reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2009

Czesc dziewczyny serdecznie pozdrawiam. Mało sie tu udzielałam ale moj maluszek moj chory. Ja tez niestety nie najlepiej sie czuje byłąm w szpitalu teraz bore zastrzyki z clexane i cały brzuch jest w siniaki. Lekarze podjeli decyzje ze nie czekaja do 27 listopada tylko do 10 listopad wiec pewnie bede szybciej mamuska. Zycze wszystkim zdrowia niech maluszki wypoczywaja. Co do wagi do 6 kg do przody wiec niezbyt duzo. Pozstara,m sie bardziej udzielac. Miłego dzionka

Aga duzo zdrowka dla maluszka i dla Ciebie.... trzymaj sie.. i wpadaj czesciej :tak:
 
reklama
dzisiaj od rana mam atak rwy kulszowej, co dziwne, wstalam rano i cholernie bolalo, ledwie sie ubralam do szpitala na badanie glukozy. do szpitala mam 5-10 min piechota,ale ze przez to nie moglam chodzic i padalo to pojechalam samochodem. ledwo wsiadlam tak bolalo.za to wysiadam i wszystko ok. 2 godz w szpitalu - wszystko ok. wracam do domu, tak mnie scielo,ze tylko kucalam i plakalam jak dziecko. moj mnie zobaczyl i powiedzial, ze to niemozliwe,zeby od glupiego nerwa tak mnie bolalo i to musi byc cos innego i zebym jechala na pogotowie.
przeciez kurde dopiero stamtad wrocilam i na to nic mi nie dadza:crazy:
juz niewiem, co mam z tym robic, bol straszny:-(
 
hej listopadoweczki,mnie tez sporo nie bylo ale staram sie sledzic co sie u Was dzieje
dudziakowa juz rozpakowana :-) ale nie wiem co z Kasia bo cos o niej ucichlo
A ja jednak zostane mama pazdziernikowa:-(.Bylam na kontroli w czwartek no i dzidzia caly czas lezy glowka do gory:-(wiec lekarz skierowal mnie do kliniki na obrucenie dziecka(pewnie jak wiecie sa rozne sposoby)a w klinice wczoraj ordynator stwierdzila ze mam za malo wod plodowych a poza tym lozysko jest za kalkowane i na razie dostarcza dziecku wszystko ale powiedziala ze to nie potrwa dlugo wiec zapisala mnie na 21.10 na cesarke:-:)-:)-(.Jestem załamana,tak marzylam o naturalnym porodzie:-:)-:)-(co gorsza w nastepny pon.mam kontrole i jezeli stan lozyska sie pogorszy to zabieg czeka mnie juz w nastepnym tyg ale modle sie aby wytrwac do 21.10 wtedy to bede miala skonczony 38 tydz i dzidzia bedzie juz dojrzala aby przyjsc na swiat
A czy ktoras wie co z gie-oska bo nic sie nie odzywa a ostatnio pisala ze nie najlepiej sie czuje?
pozdrawiam i trzymam kciuki aby kazda z Was urodzila naturalnie
 
No ja w koncu wstaje z wyrka, dosc tego dobrego:) Ide pod prysznic, potem po zakupki i obiadek sobie jakis upichce:) Caly czas tylko dla siebie, cudownie:)
A moja mala tak mi sie w brzuszku wypiela, ze mam dwa guzy po dwoch stronach i strasznie krzywy brzuch:) smiesznie to wyglada, ale mnie troche denerwuje, bo tak wychodzi, ze az czuje jakby mi dretwialo w dwoch miejscach.
 
hej listopadoweczki,mnie tez sporo nie bylo ale staram sie sledzic co sie u Was dzieje
dudziakowa juz rozpakowana :-) ale nie wiem co z Kasia bo cos o niej ucichlo
A ja jednak zostane mama pazdziernikowa:-(.Bylam na kontroli w czwartek no i dzidzia caly czas lezy glowka do gory:-(wiec lekarz skierowal mnie do kliniki na obrucenie dziecka(pewnie jak wiecie sa rozne sposoby)a w klinice wczoraj ordynator stwierdzila ze mam za malo wod plodowych a poza tym lozysko jest za kalkowane i na razie dostarcza dziecku wszystko ale powiedziala ze to nie potrwa dlugo wiec zapisala mnie na 21.10 na cesarke:-:)-:)-(.Jestem załamana,tak marzylam o naturalnym porodzie:-:)-:)-(co gorsza w nastepny pon.mam kontrole i jezeli stan lozyska sie pogorszy to zabieg czeka mnie juz w nastepnym tyg ale modle sie aby wytrwac do 21.10 wtedy to bede miala skonczony 38 tydz i dzidzia bedzie juz dojrzala aby przyjsc na swiat
A czy ktoras wie co z gie-oska bo nic sie nie odzywa a ostatnio pisala ze nie najlepiej sie czuje?
pozdrawiam i trzymam kciuki aby kazda z Was urodzila naturalnie

No to faktycznie szkoda ze cesarka, ale z drugiej strony lepiej ja zrobic, malenstwo jest przeciez najwazniejsze :tak:
 
Oliwka powodzena Nie martw sie cesarka nie jest zła . Wazne aby maluszek był zdrowy nie mozna ryzkowac. Ja po cesarce doszłam do siebie bardzo szybko
 
reklama
hej listopadoweczki,mnie tez sporo nie bylo ale staram sie sledzic co sie u Was dzieje
dudziakowa juz rozpakowana :-) ale nie wiem co z Kasia bo cos o niej ucichlo
A ja jednak zostane mama pazdziernikowa:-(.Bylam na kontroli w czwartek no i dzidzia caly czas lezy glowka do gory:-(wiec lekarz skierowal mnie do kliniki na obrucenie dziecka(pewnie jak wiecie sa rozne sposoby)a w klinice wczoraj ordynator stwierdzila ze mam za malo wod plodowych a poza tym lozysko jest za kalkowane i na razie dostarcza dziecku wszystko ale powiedziala ze to nie potrwa dlugo wiec zapisala mnie na 21.10 na cesarke:-:)-:)-(.Jestem załamana,tak marzylam o naturalnym porodzie:-:)-:)-(co gorsza w nastepny pon.mam kontrole i jezeli stan lozyska sie pogorszy to zabieg czeka mnie juz w nastepnym tyg ale modle sie aby wytrwac do 21.10 wtedy to bede miala skonczony 38 tydz i dzidzia bedzie juz dojrzala aby przyjsc na swiat
A czy ktoras wie co z gie-oska bo nic sie nie odzywa a ostatnio pisala ze nie najlepiej sie czuje?
pozdrawiam i trzymam kciuki aby kazda z Was urodzila naturalnie

Biedulka, wszystko bedzie dobrze, nie bedziesz czula bolu przy cesarce i ma ona swoje plusy, a jak nie ma wyjscia to nie ma. Tylko ze majac wyznaczona date pewnie jeszcze bardziej sie zestresowalas, bo to jakbys na operacje czekala. Grunt ze lekarze wiedza co robia, i jestes pod opieka, ze problem lozyska wykryty. Nie denerwuj sie za duzo, odpoczywaj jak najwiecej bo niewiele czasu ci zostalo i staraj sie nie myslec o tym poki co, co 21 jeszcze troszke zostalo...
3mam kciuki.
 
Do góry