg tak działa :sorry:
Pocieszam się, że może moja gin zwyczajnie się myli, bo w karcie ciąży nic nie mam napisane o stanie szyjki. Ani jednego wpisu. Więc jakby nawet porównania nie ma. Sama nie wiem. Czymś się musze pocieszać ;-)
Z drugiej strony biorę globulki, bo mam lekkie upławy i jakiś czas temu już wydawało mi się, że mam lekkie rozwarcie, tak ok. 0,5 cm. Ale ona o rozwarciu nic nie mówiła tylko o skracaniu :baffled:
Generalnie żeby jakoś przetrwać do tego 5 maja usnułam sobie teorię taką - gina jest głupia, nie zna się i nic mi nie jest!!!! To tak na własny użytek.;-) Obie z dzidzią mamy się dobrze. Po prostu jestem zmęczona i przepracowana, no i mdłości mnie wykańczają. Oczywiście na wszelki wypadek leżę - nie zaszkodzi! Czyli ignoruję diagnozę lekarza ale stosuję się do zaleceń. Zwłaszcza, że jak tak leżę to mama z teściową gotują, mąż zmywa, a mieszkanie pokrywa uzasadniony brud a ja bez wyrzutów sumienia moge to spokojnie mieć w nosie :-)

A co do brzucha to ja mam już wielki jak w 5mc :baffled: ale ja wogóle jestem przy tuszy i brzuch mi się niezbyt wchłonął po poprzedniej ciąży. Przy tym mam rozstęp mięśnia brzucha więc mięsień rosnącego brzuszka nie trzyma czyli zwisa sobie smętnie przez co jest jeszcze większy. W każdym razie od tygodnia chodze w spodniach ciążowych, bo w zwykłych już nie wyrabiałam.
Natomiast ciuchy ciążowe kupuje na allegro, bo są duzo tańsze. No wiiadomo te w sklepach firmowych są śliczniejsze, choć i na allegro trafiają się prawdziwe perełki ale nie oszukujmy się, że te ciuchy na starczą na całą ciążę, bo tak nie jest. Nawet te z gumą, bo rozszerzają się biodra, czasem również ramiona, brzuch się obniża itp. Choć faktycznie mam jedną sukienkę, która starczyła mi na cała ciążę ale ona ma fason namiotu :laugh2:
 
reklama
Kilolek nawet prywatnie trzeba tak długo czekać? Matko kochana... Trzba bylo im powiedziec, że to alarm i jaka jest sytuacja. Może jakoś znaleźliby termin na wizytę.
 
Do góry