reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2009

Czesc dziewczyny, ja dzis od rana jakas nerwowa jestem , cisnienie mi podskoczylo do 130/80 :szok: a przez miesiac takie ladne mialam 120/60 , 110/50 czyli takie w normie. Cos mi sie wydaje ze to przez jutrzejsza wizyte u ginekologa, niby takie nic a sie podswiadomie zaczelam stresowac:-(
 
reklama
Witam Mamusie :]

ja lubie bardzo robic dla meza sniadanie do pracy pod warunkiem ze sama wstane jak on szykowac sie bedzie no i ON ma isc po pieczywo a nie zebym jeszcze musiala biegac ;) czasem to na reke mi bo przy okazji robi mi zakupy heheh na sniadanie nie musze sama sie ubeirac i wychodzic z domku

miłego dnia

Nie, no jak to sie lubi, to pewnie :-D Tylko u mnie niestety to jest tak, ze moj wstaje o 5:30, a ja o 6:30 i chyba zabilabym sie jakbym musiala wstawac o 5:30, robic kanapki i klasc sie na pol godziny.

I tak mnie juz dobija, ze jak moj wstaje to wlacza sobie tvn24. Kiedys mnie to nie budzilo, a teraz koniec. I do rana tylko drzemie...
 
oliwka1976 nie denerwuj się, moja koleżanka też miała cesarkę i szybko doszła do siebie, a dzieciątko nie jest tak umęczone jak przy naturalnym porodzie i ona mówi, że przy drugim dziecku nie wyobraża sobie innego porodu jak przez cc.
 
Moja znajoma za to miala najpierw dwie cesarki, a potem bali sie robic trzecia i pozwolili urodzic naturalnie (mniejsze zlo) Pamietam jak skakala z radosci jak sie o tym dowiedziala. Ale jak poczula pierwszy raz w zyciu bole porodowe, to ponoc miala ochote zamordowac wszystkich dookola i blagala z placzem lekarza o cesarke :-D
 
oliwka1976 nie denerwuj się, moja koleżanka też miała cesarkę i szybko doszła do siebie, a dzieciątko nie jest tak umęczone jak przy naturalnym porodzie i ona mówi, że przy drugim dziecku nie wyobraża sobie innego porodu jak przez cc.

moja kolezanka rodzila w polowie wrzesnia i wypuscili na 3 dobe choc miala cesarke po 6h juz opiekowala sie mala i mowila ze to kwestia matek bo ona wiedziala ze jak nie wstanie sama i niebedzie chciala to nie wezmie nawet na rece synka i to chyba najbardziej mobilizuje :) pozniej juz latala i wypisali ja wczesniej bo widzieli ze dobrze sie czuje :)

a u mnie juz 37 tc i 26 dni do terminu :) eh jak ten czas mija szybko
 
Niby tu nie chodzi o rodzinę ale o polaków ... z którymi mieszkałam:dry:
wczoraj nie mogłam przez to zasnąć wogóle....:confused2:
Chłopak zawsze był spoko... dało się z nim dogadać...
ale ta jego żona... pisałam kiedyś..
robiła mi ciągle na złość... jak wychodziłąm na taras zamykała za mną drzwi na klucz twierdząc że to nie ona... jak wracała skądś i otwierałam jej drzwi to tak potrafiła nimi machnąć że raz prawie mi palcy nie połamała bo nie zdążyłam wyciągnąć klucza .. jak mówiłam że mnie boli dziś głowa to darła się w niebogłosy z dołu na męża że ma zejść na dół.... przyszli do mnie znajomi to kazała siedzieć w pokoju a sama swoich przyjmowała do salonu... i mogłabym tak wymieniać do rana... a kiedy pogadałam z ej mężem kazał jej mnie przeprosić... i nawet przynała się że zamykała mi taras:shocked2:
a wczoraj ni stąd ni z owąd po chyba już 3 miesiącach napisał on do mnie że jestem chamska i że biedną jeo żonę zraniłam wielce i nawet jej nie przeprosiłam kiedy do mnie przyszła ... i wogóle... tak nawypisywał że gały mi wyszły z orbit:szok: oczywiście mu odpisałam bo ja nie lubię niejasnych sytuacji...
a on że nastawiłam mojego D żeby z nią nie gadał... jak D sam był wściekły na to co ona robiła....
i on (zawsze spokojny) zadzwonił do tego chłopaka.... to pierwszy raz w życiu widziałam go tak wkurzonego... wygarnął mu wszystko co myśli na ten temat i jaka jest jego żona... (dodam że przy moim D bezwstydnie chodziła w majtkach po domu:eek:) o czym też wspomniał.... i powiedział że nie ma zamiaru z nimi wogóle gadać i niech się zastanowią nad tym co piszą i co robią bo są bezczelni i dwulicowi...tamten nawet się nie bronił bo wiedział że taka prawda...
a ja prawie się popłakałam bo pierwszy raz w życiu mnie takie coś spotkało...
eeehhhh dobrze że mogę się chociaż tu wyżalić....:-(

o i np ona nie umie gotować więc pytała mnie co jak się robi i czego ma dodać...
a wczoraj dowiedziałam się że wpieprzałam im się w gary np....
ehhhhh i dużo podobnych rzeczy....
tak to jest z Polakami na wyspach. jedni sa normlani ( ale to naprawde wyjatki), a wiekszosc to skur "@£$!!!
nie przejmuj sie kochana takimi ludzmi bo nie ma po co tracic urody na nerwy ;-).

Oliwka nie martw sie, napewno wszystko pojdzie zgodnie z planem. a cesarka choc jest operacja ma przeciez tez wiele plusow. maluszek nie bedzie taki zestresowany :). nastaw sie tylko pozytywie do tego, bo z pesymistyczna minka to daleko nei zajdziesz :) trzymam mocno kciuki, zeby dzidzia wytrzymala do 21 pazdziernika - POZA TYM BEDZIE WAGA ! a to super znak zodiaku :) wiem cos o tym :)
 
Ostatnia edycja:
Witam sie i ja :-)

Po wizycie u lekarza. Wszystko jest git. Zrobił zwykłe badanie i pobrał wymaz do badanie na jakies bakterie czy cos, żeby wiedziec czy przy porodzie podac antybiotyki czy nie. Szyjka długa, prosta bez rozwarcia, takze przed terminem nie urodze. Powiedział, że teortycznie moge nawet nieco przenosic, ale ja juz sie postaram,;-) z mężem żeby był w terminie. Ile bede go nosić?? hihi;-)

Zmartwionym mamusiom życze pogody ducha i zdrówka :-D
 
reklama
Widac kazda dzidzia inna.
Ale trochę mnie pocieszyłyście coniektóre, że dzidzia mniej fika :-)

Mam pytanie do tych dziewczyn co mają ułożone dzieci główkowo-pisałyście , że czasem czujecie jakby dzecko wam żebra piłowało.
Czy nadal tak jest ?

Ja tak wypytuję, bo nie znam tego uczucia .
W czw ide do gina i czuję, że znowu usłyszę "Mala dalej ułożona miednicowo" :-)

ja mam malego glowka w dol i jak jest aktywny to czasem placze z bolu. nie czuje zeby mi "pilowal" zebra, ale jak kopnie to czasem az tchu brakuje, no i wieczna zgaga i bol zoladka, bo czasami wpycha noge wlasnie w zoladek. wtedy wole ic nie jesc i sie nie ruszac bo boje sie ze jedzenie zrobi "powrot na imprezke".
nic przyjemnego to nie jest ...:no:
ale trzeba swoje wytrzymac, ja to sie zaczynam bac tej pustki jaka bede miala w brzusiu jak maly sie urodzi. ze bede tesknila za tymi jego kopniakami i przewracaniem sie z lewa na prawo. :-(bo juz nie bedziemy jednoscia tylko on bedzie osobno ... ahhhh ... kolezanka przez to miala depresje poporodowa ...:zawstydzona/y:
 
Do góry