Listopad 2009

[luuuzna]

Witam z rana...
Klaudzia biedaku...zrób czym prędzej te badania, bo nigdy nie wiadomo, ale nie spodziewajmy się najgorszego!
Tak teraz myslę sobie, że moja ciąża to w prównaniu do was i teraz do mojej szwagierki jest bezobjawowa prawie. wiem, że powinnam się cieszyć...ale większość tak ma ciężko teraz i każda znajoma, ciotka, nawet mama mają jakąś 'historię ciążową', a ja tylko mówię, że 'jest dobrze', no bo jest

Najważniejsze, bo to znaczy, że zarówno ja jak i Alanek czujemy się dobrze i znosimy się w ciąży


Dudziakowa wypoczywaj, ciesz się małym i niczym nie przejmuj:-)

 

[natalunia]

a ja wlasnie sie posprzeczałam z mezem i nie mam ochoty na nic ... co ja zaplanuje kupic dla dziecka to on po co tyle tego masz ... zawsze wymowka jest jakas juz dosc mam tego wsyztskiego i wzielam sie poryczalam ... troche lzej ale i tak w srodku sciska wszytsko ... pierwsze dziecko i musze oszczedzac :| ...

Najprościej jak można - wytłumacz mu, że wszystko jest potrzebne. Jeżeli on nie widzi potrzeby, to niech też sobie nie kupuje czegoś, co jest mu potrzebne (no bo po co?!).
Mój mąż mówi tak: masz liste? ja ci dam kasę i pojedziesz i kupisz. Na zakupy jeżdżę z siostrą, bo w sklepach dla małych dzieci mój mąż zwraca uwage nie na to co trzeba i idzie np do zabawek albo powiedział, że chce kupić koszulkę albo body z napiszem: I love my daddy albo coś w tym stylu...

Mnie ogarnęło ogólne nic mi się nie chce i nie wiem kiedy to się skończy. Denerwuje mnie to, że nie mogę posprzątać domu tak jak ja chcę, bo mam leżeć. Mąż przywiózł mnie do mamy i ta mnie pilnuje żebym nie wstawała... Masakra... Ale mam w miarę wszystko w jednym miejscu i może dzięki temu nie zwariuje...

 

[passingby]

Ja dużo rzeczy ukrywam przed J., później powiem, że to prezenty :-) Radzę Ci to samo, chyba, że rzeczywiście wpadłaś w szał nieprzemyślanych zakupów... ;-)

Agi no totalna manipulacja ale skoro nie da sie inaczej

Ja w sumie mam dobrze - na poczatku przedstawilam liste potrzeb, poprosilam o wspolna weryfikacje, potem uslyszalam "ok, dziel i rzadz" po czym dostalam limit finansowy (troche ciut powyzej potrzeb) bowiem mamy wspolne konto i nic nie ukryje , tym sposobem mam juz wszystko a z puli dla "dziabąga" zostalo jeszcze 400.

 

[OLICA]

Czy ma któraś z was problem z płytkami krwi ?
Trochę się martwię...
Miesiąc temu miałam 176 000
A teraz mam 136 000
Czyli poniżej normy....
W ciąży to normalne , że płytki spadają, ale jesli poniżej normy to to może być małopłytkowość.\
Mam powtórzyć badania i przyjść 29.10 do gina......:-(​

 

[oliwka1976]

klaudzia biedulko ja mi Ciebie zal,meczysz sieokropnie do tego nocka nie przespana,kurde a najgorsza jest ta bezsilnosc,prosisz o pomoc a tu wszyscy maja w nosie,załamka
daj znac jak dzisiaj cos zaltwisz,trzymam kciuki

miran problem w tym ze duza ilosc picia wody u mnie nic nie zmieni poniewaz łozysko jest zakalkowane i nie produkuje duzo wod płodowych:-(
juz powoli oswajam sie z mysla cesarki9choc nadal mi smutno z tego powodu)teraz zaczynam sie martwic o nasza kruszynke aby na wadze przybrala i wszystko bylo ok.Ide w poniedzialek na kontrole takze wszystko sie okaze
Milego dnia Wam zycze
No i czekam na wiesci od Kasi :-)pa

 

[Uleńka_79]

No to witam sie w kolejna bezsenna i swedzaca noc. Tym razem ze salonu bo nie chce juz meza budzic klikaniem w klawiature czy wierceniem i drapaniem sie. Kolo 8 wieczor dostalam zalamke, skora zaczela mnie tak swedziec ze porostu nie wytrzymam i sie poplakalam...
Pomyslalam ze co mi szkodzi, zadzwonie do szpitala... powstrzymujac sie od placzu mowie ze nie wytrzymuje swedzenia i ze jutro mam isc pobrac krew do przychodni ale bede czekac dlugo na wyniki i tak strasznie sie boje ze to ta cholestaza.
Uslyszalam tylko tyle ze oni nie maja czasu na pobieranie krwi i ze mam isc normalnie do przychodni, a oni zadzwonia do mnie jak cos bedzie nie tak.... :-wściekła/y:
no masakra poprostu!!!!
Pojechalam do mojego wujka ktory mieszka niedaleko mnie i probowal kontaktowac sie ze swoim kuzynem z polski ktory jest ginekologiem ale nie mial dzis dyzuru w szpitalu a komorki nie odbieral wiec mamy dzwonic jutro rano. wiem ze nic mi nie powie czy mam cholestaze czy nie ale moze powie mi cos konkretniejszego co mam zrobic albo cos...

No i znalazlam polska przychodnie w COVENTRY, okolo 50km ode mnie. Jutro bede dzwonic i umowie sie do ginekologa jak bedzie mial jeszcze jakies wolne miejsca. Zrobie sobie USG i ogolne badania. Moze wkoncu dowiem sie czegos konkretniejszego o mojej ciazy i syneczku.

xxxklaudziaxxx oczywiście jak najszybciej zrób badania ale spróbuj dostać w jakimś sklepie żel do mycia może jakiś balsam - "coś" z MENTOLEM. Połozna na szkole rodzenia mówiła, że dziewczyny, których skóra swędzi używają własnie specyfików z mentolem. Podobno świetnie chłodzi skórę. Może pomoże...

 

[dziunka24.]

No to nie jestem sama, bylam trzy dni u ciotki i zajmowałam się jej 1,5 rocznym sunkiem, (moja babcia, jej mama miała zabieg obciecia bardzo juz chorej nogi-potrzebne jej bylo wsparcie córki i jej obecnosc), nie wiem jak wy sobie radzicie z opieka na dziecmi w naszym stanie. Ja bylam po tych trzech dnich wykonczona, najgorsze ze to nowe miejsce do spania i mały miał ciezkie noce (ząbki - wszystkie na raz). Najgorsze ze siadl mi kregoslup prez to jeszcze bardziej i od wczoraj proboje was doczytac i nie moge na plecy, zaciskam zeby. Katastrofa normalnie. I tak jak Ty najgozej sie czuje jak juz usiade

Wczoraj sie opiekowalam moim malym braciszkiem i normalnie masakra ;-) Wieczorem myslalam ze zasne na stojaco przy kasie w sklepie i ziewalam niekulturalnie babie prosto w twarz A maly jak to maly. Jeszcze nie siedzi, a juz lezec nie chce, a poza tym ciagle na cycku, a ja mu przeciez mojego nie dam, wiec ratowalam sie deserkami. Jakos przezylam

Pianistka spokojnie możesz brać nospe nawet 3 razy dziennie bo ona nie zaszkodzi, a zwłaszcza jak ma się skurcze, ja jak tylko czuje straszny ból i ucisk to biorę nospe forte

Bralam w pierwszej ciazy 7 tabletek no-spy dziennie przez ostatni miesiac. I corcia zdrowa

I od dzis tez jestem na no-spie. Wychodzi moje wczorajsze obżarstwo Skurcze straszne

 

[zaklenta]

xxxklaudziaxxx strasznie biedna jestes z tym swędzeniem...

dziewczyny czy któras moze mi przesłac te cwiczenia i masaż na maila zaklenta@yahoo.com bo cos czuje ze kregoslup nie da mi dzisiaj egzystowac...nie mowiac o tym ze maly dzisiaj jakis strasznie niemrawy

 

[dziunka24.]

xxxklaudziaxxx strasznie biedna jestes z tym swędzeniem...

dziewczyny czy któras moze mi przesłac te cwiczenia i masaż na maila zaklenta@yahoo.com bo cos czuje ze kregoslup nie da mi dzisiaj egzystowac...nie mowiac o tym ze maly dzisiaj jakis strasznie niemrawy

i mi tez prosze dziunka18@wp.pl

Wlasnie wpadlam na genialny pomysl. Rozmawialam z pediatra i wstepnie szczepienia, ktore chce zrobic malej wyniosa mnie ok 1800 zł. Wiec zeby troche zaoszczedzic wymyslilam, zeby rodzina i chrzestni zamiast bezsensownych i niekoniecznie przydatnych prezentow, bo wlasciwie wszystko mam, dali pieniazki na szczepienia. Niechby sie chociaz pierwsza dawka zwrocila. Bo przez te szczepienia z torbami pojde

 

[IzaBK]

Uslyszalam tylko tyle ze oni nie maja czasu na pobieranie krwi i ze mam isc normalnie do przychodni, a oni zadzwonia do mnie jak cos bedzie nie tak.... :-wściekła/y:
no masakra poprostu!!!!

już jest rano.. o któej masz to pobieranie krwi?