reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2009

reklama
skurcze to jak ci się napina brzuch i masz wrażenie że ktoś ci go ściska i puszcza. więc u ciebie to cyba skurcze. Macica ćwiczy. Jeśli nieregularne i nie bolesne to nie ma się czym przejmować :))
 
Mnie dobijaja bóle krzyżowe :confused:
Mala sie rozpycha , ciągle twardy brzuch-:sorry2:- hmm a może to skurcze wtedy jak zaczyna boleć w krzyżu i napna sie brzuch?Nie wiem. :dry:

Jak wygląda u Was ten skurcz bo ja zgłupiałam do reszty :eek::eek:

I oto jest pytanie :-D:-D:-D ja po jednym porodzie, a dalej nie wiem ktory skurcz to prawdziwy skurcz :-D
 
skurcze to jak ci się napina brzuch i masz wrażenie że ktoś ci go ściska i puszcza. więc u ciebie to cyba skurcze. Macica ćwiczy. Jeśli nieregularne i nie bolesne to nie ma się czym przejmować :))

no wlasnie takie mialam wczoraj
a dzis cisza

teraz jak siedze synek skacze jak szalony i przez to krzyz mi boli eh eh eh ale zero twardnienia chyba karate cwiczy we mnie aj
 
reklama
Do góry