Kingula82
Fanka BB :)
Skad ja to znam... w nocy sie budze i mysle ze kurcze przydaloby sie juz w koncu urodzic, S tez juz sie nie moze doczekac, a tu zadnych znakow nie ma.Mi dzisiaj od rana brzuszek się spina... I tak ćmi na dole, nie jest to ból jakiś przeraźliwy, ale coś tam mnie boli tak leciutko... Wiecie co? Ja już mam dość... Tak bardzo chciałam obudzić się dzisiaj w nocy i poczuć bóle porodowe, pojechać, urodzić i cieszyć się maleństwem... A tu znowu zonk...
Wczoraj jak bylam u poloznej to stwierdzila ze glowka juz sie pomalutku uklada tam gdzie trzeba. A ja mialam nadzieje ze mi powie ze juz pojde rodzic ( kurcze jakie te nasze dzidzie punktualne, nie chca nam zrobic niespodzianki.