reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2009

Strasznie dziwne to Twoje swedzenie......:no:mam nadzieje,ze to nie okaze sie nic powaznego...ja bym na Twoim miejscu zadzwonila do szpitala na polozniczy i zapytala...ja zawsze tak robilam jak mialam jakies watpliwosci i nawt moja polozna tak mi kazala jak najpierw dzwonilam do niej bo oni podobno wiedza najlepiej.... bo jak znam zycie to jak cie wysla do gp to on bedzie mial gowniane pojecie jak to zwykle z nimi bywa.....:sorry:

No tak myslalam wczesniej ale poczytalam na necie i wlasnie pisalo ze do lekarza najpierw... zobacze po wizycie co mi powie, moze sam mnie wysle do szpitala, bo do tego musi mi krew pobrac... ciekawe jak dlugo na wyniki bede czekac...


Dziewczyny napewno dam znac po wizycie... a teraz ide pod prysznic, zrobic cos z podkowami pod oczami i ide sie zrelaksowac do kolezanki z ktora nie widzialam sie juz bardzoo dlugo. a pozniej na lotnisko po wujka, zrobic obiadek i do lekarza.

3majcie sie i do napisania :*:*:*:*
 
reklama
Luandzia i Agamir trzymajcie się!! Poleżeć, odpocząć i wszystko się uspokoi pewno :-)
Ja mam przeczucie, że u mnie po tym fenoterolu to będzie ciąża przenoszona :-) Jak maleństwo w 26tc zaczęło szaleć i leki dostałam tak teraz cisza, że hej!! :-) A tak apropo fenoterolu, może któraś wie kiedy powinno się go odstawić? Jestem teraz na 3 tabletkach na dobę i wizyta u gina będzie w 35 (w końcówce).
 
mam nadzieję dziewczynki że jak któraś następna urodzi to od razu po powrocie do domu wklei jakąś fotkę. Takie czekanie strasznie denerwuje :)) Ja już po tygodniu świruje i zastanawiam się co tam u naszej dudziakowej :))
 
Luandzia i Agamir trzymajcie się!! Poleżeć, odpocząć i wszystko się uspokoi pewno :-)
Ja mam przeczucie, że u mnie po tym fenoterolu to będzie ciąża przenoszona :-) Jak maleństwo w 26tc zaczęło szaleć i leki dostałam tak teraz cisza, że hej!! :-) A tak apropo fenoterolu, może któraś wie kiedy powinno się go odstawić? Jestem teraz na 3 tabletkach na dobę i wizyta u gina będzie w 35 (w końcówce).
to bierzesz tak samo jak ja :)) idę do lekarza w przyszłym tygodniu więc będzie to 35 tc i podejrzewam że może mi zmniejszy dawkę, bo wiem że zwykle każą całkowicie odstawić dopiero w 38 tc. Przynajmniej tak mi część osób mówiła. często po fenoterolu ciąże są przenoszone bo on przecież powstrzymuje skurcze i macica się nie przygotowuje, ale nie jest to regułą. Jedna urodziła na następny dzień po odstawieniu a moja siostra miała wywoływany 2 tygodnie po terminie a i tak musiała być cesarka. Też jestem ciekawa kiedy w końcu nie będę musiała ciągle pilnować godziny :))
 
Niunias dziękuję za info:-) Ja tez doczekać się nie mogę, bo czasami mi się rzeczywiście zapomni wziąć tabletkę o określonej porze i mam problem :-( Ale już niedługo :-)
 
Czesc dziewczyny serdecznie pozdrawiam. Trzymajcie kciuki za mnie mam straszne bóle brzucha roziperajaco i jesli nioe przejdzie po lekach mam sie zgłosci do szpitala. BOJE Sie to za wczesnie . Termin na 27 listopada

wedlug suwaczka masz termin na okolo 15 listopada? bo ja mam identyczy ... :eek:
cos nie tam z tymi suwaczkami czy co?
poza tym odpoczywaj, lez w lozku i wstawaj tylko na siusiu. trzymam kciuki, zeby bylo dobrze .

a ja dzis od rana jakas pelna energi. maly obudzil mnie w nocy tylko raz na krotka zabawe w "ja cie kopne a ty mi pukniesz". wstalam rano, posprzatalam w kuchni i salonie i dalej do wyrka. ale wybitnie spac mi sie nie chce. poszlabym na spacer ale musze czekac na robotnikow, bo musza mi bojler naprawic.akurat dzis :crazy:
 
Ostatnia edycja:
reklama
zlitujcie się!! nie piszcie już w tym wątku bez powodu .. ile razy wchodzę i widzę, ze nowe posty na gratulacjach, to zaraz mi serce wali, że może kolejna z nas się rozpakowała...
 
Do góry