reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2009

wczoraj bylam w innym to mnie odeslali zrobili ktg i tyle ... kazali codziennie ktg robic i jak lekarz powiedzial "w sumie to juz tydzien to mozna sie połozyc w ciagu kilku dni" :|

Ja mam termin niby na dzisiaj wg USG i będę jechała żeby mi zrobili ktg tak na wszelki wypadek, po za tym od 3 dni nie mogę wyrobić z ty,i skurczami:-(. Drugi termin z OM mam tak na 16 listopada i teraz nie wiem co...

Wogóle strasznie się przejmuję tym, że powinnam już rodzić a jeszcze nie rodze... Masakra jakaś... Wczoraj myślałam, że szału dostane, tak mnie krzyż bolał, a jak mnie skurcze łapały to mąż mnie tylko bzdurami zajmował. Kurcze czego on nie wymyślał. Nawet w bierki graliśmy dla zabicia czasu:-D a ręce to mi się tak trzęsły, że przesada.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
kingula82 wszystko zależy też od wielkości miasta w którym mieszkasz , u mnie też jest super oddział położniczy i taxi można za friko sobie wziąć żeby cię zawiozło do porodu :-) ,ale np na oglądanie oddziału trzeba się samemu umówić :tak: ,sale porodowe są duże ale łazienka z wanną jest w korytarzu , na personel to nie ma co narzekać bo każdy jak tylko spotka cię w korytarzu to się z tobą wita :-) , no i wybór szpitala też żaden bo tylko jeden szpital w miasteczku ;-) ,ale warunki są świetne i to najważniejsze :tak:
chciałabym już tam wylądować bo nie mam siły , źle mi się siedzi ,źle leży , źle stoi ....:wściekła/y: chcę być już po i tulić dzidzie
 
Wogóle strasznie się przejmuję tym, że powinnam już rodzić a jeszcze nie rodze... Masakra jakaś... Wczoraj myślałam, że szału dostane, tak mnie krzyż bolał, a jak mnie skurcze łapały to mąż mnie tylko bzdurami zajmował. Kurcze czego on nie wymyślał. Nawet w bierki graliśmy dla zabicia czasu:-D a ręce to mi się tak trzęsły, że przesada.

wiesz ze mialam tak samo
rece mi chodzily choc spokojna bylam cisnienie mierzylam w normie krzyz bolal ze nie wiedzialam jak mam usiasc i bol promieniowal na boki i wstac nie moglam momentami ... a z rak to maz sie smial ze jak u pijaczka jakiegos trzymam cos i lata mi na boki eh szkoda ze przeszlo zanim dojechalam na IP

natala dawaj jedziemy dzis rodzic razem razniej hehhe :) jak cos powiemy zeby polozyli nas razem na sali beuheheehhe
 
Jej, mi zaczyna się dół jakiś.. Pogoda jeszcze gorsza niż wczoraj, dzwoniłam żeby się na KTG umówić, a pani położna, że nie ma miejsc wolnych:szok::szok::szok::szok::szok: Ani na dziś, ani na jutro, ani na czwartek!
Kazała mi na izbę przyjęć jechać, a tam pewnie meksyk..I moje wkurzenie rośnie.. Przechwaliłam ich wrrr:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
wiesz ze mialam tak samo
rece mi chodzily choc spokojna bylam cisnienie mierzylam w normie krzyz bolal ze nie wiedzialam jak mam usiasc i bol promieniowal na boki i wstac nie moglam momentami ... a z rak to maz sie smial ze jak u pijaczka jakiegos trzymam cos i lata mi na boki eh szkoda ze przeszlo zanim dojechalam na IP

Niby też jestem spokojna ale żołądek, to salta mi dziś w brzuchu wykonuje...
Martwie się tym terminem i wizytą w szpitalu, choć z drugiej strony jak zobaczą czemu maluszek nie chce wychodzić, to może lepiej się poczuje. Postoję dziś trochę przy desce do prasowania, to może akurat coś się ruszy a jak nie to oby do 17:-) i lepiej dla lekarzy jak by coś zrobili i mały już wyszedł.
 
Jej, mi zaczyna się dół jakiś.. Pogoda jeszcze gorsza niż wczoraj, dzwoniłam żeby się na KTG umówić, a pani położna, że nie ma miejsc wolnych:szok::szok::szok::szok::szok: Ani na dziś, ani na jutro, ani na czwartek!
Kazała mi na izbę przyjęć jechać, a tam pewnie meksyk..I moje wkurzenie rośnie.. Przechwaliłam ich wrrr:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:


hehe pojedziesz na IP to ci zrobia tam surcze 90% i pojdziesz rodzic :) i wtedy ja zostane sama :-p
 
i jak tam??dziubasek...jestes jeszcze w domku??jak tam skurcze??
ja czekam i czekam i nic....jak mnie cos zaboli w nocy to juz mysle ze to bedzie to ..no ale niestety nici i moj synus jeszcze na swiat sie nie pcha:tak:dzis jade z moim matim do szpitala na zmane gipsu...taki przy ktorym juz bedzie chodzil o kulach:tak:mam nadzieje ze to bedzie ok i nozka mu sie dobrze goi:tak:

Anja to dobrze ze zmienia mu gips, moze wkoncu troszke odpoczniesz :tak::tak:;-)

Teraz mam co 6:happy:,ale jeszcze nie jadę.Kurcze to chyba jednak nie przepowiadające,ale boje sie ,ze jak pojadę to mi przejdzie:confused2:

o jaaaa... tez bym wam tak chciala napisac :-( a tu ani mru mru... synek wogole nie wspolpracuje z mamusia... lenistwo to ma po tacie napewno... :tak:
 
Jej, mi zaczyna się dół jakiś.. Pogoda jeszcze gorsza niż wczoraj, dzwoniłam żeby się na KTG umówić, a pani położna, że nie ma miejsc wolnych:szok::szok::szok::szok::szok: Ani na dziś, ani na jutro, ani na czwartek!
Kazała mi na izbę przyjęć jechać, a tam pewnie meksyk..I moje wkurzenie rośnie.. Przechwaliłam ich wrrr:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
a jak to jest z tym KTG?? trzeba mieć skierowanie?? bo ja nie miałam robionego i jestem ciekawa:-):-)
Anja to dobrze ze zmienia mu gips, moze wkoncu troszke odpoczniesz :tak::tak:;-)



o jaaaa... tez bym wam tak chciala napisac :-( a tu ani mru mru... synek wogole nie wspolpracuje z mamusia... lenistwo to ma po tacie napewno... :tak:
KLAUDIA nie stresuj się jeszcze masz troche czasu najlepiej to sie nie nastawiać wiem to po sobie:(
 
Niby też jestem spokojna ale żołądek, to salta mi dziś w brzuchu wykonuje...
Martwie się tym terminem i wizytą w szpitalu, choć z drugiej strony jak zobaczą czemu maluszek nie chce wychodzić, to może lepiej się poczuje. Postoję dziś trochę przy desce do prasowania, to może akurat coś się ruszy a jak nie to oby do 17:-) i lepiej dla lekarzy jak by coś zrobili i mały już wyszedł.
Nie martw się mi wg usg też dzisiaj mija termin ale mój lekarz kazał mi przyjść do niego dopiero w piątek i żebym się bardziej sugerowała datą om. Ja też mam skurcze już od 2 tygodni lekkie a od wczoraj mam prawie cały czas. Tylko nieregularnie. Lekarz mówi że to ćwiczenia.
 
reklama
a jak to jest z tym KTG?? trzeba mieć skierowanie?? bo ja nie miałam robionego i jestem ciekawa:-):-)

ja bylam wczoraj to odrazu mi robili i nie tzreba miec ktg
moj gin pracuje w klinice leczenia niepłodnosci i oni nie maja ktg u siebie i kazal mi jechac jakby cos bylo nie tak wlasnie na IP na ktg ale co mam zajechac i powiedziec ze przyjechalam na KTG bo mnie lekarz wyslal...paranoja ...

Nie martw się mi wg usg też dzisiaj mija termin ale mój lekarz kazał mi przyjść do niego dopiero w piątek i żebym się bardziej sugerowała datą om. Ja też mam skurcze już od 2 tygodni lekkie a od wczoraj mam prawie cały czas. Tylko nieregularnie. Lekarz mówi że to ćwiczenia.

mnie moje wsyztski 3 terminy zawiodly :) 29.10 1.11 i 5.11 i dupa dalej z brzuchem chodze :)
 
Do góry